- Jeśli nie stanie się nic niespodziewanego, to Zbigniew Ziobro w grudniu wróci do życia publicznego - przekazał w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, były wiceminister sprawiedliwości, pełniący obowiązki wiceprezes PiS. Jacek Karnowski z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że Ziobro "nie ma odwagi" stanąć przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa.
Goście "Kropki nad i": Jacek Karnowski z Koalicji Obywatelskiej, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, były prezydent Sopotu, oraz Michał Wójcik, pełniący obowiązki wiceprezes PiS i były wiceminister sprawiedliwości, dyskutowali między innymi o Zbigniewie Ziobrze i o tym, że ten czterokrotnie nie stawił się przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa.
Wójcik stwierdził, że Ziobro jako "legalista" nie może stawić się na tej komisji, ponieważ decyzję w tej sprawie podjął Trybunał Konstytucyjny. - Ta komisja absolutnie nie powinna działać, wy jesteście tam jak przebierańcy, panie ministrze - zwrócił się do Karnowskiego.
Zapytany, do kiedy będzie on pełniącym obowiązki wiceprezesa PiS, odparł, że "do momentu, kiedy minister Zbigniew Ziobro wróci do czynnej polityki". Były szef resortu sprawiedliwości walczy z chorobą nowotworową.
- Według mojej wiedzy pan minister wróci do czynnej polityki - jeżeli po drodze nie stanie się nic niespodziewanego - już w grudniu. Zacznie powoli funkcjonować, powróci do życia publicznego, będzie miał jeszcze jedno badanie - powiedział Wójcik. -Jeżeli nie będzie jakichś niespodzianek, to pan minister Ziobro w grudniu wróci do życia publicznego, z którego się wyłączył wiele miesięcy temu - dodał.
Karnowski: Ziobro nie ma odwagi zasiąść przed tą komisją?
Do nieobecności Ziobry na komisji śledczej odniósł się także Jacek Karnowski. - Albo choroba, albo immunitet, albo któryś z was wyjeżdża za granicę. No ewidentnie uciekacie - skomentował.
- Pamięta pan, jak pan Ziobro krzyczał: "przyjdźcie po mnie"? I nie ma odwagi zasiąść przed tą komisją? - dopytywał.
Wójcik: Nawrocki ma realne szanse zostać prezydentem
Goście programu rozmawiali także o kandydatach ich ugrupowań na prezydenta. Po stronie Koalicji Obywatelskiej jest to Rafał Trzaskowski, a w przypadku PiS - Karol Nawrocki.
Wójcik mówił o Nawrockim, że "jest kandydatem obywatelskim, nie jest członkiem partii politycznej, nigdy nie był członkiem partii politycznej". - Nie musi mówić, że jest niezależny, tak jak chociażby Szymon Hołownia czy Rafał Trzaskowski, który mówi, że jest niezależny, będąc wiceprzewodniczącym (PO - red.) - dodał.
- Przez ostatnie tygodnie prowadziliśmy badania, z których wynikało, że jest to człowiek, który rzeczywiście ma realne szanse, żeby zostać przyszłym prezydentem Polski i myślę, że tak będzie - powiedział polityk PiS.
Karnowski: wstydzicie się, bo boicie się rozliczania
Karnowski ocenił, że PiS, przedstawiając Nawrockiego jako kandydata obywatelskiego, oszukuje wyborców. - Wstydzicie się, bo boicie się rozliczania i boicie się, że każdy z waszych kandydatów może mieć jakieś konkretne zarzuty - zwrócił się do Wójcika.
- Nikt się nie wstydzi, że Rafał Trzaskowski jest członkiem Platformy Obywatelskiej, jest członkiem wielkiego klubu Koalicji Obywatelskiej. I nikt nikogo nie oszukuje, nikt nie mówi, że to jest kandydat obywatelski - mówił dalej wiceminister. Wyliczał, że Trzaskowski "był wiceministrem spraw zagranicznych, ministrem cyfryzacji, jest świetnym prezydentem Warszawy, był eurodeputowanym". - Jest człowiekiem, który codziennie chodzi po ulicach, spotyka się z normalnymi ludźmi - przekonywał gość TVN24.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24