O przerwanie bojkotu i udział w środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaapelował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego lider SP Zbigniew Ziobro. Rada z udziałem prokuratora generalnego zajmie się niektórymi wątkami śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej.
- Chciałbym zwrócić się z apelem do pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego i prośbą wręcz, by choćby na ten jeden raz zawiesił swoją decyzję o bojkocie RBN - konstytucyjnego organu RP - i wziął w niej udział, byśmy razem - Solidarna Polska i PiS - mogli pokazać, że potrafimy współpracować i współdziałać na rzecz bardzo ważnej dla Polski i Polaków sprawy - powiedział Ziobro na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. Jego zdaniem, "nawet największe animozje i spory personalne, polityczne" powinny zostać zawieszone w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. - Możemy pokazać, że działamy razem. Jest to konstytucyjne gremium, a nie żadne prywatne spotkanie przy winie u pana prezydenta" - dodał Ziobro. Poinformował, że w sprawie środowego posiedzenia RBN wysłał list otwarty do prezesa PiS, w którym oprócz apelu o zawieszenie bojkotu RBN wezwał Kaczyńskiego, aby "wsparł działania służące wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej". Lider Solidarnej Polski podkreślił, że jego partia od dawna apeluje o podjęcie działań, które pozwolą na rzetelne wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Dlatego - jak dodał - SP złożyła niedawno w Sejmie projekt uchwały dotyczącej powołania komisji obywatelskiej, która z udziałem międzynarodowych ekspertów mogłaby w bezstronny sposób wyjaśnić wszystkie okoliczności katastrofy. Ziobro zapowiedział także, że w trakcie środowego posiedzenia RBN przedstawi propozycje, które - według niego - mają ułatwić prowadzenie śledztwa dotyczącego katastrofy i umożliwić szybkie sprowadzenie z Rosji wraku samolotu Tu-154M.
"Ziobro jest przegrany"
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że Jarosław Kaczyński nie pojawi się na środowym posiedzeniu RBN.
- Bądźmy poważni. Pamiętajmy, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest organem doradczym prezydenta, a prezydent Bronisław Komorowski wykorzystuje RBN w kreowaniu własnej polityki wizerunkowej - tak odpowiedział na tę inicjatywę Błaszczak. Jak podkreślił szef klubu PiS, Solidarna Polska jest partią z poparciem poniżej progu wyborczego, a jej lider "wyraźnie doszedł do wniosku, że należy wziąć udział w kreowaniu opozycji koncesjonowanej, które nie zagrozi Donaldowi Tuskowi, a będzie rozbijać prawicę". - Zbigniew Ziobro jest politykiem przegranym, który z uporem godnym lepszej sprawy próbuje utrzymać się na powierzchni - dodał Błaszczak.
Wyjaśnią, co się dzieje ze śledztwem Prokurator generalny Andrzej Seremet weźmie w środę udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która zajmie się niektórymi wątkami śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Temat posiedzenia zaproponowany przez Ziobrę dotyczy ewentualnych wpływów zewnętrznych na to, co się dzieje wokół śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Prokurator generalny i minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki przedstawią swoje oceny i opinie. W listopadzie, po posiedzeniu RBN, prezydent Bronisław Komorowski uznał, że - zgodnie z sugestią prezesa SP - warto zbadać aspekt ewentualnego "zewnętrznego czynnika" działającego destrukcyjnie na społeczeństwo polskie w kontekście katastrofy smoleńskiej. Podczas listopadowego spotkania z prezydentem prokurator generalny przedstawił informację na temat śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej. W ocenie Komorowskiego były one - jak podała podała wówczas Kancelaria Prezydenta - "uspokajające i wyczerpujące".
Autor: MAC/tr / Źródło: PAP