Na co choruje - jeśli w ogóle - Donald Tusk? Już za kilka godzin każdy będzie mógł to sprawdzić w internecie, gdzie zostanie umieszczony raport o zdrowiu szefa rządu - zapowiada szef gabinetu politycznego premiera. A prezydenta do ujawnienia stanu zdrowia chce zmusić Janusz Palikot.
- W ciągu najbliższych kilkunastu godzin umieścimy raport o zdrowiu premiera w internecie - powiedział portalowi gazeta.pl Sławomir Nowak, szef gabinetu politycznego premiera. Donald Tusk przeszedł w ostatnich dniach szczegółowe badania, których wyniki - jak deklaruje Nowak - są bardzo dobre.
Informacją o swoim zdrowiu nie zamierza dzielić się natomiast prezydent Lech Kaczyński. We wtorek premier na konferencji prasowej stwierdził, że prezydent ma do tego prawo. Zaznaczył jednak, że woli "wzór amerykański", gdzie "przejrzystość jest pełna i dotyczy także życia osobistego i zdrowia" osób zajmujących wysokie funkcje państwowe.
"Postaram się zmusić prezydenta ustawowo"
Nie akceptuje tego natomiast sztandarowy harcownik Platformy Janusz Palikot. Szef sejmowej komisji Przyjazne Państwo zapowiedział, że spróbuje na drodze ustawowej "zmusić" Lecha Kaczyńskiego do przedstawienia raportu o stanie jego zdrowia.
Palikot chce, żeby prezydent i premier byli zobowiązani raz do roku do ujawniali raport o swoich chorobach. Do przeprowadzenia kompleksowych badań i opublikowania ich wyników byliby też zobowiązani kandydaci w wyborach prezydenckich oraz posłowie - po wyborze do Sejmu.
Poseł PO zapowiedział, że taką inicjatywę ustawodawczą przedstawi jesienią. Nie wykluczył też wykorzystania innych - bardziej oryginalnych - środków perswazji. - Chyba pójdę do kościoła, położę się krzyżem, żeby prezydent przedstawił wreszcie raport ze stanu swojego zdrowia i zakończył tę sprawę. Nie mogę milczeć po zapowiedzi prezydenta, że nie będzie raportu, muszę konsekwentnie tę sprawę drążyć - oświadczył Palikot.
Prezydent: nie opublikuję raportu
We wtorek prezydent poinformował, że nie będzie raportu o stanie jego zdrowia. - Jestem przeciwnikiem tego rodzaju raportu, ponieważ dzisiaj to będzie mnie dotyczyło, a jutro każdego polityka, który podpadł - stwierdził Lech Kaczyński.
Wcześniej prezydencki minister Michał Kamiński zapowiadał jednak, że taki raport powstanie. Ta wypowiedź nie była ze mną uzgodniona - powiedział prezydent.
Źródło: PAP, Gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: Palikot domaga się raportu o zdrowiu prezydenta\TVN24