Po nocnym pożarze hali produkcyjnej na terenie Stoczni Gdańskiej zakorkowane jest centrum miasta. Zamknięta jest jedna z głównych arterii komunikacyjnych - ul. Jana z Kolna (od ul. Robotniczej do Stoczni Północnej) oraz ul. Marynarki Polskiej. Kierowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami.
Jak informuje reporter TVN24 Adam Kasprzyk, kierowcy próbują przejechać alternatywną trasą przez Aleję Zwycięstwa i ul. Hallera. Z tego powodu utworzył się tam duży korek. Zakorkowana jest także ul. Armii Krajowej. Prawdopodobnie za kilka godzin zostanie otwarty jeden pas ruchu na Marynarki Polskiej i ul. Jana z Kolna.
Najlepszym rozwiązaniem komunikacyjnym jest jazda trójmiejską SKM i autobusami.
Ogromny pożar
Pożar znajdującej się na terenie Stoczni Gdańskiej hali produkcyjnej firmy Sun Reef Yacht wybuchł w czwartek wieczorem. Informację pożarze otrzymaliśmy na Kontakt 24. Dogaszanie ognia trwało do wczesnych godzin porannych. Ogień strawił wszystkie jachty, które znajdowały się w hali. Uszkodzone zostały także stojące w pobliżu samochody. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Pracownicy sami zauważyli ogień, więc natychmiast ewakuowali się ze stoczni i zadzwonili po straż pożarną - poinformowała Ewa Stachurska, rzeczniczka Sun Reef Yacht. W środku znajdowało się maksymalnie 20 osób. - Można już powiedzieć, że straty sięgną kilkanaście milionów euro. Jachty były ubezpieczone, ale będzie spore opóźnienie w ich dostawie do klientów - powiedziała Stachurska.
Produkcja luksusowa
W gdańskiej hali od 11 lat produkowano ekskluzywne wyposażenie wnętrz jachtów. Firma zajmowała się też czarterowaniem luksusowych jachtów. W 2011 roku 34 metrowy jacht Sunreef 114 "Che" został nominowany do prestiżowej nagrody World Superyacht Award kategorii 30 - 45 metrów. "Che" był wtedy największym katamaranem o ożaglowaniu typu slup i drugim pod względem wielkości katamaranem na świecie.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24