Wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej trzeba przeprowadzić w znacznej mierze od początku - przekonywał w "Kropce nad i" poseł PiS Jarosław Zieliński, wiceprzewodniczący parlamentarnego zespołu ds. katastrofy. - To śledztwo będzie prowadzone w ten sposób, żeby doprowadzić do tego, co wie już Antoni Macierewicz - odpowiadała mu Joanna Mucha z PO.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości mówił w TVN24, że katastrofa smoleńska wciąż czeka na wyjaśnienie.
- Świat na to czeka, a przede wszystkim polski naród, społeczeństwo - mówił Zieliński, zdaniem którego śledztwo w sprawie wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r. powinno się przeprowadzić "w znacznej mierze od początku".
Na pytanie, czy nowy prezydent będzie zabiegał o zwrot wraku polskiego tupolewa, odpowiedział, że "postara się o to na pewno wraz z rządem Prawa i Sprawiedliwości".
- Osiem lat rządzicie. Rosja mówi, że Polska nigdy nie zwróciła się o dowody: o wrak i czarne skrzynki - mówił do obecnej w studiu rzeczniczki kampanii PO, Joanny Muchy. - Wszystkie dowody są w Rosji. Jak można było zamknąć śledztwo? - pytał.
"Ekshumacje okażą się niezbędne"
- Powiedzmy wprost: postępowanie prokuratorskie będzie rozpoczęte na nowo - odpowiadała mu Mucha.
Jej zdaniem, wówczas "ekshumacje wszystkich ofiar okażą się niezbędne". - Ale to śledztwo będzie prowadzone w ten sposób, żeby doprowadzić do tego, co wie już Antoni Macierewicz - podkreślała posłanka.
Dodała, że jeśli PiS wygra wybory, to prokurator generalny znów będzie formalnie uzależniony od ministra sprawiedliwości i wykona wszystko, czego będzie chciał "drugi człowiek w partii", którym ma być - w jej ocenie - właśnie Antoni Macierewicz.
- Takie jest niebezpieczeństwo dla Polski: upolitycznienie prokuratury - podkreślała Mucha.
- Prokuratura jest, niestety, tak upolityczniona, jak nigdy dotąd. Pozory niezależności (prokuratury - red.) po wyłączeniu Prokuratora Generalnego są tylko pozorami - przekonywał poseł PiS.
"Brudna kampania PO"
Goście "Kropki nad i" komentowali też słowa Antoniego Macierewicza, jakie ten wypowiedział podczas swojego spotkania z Polonią w Chicago. Wiceprezes PiS powiedział wówczas m.in., że "Polska jest grabiona i rządzą nią ludzie na poziomie Bieruta i okupantów. Wyzwolić ją mogą rządy PiS".
- Tak nie mówił. To manipulacja, dowód bardzo złej woli i brudnej kampanii wyborczej PO, która atakuje dzisiaj cały dzień PiS za rzekome słowa pana ministra Macierewicza, które tak nie brzmiały i kontekst ich był zupełnie inny - mówił Zieliński.
Jak dodał, cytowane wypowiedzi wiceprezesa PiS były tylko odpowiedziami na pytania zgromadzonych wyborców, a nie stwierdzeniami.
- Nie wiem na czym polegać ma brudna kampania wyborcza, jeśli my po prostu cytujemy słowa, które wypowiedział Antoni Macierewicz - zastanawiała się Mucha.
Dodała, że jej zdaniem jest on "we władaniu obsesji". Skomentowała także jego słowa o tym, że "Polska zmarnowała ostatnie 25 lat".
- Myślę, że uderzył w twarz wszystkich Polaków, którzy bardzo mocno pracowali na sukces Polski przez ostatnie ćwierć wieku - mówiła posłanka PO. Przypomniała, że Beata Szydło, kandydatka PiS na premiera, miała cały dzień, żeby odciąć się o tych wypowiedzi.
- Ale od czego ma się odcinać? Te słowa są zmanipulowane, wyrwane z kontekstu - bronił się Zieliński.
Autor: ts / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24