Funkcje prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości znów zostaną połączone. - Zmiany te mają przywrócić Polakom wiarę i zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, dać poczucie, że państwo należycie wywiązuje się z obowiązku dbania o bezpieczeństwo - przekonywała w czwartek premier Beata Szydło na wspólnej konferencji z ministrem Zbigniewem Ziobrą.
- Równość wobec prawa, sprawiedliwość i poczucie, że prawo jest tak samo surowe dla przestępców bez względu na ich status społeczny i materialny. Że ci, którzy są uczciwi wobec państwa, nie łamią zasad prawa, mogą czuć się bezpieczni i mogą też mieć przeświadczenie. Że wymiar sprawiedliwości będzie stał po ich stronie. A ci, którzy łamią prawo, są nieuczciwi, będą przez ten wymiar sprawiedliwości nie tylko, że skutecznie ścigani, ale również osądzeni w takim wymiarze, na jaki zasługują - takie korzyści z przeprowadzonych zmian wyliczała Beata Szydło. Szefowa rządu powiedziała, że podczas spotkań z obywatelami jednym z najczęściej poruszanych tematów są kwestie dotyczące funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. - Bardzo często ludzie mają poczucie tego, że wymiar sprawiedliwości nie realizuje swych zadań tak, ażeby oni mogli mieć przeświadczenie, że tak naprawdę stoi po stronie tych, którzy są niewinni czy są ofiarami, a bardzo często pojawia się takie stwierdzenie, że to właśnie przestępcy mają jakieś szczególne możliwości i przywileje - wyjaśniła Szydło. Podkreśliła, że zmiany w prokuraturze to realizacja zobowiązań PiS z kampanii wyborczej, by wymiar sprawiedliwości dawał poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości. - To jest niezwykle istotne dla sprawnego skutecznego funkcjonowania państwa prawa - powiedziała Szydło.
Odpolitycznienie?
- Rozwiązania przyjęte w nowej ustawie o prokuraturze wzmacniają odpolitycznienie prokuratury w stosunku do stanu, jaki był dotychczas - powiedział Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości ocenił, że "najgorsze są tzw. naciski niejawne i to, co się dzieje za kulisami i zamkniętymi drzwiami, gdy opada kurtyna i nikt nie wie, co się dzieje". - Dobre są natomiast sytuacje, gdy mamy do czynienia z transparentną decyzją, jawną, jasną, za którą przełożony w stosunku do podwładnych bierze odpowiedzialność. I ta ustawa daje taką ścieżkę - powiedział. - To nie znaczy, że tworzymy instytucję doskonałą, bo nic, co ludzkie nie jest doskonałe, każdy może popełniać błędy i my nie jesteśmy wolni od błędów. Ale będziemy koncentrować się na tym, aby tych błędów było możliwie jak najmniej - zaznaczył Ziobro, mówiąc o nowym modelu prokuratury. W piątek wchodzi w życie reforma polegająca m.in. na połączeniu funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Równocześnie kadencję zakończy dotychczasowy szef prokuratury Andrzej Seremet. Ziobro ocenił, że "władza musi być realna, jeśli ma dawać możliwości oddziaływania na rzeczywistość". - Ta władza poprzez zmiany przepisów o prokuraturze będzie władzą działającą pod bardzo ścisłą kontrolą polskiego parlamentu, kontrolą przedstawicieli narodu, którzy zostali wybrani w demokratycznych wyborach realną kontrolą, która może się nawet skończyć wnioskiem o wotum nieufności i odwołanie prokuratora generalnego - powiedział minister.
Będą zmiany personalne
Ziobro był pytany m.in. o ewentualne wznawianie prokuratorskich postępowań.
- Nie ulega żadnej wątpliwości, że będziemy analizowali poszczególne postępowania, które mają znaczenie z punktu widzenia interesu państwa w szczególności, i co do których są, czy były stawiane zarzuty nierzetelnego wyjaśniania tych spraw – zapowiedział minister. Zastrzegł, że "nie chce wychodzić za bardzo do przodu", by najpierw każdą sprawę rzetelnie ocenić i dopiero potem decydować o ewentualnym wznowieniu postępowania. Ziobro wymienił jedno postępowanie, co którego będzie chciał podjąć śledztwo. - Dotyczy to pseudoprywatyzacji Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych – powiedział minister. Podkreślił, że to przynoszące zyski przedsiębiorstwo "stało się masą upadłościową". - Tam możecie państwo pojechać i zobaczyć, jak można było doprowadzić dobre przedsiębiorstwo do ruiny za rządów PO-PSL. Takich przykładów jest oczywiście więcej – powiedział Ziobro. Sprawę prywatyzacji KKSM badała kielecka prokuratura, która w kwietniu 2014 r. umorzyła śledztwo. Pytany, która prokuratura dostanie do prowadzenia śledztwo smoleńskie, Ziobro odpowiedział: - Nie od razu Kraków zbudowano, dajcie nam trochę czasu.
Minister tłumaczył, że będzie się starał szybko przeprowadzić zmiany personalne w prokuraturze. Podkreślił też, że decyzja, kto będzie zastępcą prokuratora generalnego, należy do premier Beaty Szydło. - Myślę, że jutro państwo się dowiecie, jeśli pani premier już podejmie decyzję – powiedział Ziobro.
Zmiany w prokuraturze
Prokuratura została uniezależniona od resortu sprawiedliwości przed sześcioma laty. Prokurator Andrzej Seremet zaczął urzędowanie z początkiem kwietnia 2010 r. Oddzielenie tych funkcji było realizacją programu wyborczego PO. Rozdział od początku krytykowało PiS, wskazując, że minister za pośrednictwem prokuratury powinien móc wpływać na politykę karną. Przywrócenie połączenia tych funkcji PiS zapowiadało w kampanii wyborczej. Zgodnie z uchwalonymi w końcu stycznia ustawami 4 marca dojdzie m.in. do połączenia stanowisk ministra sprawiedliwości i szefa prokuratury; więcej praw uzyska minister-prokurator generalny. Za miesiąc - od 4 kwietnia - zlikwidowana ma zostać natomiast odrębna prokuratura wojskowa.
Autor: mw//rzw / Źródło: PAP