Prezes PiS Jarosław Kaczyński proponuje Polsce "pułapkę średniego rozwoju", sytuację, w której kraj przestaje się rozwijać. To jest bardzo cyniczne podejście do gospodarki - ocenił w piątek lider Nowoczesnej Ryszard Petru, nawiązując do opublikowanego w czwartek wywiadu szefa PiS.
W wywiadzie dla agencji Reutera prezes PiS stwierdził m.in., że jest w stanie zaakceptować zmniejszenie tempa wzrostu gospodarki, jeżeli będzie to ceną za wdrożenie jego wizji Polski. - Byłbym skłonny zdecydować się na jakieś spowolnienie wzrostu ekonomicznego, jeżeli byłoby ono ceną przeforsowania mojej wizji Polski - powiedział Jarosław Kaczyński.
Petru: Kaczyński jak Castro
W piątek do tych słów odniósł się Petru podczas briefingu w Sejmie. - Jarosław Kaczyński przyznał, że realizacja jego wizji Polski funduje nam spowolnienie gospodarcze i niższy wzrost gospodarczy - wskazał. - Podobnie myślał Fidel Castro, który promował rewolucję na Kubie. Realizował swoje szalone idee kosztem biedy i problemów wielu ludzi, którzy mieszkali w tym kraju - dodał. Zdaniem lidera Nowoczesnej to "niesamowite", że Kaczyński może tak myśleć. - To zupełnie stoi w sprzeczności ze slajdami, które co chwilę prezentuje wicepremier Mateusz Morawiecki - powiedział Petru, nawiązując do Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju autorstwa Morawieckiego.
"To pułapka średniego rozwoju"
Petru ocenił, że Kaczyński proponuje Polsce "pułapkę średniego rozwoju". - Taką sytuację, w której kraj przestaje się rozwijać. To jest bardzo cyniczne podejście do gospodarki - stwierdził. Zdaniem Petru wypowiedź Kaczyńskiego świadczy o tym, że chce on realizować swoją wizję Polski "po trupach, kosztem Polaków, kosztem biedy i braku rozwoju". - Tak działają dyktatorzy, tak działają ludzie opętani - ocenił. - Kaczyński, jak widać, jest osobą opętaną nie tylko dlatego, że blokuje obrady Sejmu, nie tylko dlatego, że blokuje Trybunał Konstytucyjny i że się upiera przy rzeczach beznadziejnych, ale dlatego, że z pełną świadomością funduje nam spowolnienie gospodarcze - dodał polityk Nowoczesnej. Jego zdaniem "im bardziej będziemy realizować wizję Jarosława Kaczyńskiego, tym wolniejszy wzrost gospodarczy będziemy mieli". - Taki jest bezczelny przekaz prezesa na święta - podkreślił Petru. Zapowiedział, że Nowoczesna będzie robić wszystko, aby tak się nie stało. - Nasza propozycja dla Polski jest zupełnie inna. Polska ma się rozwijać, a Polacy mają się czuć wolni, nieskłóceni, mają móc realizować swoje pomysły - wskazał Petru.
Siemoniak: zatrważająca wypowiedź
- Zatrważająca - tak wypowiedź prezesa PiS ocenił z kolei wiceszef PO Tomasz Siemoniak z PO. Jego zdaniem, słowa te pokazują, że Kaczyński jest w stanie złożyć przyszłość Polski na ołtarzu swoich "dziwnych wizji". - To wypowiedź zatrważająca, bo pokazująca, że Jarosław Kaczyński przyszłość Polski, która jest wprost powiązana z tym, że wzrasta PKB, jest w stanie złożyć na ołtarzu swoich jakiś dziwnych wizji - powiedział Siemoniak. Jak podkreślił "nie ma bardziej właściwego miernika rozwoju niż produkt krajowy brutto". - Wydaje mi się, że czytelnicy Reutersa na całym świecie się złapali za głowę i naprawdę zaczęli się martwić tym, co dzieje się w Polsce po takiej wypowiedzi - dodał były wicepremier.
Autor: kło//rzw / Źródło: PAP