"Żądamy informacji, czy Polacy jedzą produkty ze zboża technicznego". Minister odpowiedział

Źródło:
TVN24
Niedziela: żądamy informacji, czy Polacy jedzą produkty ze zboża technicznego
Niedziela: żądamy informacji, czy Polacy jedzą produkty ze zboża technicznegoTVN24
wideo 2/14
Niedziela: żądamy informacji, czy Polacy jedzą produkty ze zboża technicznegoTVN24

W Sejmie posłowie dyskutowali o zaniedbaniach rządu w związku ze zbożem z Ukrainy. Zwrócili uwagę na informacje, że ukraińskie zboże techniczne zostało sprzedane polskim producentom mąki. Żądamy informacji, czy zboże było kontrolowane, czy było badane na granicy i najważniejsze: czy Polacy jedzą produkty ze zboża technicznego - mówiła posłanka Dorota Niedziela (KO). Minister rolnictwa Robert Telus zapewniał, że zboże w polskich magazynach będzie kontrolowane. 

Dziennikarze "Rzeczpospolitej" ustalili, że zboże techniczne z Ukrainy zostało sprzedane jako polskie spożywcze największym producentom mąki w kraju. Dziennik poinformował, że Prokuratura Okręgowa w Zamościu wszczęła śledztwo o oszustwo wielkich rozmiarów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zboże techniczne z Ukrainy sprzedane jako polskie spożywcze. Jest śledztwo

Niedziela: żądamy informacji, co się stało ze zbożem technicznym?

W środę na ten temat dyskutowano w Sejmie. Głos w tej sprawie zabrała Dorota Niedziela, która zwróciła się z prośbą "o uzupełnienie porządku dziennego o informację premiera o kryzysowej sytuacji związanej z ukraińskim zbożem". - Polski rząd zapewniał polskich rolników, że ukraińskie zboże będzie sprzedawane do Afryki i na Bliski Wschód, a wypełniło polskie silosy i polskie elewatory - przypomniała.

- Żądamy informacji, co się stało ze zbożem technicznym? Pan (ówczesny) minister Kowalczyk tłumaczył na sejmowej komisji w październiku, że jest to zboże nadzorowane przez izbę skarbową. Żądamy informacji, czy było kontrolowane, czy było badane na granicy i najważniejsze: czy Polacy jedzą produkty ze zboża technicznego, czy kiedykolwiek, ktokolwiek badał to zboże, czy było kontrolowane, kto nadzorował kontrolowanie tego zboża i kto na tym zarobił - mówiła posłanka.

Niedzieli odpowiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. - Ta sprawa była omawiana na Prezydium i na Konwencie (Seniorów - red.). Jest pytanie w tej sprawie, kieruje to do komisji, dlatego że na tym posiedzeniu Sejmu nie ma miejsca, ale jeśli będzie na przyszłym posiedzeniu, będzie też debata w Sejmie - przekazała.

Iwaniak: rolnicy stracili 10 miliardów złotych

Następnie głos zabrał Arkadiusz Iwaniak z Lewicy, który zwrócił się do ministra rolnictwa Roberta Telusa. - Panie ministrze Telus, mam do pana kilka pytań w imieniu polskich rolników. Rok temu wiedzieliście, że będą problemy ze zbożem ukraińskim. A jeśli nie wiedzieliście, to rolnicy już wam o tym mówili - powiedział.

- Dlaczego to zignorowaliście? Dlaczego oszukaliście polskich rolników? Pytanie zasadnicze, które dzisiaj trzeba wyjaśnić, jest takie: proszę pana, żeby pozwolił nam pan wyjaśnić, wspólnie, kto na tej stracie, bo rolnicy stracili 10 miliardów złotych, zarobił. Niech pan ujawni listę, kto na tym zarobił. Pokażcie listę waszych sponsorów z jednej strony, a z drugiej strony listę tych, którzy na tym zarobili. Dziwnym trafem okaże się, że to ta sama lista - skwitował.

Iwaniak poinformował, że składa wniosek formalny, by uzupełnić porządek obrad o punkt informacji ministra rolnictwa "w sprawie sytuacji na rynku zbóż i wyjaśnienia tego, kto doprowadził do straty 10 miliardów złotych". Elżbieta Witek, przerywając wypowiedź posła, odparła, że nie jest to wniosek formalny.

Iwaniak do Telusa: proszę pana, żeby pozwolił nam pan wyjaśnić, kto na tej stracie, bo rolnicy stracili 10 miliardów złotych, zarobił
Iwaniak do Telusa: proszę pana, żeby pozwolił nam pan wyjaśnić, kto na tej stracie, bo rolnicy stracili 10 miliardów złotych, zarobiłTVN24

Telus: zboże na terenie Polski będzie kontrolowane

Na wypowiedzi reagował minister Robert Telus. - Rozumiem, że wszyscy próbują ugrać politycznie na tej tragedii - zaczął.

- Przede wszystkim jest sprawa bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków. Wczoraj podjąłem decyzję, że nawet zboże, które już jest w magazynach polskich, na terenie Polski, będzie kontrolowane - oświadczył, zapewniając, że "każdy będzie kontrolowany". - Nie ma możliwości, żeby ktokolwiek chciał zarobić na zdrowiu Polaków - przekonywał.

Telus: podjąłem decyzję, że nawet zboże, które już jest w magazynach polskich, na terenie Polski, będzie kontrolowane
Telus: podjąłem decyzję, że nawet zboże, które już jest w magazynach polskich, na terenie Polski, będzie kontrolowaneTVN24

Hennig-Kloska: rolnicy potrzebują rzeczywistego działania

W dalszej części wypowiadała się Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050. - Panie ministrze, ja naprawdę mam coraz większe wątpliwości, czy wy się na rolnictwie znacie. Jest pan piątym ministrem odpowiedzialnym za rolnictwo w ośmiu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości - zaczęła.

Posłanka apelowała, aby "przestać uprawiać politykę na rolnictwie". - Zabierzcie się do roboty. Dzisiaj rolnicy nie potrzebują obietnic i propagandy, tylko rzeczywistego działania - apelowała.

Hennig-Kloska do Telusa: jest pan piątym ministrem odpowiedzialnym za rolnictwo w ośmiu latach rządów PiS
Hennig-Kloska do Telusa: jest pan piątym ministrem odpowiedzialnym za rolnictwo w ośmiu latach rządów PiSTVN24

Dziambor: wszystkie znaki na niebie wskazują, że ugraliście wy i wasi ludzie

Po niej głos zabrał Artur Dziambor (Wolnościowcy). - Doszło do zmiany ministra rolnictwa i może dobrze, bo polscy rolnicy zasługują na ministra, którego wiedza nie kończy się na tym, że mleko pochodzi od krowy. Natomiast (były) minister Kowalczyk w wywiadzie powiedział, że on wie, kto zarobił na tej aferze, ale nie powie. Korzystając z okazji, że minister tu siedzi, ja zapraszam pana ministra, aby powiedział, kto zarobił na tej aferze - oświadczył.

- Pan minister powiedział, że opozycja próbuje coś ugrać na tej sytuacji. Panie ministrze. Wszystkie znaki na niebie i ziemi, doniesienia medialne, wskazują, że ugraliście wy i wasi ludzie - zakończył.

Dziambor: panie ministrze, wszystkie znaki na niebie i ziemi, doniesienia medialne, wskazują, że ugraliście na tym wy i wasi ludzie
Dziambor: panie ministrze, wszystkie znaki na niebie i ziemi, doniesienia medialne, wskazują, że ugraliście na tym wy i wasi ludzieTVN24

Telus zwrócił się o pomoc do opozycji

Minister Telus później zaapelował do opozycji, której przedstawiciele są w grupie rządzącej w Unii Europejskiej, o pomoc we wprowadzeniu kaucji na przewóz ukraińskiego zboża. - Oczywiście że to jest bardzo ważna rzecz, żebyśmy w tej chwili działali wspólnie, żeby wyeksportować nadwyżkę zboża z Polski. To jest potrzebne współdziałanie, działanie. Czy to nazwiemy kaucję czy opłatę solidarnościową, czy inaczej, to inna sprawa. Potrzeba jest w Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej działania - powiedział.

- Zwracam się do kolegów z opozycji, którzy są w grupie rządzącej w Unii Europejskiej. Pomóżcie (komisarzowi - red.) Januszowi Wojciechowskiemu, Polakom, pomóżcie polskiemu rządowi. Pomóżcie, (...) żeby można było wprowadzić takie narzędzia, które spowodują, że produkty z Ukrainy będą płynąć do Unii Europejskiej, nie tylko do naszych krajów. Liczę na was, że nie tylko będziecie krzyczeć, ale że w tej sprawie pomożecie nie nam, polskiemu rolnikowi - powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Rolnicy chcieli blokować tory, którymi do Polski wjeżdża ukraińskie zboże. Wkroczyła policja

Autorka/Autor:akw / prpb

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Orlen traktowany był jak prywatny folwark - powiedział w programie "#BezKitu" minister aktywów państwowych Borys Budka. Wskazywał, że ze służbowej karty Orlenu opłacano między innymi "wydatki stomatologiczne" i "zabieg botoksu".

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Źródło:
TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości nieco ponad pół miliona złotych. Kumulacja w loterii wzrosła do 520 milionów złotych.

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
Lotto.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24