Umorzono śledztwo w sprawie domniemanych nacisków na prokuratorów, w którym jako świadek zeznawał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Prokuratura Okręgowa w Płocku nie dopatrzyła się znamion czynu zabronionego.
- Śledztwo umorzono "wobec braku znamion czynu zabronionego", określonego w artykule 231 par. 1 kodeksu karnego, który mówi, że funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 - poinformowała rzeczniczka prokuratury Iwona Śmigielska-Kowalska.
Śledztwo trwało ponad rok
Płocka prokuratura okręgowa prowadziła śledztwo od marca 2008 r. Miało ono wyjaśnić m.in., czy dochodziło do przekroczenia uprawnień, a w efekcie do wywierania nacisków na prokuratorów w okresie, gdy ministrem sprawiedliwości był Ziobro. W sprawie przesłuchano m.in. byłych i obecnych prokuratorów z różnych placówek w kraju, a także Janusza Kaczmarka - od października 2005 r. do sierpnia 2008 r. kolejno: Prokuratora Krajowego, a następnie ministra spraw wewnętrznych.
Źródło: PAP