W katedrze pw. Chrystusa Króla w Katowicach rozpoczęła się w sobotę uroczystość pożegnania zmarłego 29 grudnia wybitnego kompozytora Wojciecha Kilara. Pogrzeb artysty ma charakter państwowy.
Zmarłego żegnają rodzina, środowisko muzyczne i politycy. Po godz. 10 przy akompaniamencie organów wprowadzono i wystawiono urnę z prochami zmarłego. Mszy świętej będzie przewodniczyć metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, który wygłosi homilię. Oprawę muzyczną mszy świętej zapewniają Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod batutą Jerzego Maksymiuka, Orkiestra Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Mirosława Jacka Błaszczyka, Orkiestra Kameralna Miasta Tychy „Aukso” pod dyrekcją Marka Mosia oraz Zespół Śpiewaków Miasta Katowice "Camerata Silesia". Zabrzmią utwory Kilara, m.in. "Angelus", "Exodus", "Symfonia Adwentowa", "Agnus Dei" czy "Veni Creator". W drodze na cmentarz przy ul. Sienkiewicza konduktowi będzie towarzyszyć Orkiestra Wojskowa z Bytomia, a na cmentarzu zagra kapela góralska z Podhala.
Ciężka choroba
Wojciech Kilar zmarł 29 grudnia po ciężkiej chorobie nowotworowej. Miał 81 lat. Urodzony we Lwowie, od ponad 60 lat związany był z Katowicami. Kilka lat temu został honorowym obywatelem stolicy Górnego Śląska. Kilar był wybitnym kompozytorem utworów orkiestrowych, kameralnych, wokalno-instrumentalnych i fortepianowych, twórcą muzyki filmowej i współtwórcą polskiej szkoły awangardowej.
Na świecie znany jest głównie ze swojej muzyki filmowej. Współpracował m.in. z Jane Campion, Francisem Fordem Coppolą, Romanem Polańskim, Andrzejem Wajdą i Krzysztofem Kieślowskim.
Autor: MAC/ja/kwoj / Źródło: PAP