Paweł Zalewski nie znajdzie się na liście PO w okręgu podwarszawskim - potwierdziła Ewa Kopacz na konferencji prasowej w Tczewie. Taka decyzja podjął zarząd PO, który obradował się w piątek. Jako pierwszy poinformował o tym portal 300polityka.pl.
Zalewskiego, który pierwotnie miał kandydować do Sejmu z trzeciego miejsca na liście w okręgu podwarszawskim (tzw. „obwarzanku”), ma zastąpić Jadwiga Zakrzewska.
Na konferencji prasowej w Tczewie Ewa Kopacz nie chciała potwierdzić tego, czy Paweł Zalewski jest na listach PO. Powiedziała jedynie, że "na pewno nie jest na liście podwarszawskiej".
Dodała, że Zalewski dostał propozycję startu z list PO w innym okręgu, jednak wciąż "nie podjął decyzji".
Jak potwierdziła w sobotę w programie "Babilon" w TVN24 Joanna Mucha z PO, Zalewski odmówił startu z innego okręgu. Władze partii mają go jednak nadal przekonywać.
Konflikt z partią?
Na listach stworzonych przez Ewę Kopacz na początku sierpnia w „obwarzanku” Paweł Zalewski znalazł się na trzecim miejscu - za Małgorzatą Kidawą-Błońską i Michałem Kamińskim. Ta decyzja premier nie spodobała się byłemu europosłowi, który na Twitterze napisał, że „z panem Kamińskim i Giertychem nie odzyskamy zaufania Polaków”.
Rozczarowany decyzjami Zalewski, który w przeszłości był wiceprezesem PiS, zaznaczył, że wzywał do tego, "by skompromitowani nie byli na listach". "Skąd zatem p. Kamiński, który do września jest pod lupą CBA. Czy wtedy będziemy zmieniać listy?" - dopytywał na Twitterze.
W programie „Fakty po Faktach” w TVN24 Zalewski twierdził, że jego krytyka pod adresem Kamińskiego bierze się z troski o wynik partii. - Ja nie krytykuję, ja wskazuję, co należy zrobić, żeby wygrać - mówił. - Dzisiaj, w moim przekonaniu, potrzebna jest pewna korekta tych list - dodał i podkreślił, że skupił się na Giertychu i Kamińskim, ponieważ to są "nazwiska-symbole tego, co obciąża Platformę".
Jego słowa spotkały się z odpowiedzią Ewy Kopacz, która stwierdziła, że Zalewski powinien wziąć się do pracy. - Dzisiaj proponuję Pawłowi Zalewskiemu tylko jedno: żeby zawinął rękawy, zdjął marynarkę i krawat, co będzie z pożytkiem, bo upały, poszedł do ludzi i rozmawiał z tymi ludźmi, walczył o każdy głos - powiedziała premier.
Tak wypowiadał się Paweł Zalewski o Michale Kamińskim na listach PO:
Autor: dln/ja / Źródło: 300polityka.pl, tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24