Odstrzelone żubry pochodziły ze stada żyjącego wolno w Puszczy Boreckiej i zagrody hodowlanej - poinformowało mazurskie Nadleśnictwo Borki. Trzy zostały zabite przez myśliwych za pieniądze. Nadleśnictwo Borki wykorzystało limit odstrzału przyznany przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Według leśników eliminacja tych zwierząt odbyła się zgodnie z przepisami.
Jak podało w komunikacie nadleśnictwo, odstrzały objęły łącznie 10 żubrów. Pięć zwierząt przebywało w zagrodzie, gdzie przechodziły kwarantannę, a - według nadleśnictwa - ich odstrzału dokonano ze względu na zły stan zdrowia zwierząt, który uniemożliwiał im dołączenie do stada na wolności.
Pozostałych pięć odstrzelonych żubrów pochodziło ze stada wolnościowego. Zwierzęta również - jak podano - były "poważnie chore".
"Czteroletni byk był poważnie osłabiony, stopniowo chudł i trzymał się z daleka od stada, dwie krowy miały uszkodzone gałki oczne, a dwójka cieląt była w tak złej kondycji, że nie miała szans na przeżycie zimy i w sposób widoczny cierpiała" - argumentowało nadleśnictwo.
Jak dodali leśnicy, "stan zdrowia zwierząt określił na miejscu weterynarz".
Trzy żubry zabite przez myśliwych za pieniądze
Za zastrzelenie trzech żubrów zapłacili myśliwi. Był to tak zwany odstrzał komercyjny. Rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk zapewnił, że uzyskane w ten sposób pieniądze są w całości przeznaczane na utrzymanie stada.
Leśnicy podkreślają, że eliminacje były przeprowadzone na podstawie decyzji Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Decyzja eliminacyjna obejmowała łącznie 12 żubrów, ale dwa z nich padły same, najprawdopodobniej z powodu zmian w układach pokarmowym i oddechowym.
Zgoda na eliminację 20 żubrów
Jak poinformowała reporterka TVN24 Marta Abramczyk, poza Puszczą Borecką odstrzały żubrów odbywają się także w Nadleśnictwie Krynki. - Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych wydała tam zgodę na eliminację 20 żubrów. Do tej pory zostało wyeliminowanych 12, a dwa padły same - mówiła.
W tym nadleśnictwie było aż siedem odstrzałów komercyjnych. Limit nie został jeszcze wyczerpany, myśliwi mogą strzelać do końca marca.
Autor: kb/AG,now / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24