- Komisja śledcza do spraw Pegasusa chce przesłuchać Zbigniewa Ziobrę w związku z wykorzystywaniem w naszym kraju oprogramowania Pegasus do inwigilacji między innymi przeciwników politycznych.
- Poseł PiS już osiem razy nie stawił się dobrowolnie na posiedzeniu komisji.
- Ziobro cały czas przekonuje, powołując się na nieopublikowane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego - że komisja działa bezprawnie.
O postanowieniu sądu poinformowała rzeczniczka prasowa ds. karnych sądu, sędzia Anna Ptaszek. Decyzję w formie zarządzenia wydała na posiedzeniu niejawnym sędzia Magdalena Wójcik.
- Mamy za sobą trzy posiedzenia komisji, za które (Zbigniew Ziobro - red.) nie przedstawił żadnego usprawiedliwienia. Wobec tego sąd zdecydował, że przesłanki, o których mowa w artykule 285 Kodeksu postępowania karnego, a więc uporczywe niestawiennictwo, uporczywe uchylanie się od składania zeznań, które stanowią podstawę do orzeczenia takiego środka, zostały spełnione - oświadczyła sędzia Ptaszek.
§ 1. Na świadka, biegłego, tłumacza lub specjalistę, który bez należytego usprawiedliwienia nie stawił się na wezwanie organu prowadzącego postępowanie albo bez zezwolenia tego organu wydalił się z miejsca czynności przed jej zakończeniem, można nałożyć karę pieniężną w wysokości do 3000 złotych. (...) § 2. W wypadkach określonych w § 1 można ponadto zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie świadka. Zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie biegłego, tłumacza i specjalisty stosuje się tylko wyjątkowo. (...)Art. 285. Kodeks postępowania karnego
- Policja ma doprowadzić pana Ziobrę na posiedzenie. Oczywiście zakładamy, że zrobi to bez nadmiernej represyjności, żeby nie pozbawiać go wolności zbyt długo - zaznaczyła rzeczniczka.
Ptaszek poinformowała też, że od wtorkowego orzeczenia przysługuje zażalenie w terminie siedmiu dni, liczonym od doręczenia mu pisemnego uzasadnienia. Zaznaczyła jednak, że postanowienie sądu jest wykonalne.
Posiedzenie komisji śledczej do spraw Pegasusa zaplanowane jest na 29 września. Członkowie komisji od ponad roku chcą przesłuchać Zbigniewa Ziobrę w związku z wykorzystywaniem w Polsce oprogramowania Pegasus do inwigilacji między innymi przeciwników politycznych.
Ziobro osiem razy się nie stawił
Obecną procedurę komisja wszczęła pod koniec czerwca w związku z kolejną, ósmą już, nieobecnością Ziobry na przesłuchaniu. W rezultacie Sejm 25 lipca zgodził na jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie komisji.
Podobna procedura miała już miejsce w tym roku. 31 stycznia policja zatrzymała Ziobrę po wywiadzie w TV Republika, lecz nie zdążył on na posiedzenie komisji śledczej. Komisja uznała doprowadzenie za nieskuteczne i wnioskowała o areszt do 30 dni, czego sąd nie uwzględnił.
Były minister, podobnie jak inni politycy PiS, uważa, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa działa nielegalnie, uzasadniając to wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 10 września ubiegłego roku stwierdzającym, że uchwała Sejmu o powołaniu tej komisji jest niekonstytucyjna.
Do tego uzasadnienia odniosła się sędzia Anna Ptaszek. - Trybunał niejako uzurpuje sobie kompetencje, których nie przewiduje artykuł 188 konstytucji, a ten wyraźnie mówi, co należy do kompetencji TK. Na pewno Trybunał Konstytucyjny nie stanowi "supersądu", który ma prawo ingerować w działalność innych organów sprawujących wymiar sprawiedliwości. Takimi organami są sądy powszechne - powiedziała.
Ziobro zapowiada zawiadomienie
We wtorek Zbigniew Ziobro odniósł się do sytuacji na konferencji prasowej w Sejmie. Utrzymywał, że decyzja sądu o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu go przed komisję jest bezprawna. Ponownie powoływał się na tymczasowe postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z sierpnia tego roku, które miało zakazać Sądowi Okręgowemu w Warszawie używania wobec niego środków przymusu aż do zakończenia sprawy.
Do sprawy na platformie X odniósł się sam Trybunał Konstytucyjny, nazywając rozstrzygnięcie warszawskiego sądu "jawnym pogwałceniem postanowienia tymczasowego TK".
Ziobro zapowiedział również, że złoży na sędzię Magdalenę Wójcik zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nadużycia uprawnień funkcjonariusza publicznego z artykułu 231 oraz bezprawnego pozbawienia wolności z artykułu 189 Kodeksu karnego.
Ponadto były minister sprawiedliwości uważa, że sędzia Wójcik powinna wycofać się z prowadzenia sprawy jako "osoba stronnicza, która miała powody, aby nie zachować obiektywizmu". W przeszłości Ziobro publicznie krytykował jej decyzje, między innymi tę o zatrzymaniu księdza Michała Olszewskiego w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Komisja ds. Pegasusa
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada, czy użycie tego oprogramowania inwigilacyjnego przez rząd, służby specjalne i policję w czasie, kiedy rządziło PiS, było zgodne z prawem. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, na przykład e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.
Autorka/Autor: ms/akw
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak