- Albo Europa znajdzie sposób, by zbudować szczelną zewnętrzną granicę UE, albo będą napływać miliony imigrantów - przestrzegał w programie "Fakty po Faktach" Jan Rokita. - W Europie wkrótce zajdą daleko idące zmiany. Nie są wykluczone pogromy wymierzone w imigrantów. Ale na pewno będą kolejne zamachy - mówił komentator TVN24 Biznes i Świat. - Czeka nas pełzająca śmierć Schengen - ocenił Rokita.
- Jeśli nie powstanie zewnętrzna granica Unii Europejskiej, która jest obecnie całkowicie przepuszczalna, a do Europy przez kolejne lata będą napływać miliony imigrantów muzułmańskich, europejskie społeczeństwa znajdą sposób na to, by zamykać granice poszczególnych krajów - powiedział Jan Rokita. - Sprawnie mówi o tym Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej, natomiast nie przedstawia żadnego planu operacyjnego, który mógłby doprowadzić do rzeczywistego stworzenia szczelnej granicy UE. Negocjacje, próby przekupienia rządów afrykańskich, szczyt z Turcją to ćwierć-środki, które nie rozwiążą problemu terroryzmu - ocenił były polityk.
- Zamach jest tylko przyczynkiem do pełzającej śmierci Schengen - stwierdził Rokita.
Dwie wojny
- Zamachy w Paryżu to wydarzenie wyjątkowe w skali Europy i Francji, lecz nie wyjątkowe w skali świata - dodał Rokita przypominając, że 12 listopada, na dzień przed atakami terrorystów w Paryżu, doszło do zamachów w libańskim Bejrucie, w których zginęło 41 osób. - Nikt nie chodził składać kwiatów pod ambasadę Libanu w Warszawie, a szkoda, bo należało - zauważył Rokita.
Podkreślił, że trzeba rozróżnić dwie rzeczy. Pierwsza to wojna z bojownikami tzw. Państwa Islamskiego, prowadzoną na pograniczu syryjsko-irackim. Ta wojna, zdaniem komentatora jest wygrana w obliczu m.in. sukcesów sił kurdyjskich, które odbiły w ciągu ostatnich dwóch tygodni ważne strategicznie miasta, np. Singara w Iraku. Druga sprawa - zdaniem Rokity - to problem terroryzmu. Ten, zdaniem Rokity, będzie istniał nadal.
Pogromy i zamachy
- Unia Europejska w tym kształcie, jaki znamy, kończy się. Zajdą daleko idące zmiany polityczne w krajach europejskich, nastąpi fala odrodzenia uczuć narodowych w poszczególnych państwach - stwierdził Rokita. - Niewykluczone, że zaczną się pogromy wymierzone w imigrantów. Czeka nas rzeczywistość, której nie przewidywaliśmy. Na pewno też czekają nas kolejne zamachy - podkreślił Jan Rokita.
Autor: asz//rzw / Źródło: tvn24