Zagraniczne media komentują przyjętą w środę w Sejmie nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji zwaną anty-TVN. Agencja Reutera podkreśla, że ustawa może doprowadzić do sporu z jednym z najważniejszych sojuszników Warszawy. Z kolei brytyjski "The Guardian" zwraca uwagę, że Polska od czasu objęcia władzy przez PiS z roku na rok spada w rankingu wolności prasy.
W środę posłowie zajmowali się projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji nazywanym anty-TVN. Złożony przez posłów PiS projekt w zgodnej opinii komentatorów wymierzony jest w niezależność stacji TVN. Przeciwko zmianom w ustawie medialnej zaprotestowało wielu dziennikarzy, polityków i instytucji. Po godzinie 21 nowelizacja została uchwalona w Sejmie. Głosowało 454 posłów. "Za" było 228 posłów, przeciw - 216, dziesięciu posłów się wstrzymało.
Zagraniczne media o przyjęciu ustawy anty-TVN
O wydarzeniach w Sejmie piszą media. "Polscy prawodawcy w środę głosowali za projektem ustawy, która według opozycji ma na celu uciszenie należącego do USA kanału informacyjnego krytycznego wobec rządu, ryzykując sporem z jednym z najważniejszych sojuszników Warszawy" – przekazała Agencja Reutera.
"Waszyngton ostrzegł, że brak przedłużenia licencji dla należącego do Discovery kanału informacyjnego TVN24 może zagrozić przyszłym inwestycjom w Polsce" – zwrócono uwagę.
"Le Figaro": to ważna ustawa dla populistycznej partii PiS
O ustawie pisze również "Le Figaro", który ostrzega, że "kontrowersyjna ustawa medialna, zdaniem opozycji, zagraża wolności prasy i podważy relacje ze Stanami Zjednoczonymi". Francuski dziennik informuje, że jeszcze przed głosowaniem nowelizacja "była krytykowana przez Waszyngton".
"To ważna ustawa dla populistycznej partii PiS i jej przewodniczącego Jarosława Kaczyńskiego, który już kontroluje telewizję publiczną i zmienił ją w rządowe medium propagandowe" – napisano. "Zjednoczona Prawica jest regularnie oskarżana przez Unię Europejską o ograniczanie wolności demokratycznych w kraju" – dodano.
"De Standaard": wielkie zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości po zerwaniu koalicji
Belgijski "De Standaard" informuje, że uchwalenie ustawy "najprawdopodobniej będzie oznaczało koniec dla krytycznego wobec rządu kanału informacyjnego". "PiS postrzega zmianę prawa jako sposób za powstrzymanie wpływów zagranicznych poprzez media, ale przeciwnicy polityczni są przekonani, że PiS zaostrza prawo, żeby uciszyć krytykę" – zwrócono uwagę.
"Przyjęcie nowelizacji to wielkie zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości po zerwaniu koalicji z Porozumieniem i zdymisjonowaniu Jarosława Gowina przez premiera. Wcześniej nie było pewne, kiedy ustawa zostanie poddana pod głosowanie" – przekazał "De Standaard".
"El Pais": Polska uchwala kontrowersyjną ustawę medialną
"Nowe przepisy mogą zmusić amerykańską grupę Discovery do sprzedaży większości swoich udziałów w polskiej prywatnej stacji telewizyjnej TVN" – poinformował "El Pais" w artykule pt. "Polska uchwala kontrowersyjną ustawę medialną".
Hiszpański dziennik przytoczył treść oświadczenia zarządu TVN i zwrócił uwagę na przejęcie przez rząd części regionalnej prasy i to, że telewizja publiczna stała się "narzędziem rządowej propagandy".
"Polski rząd jest stale oskarżany przez Unię Europejską o ograniczanie praw demokratycznych w kraju. We wtorek wieczorem tysiące obywateli demonstrowały w różnych częściach Polski przeciwko temu prawu" – dodano.
BBC: próba uciszenia krytycznego wobec rządu kanału telewizyjnego
O przyjęciu ustawy anty-TVN napisał także portal brytyjskiego nadawcy BBC. "Polski parlament przyjął nowe przepisy, które w opinii oponentów są próbą uciszenia krytycznego wobec rządu kanału telewizyjnego" – czytamy. BBC zauważyło, że według polskich władz nowelizacja ustawy ma zapobiec przejmowaniu kontroli nad nadawcami przez "wrogie, zagraniczne siły". "Krytycy uważają jednak, że jest to próba nacisku na amerykańskie przedsiębiorstwo Discovery, by sprzedało największego nadawcę telewizyjnego w Polsce, stację TVN" – napisał brytyjski portal.
Jak odnotowało BBC, "ustawa grozi pogorszeniem relacji [Polski - red.] ze Stanami Zjednoczonymi", które portal określił jako "kluczowego sojusznika" naszego kraju. Według brytyjskiego nadawcy, może ona także wpłynąć na pogłębienie się obaw Unii Europejskiej o wolność mediów w Polsce.
BBC zwróciło uwagę na protesty w obronie wolnych mediów, które odbyły się we wtorek w wielu miastach w Polsce. "Tysiące demonstrujących wyszło we wtorek na ulice w całej Polsce, by wyrazić gniew wobec propozycji" zmian w przepisach medialnych – zaznaczono.
"The Guardian": Polska najniżej w historii w rankingu wolności prasy
Brytyjski "The Guardian" zwraca uwagę, że zdaniem analityków przyjęta w Sejmie nowelizacja ustawy "może być wymierzona w amerykańskiego nadawcę, a wolność prasy wciąż się pogarsza".
Dziennik zauważa, że w momencie przejęcia władzy przez PiS w 2015 roku Polska zajmowała 18. miejsce na świecie pod względem wolności prasy. "W tym roku Polska zajmuje najniższą w historii 64. pozycję. Znajduje się tuż za Malawi i Armenią, a nad takimi krajami jak Bhutan czy Wybrzeże Kości Słoniowej" – podkreśla "The Guardian".
"New York Times": burzliwe i chaotyczne obrady
"Posłowie uchwalili kontrowersyjną ustawę medialną, która może doprowadzić do utraty licencji przez amerykańską stację telewizyjną" – informuje "New York Times". Amerykański dziennik zwraca uwagę, że przyjęcie ustawy odbyło się w czasie "burzliwych i chaotycznych obrad".
Napisano, że nowelizacja "najbardziej dotyczy TVN, stacji, która ma wiele kanałów, w tym popularny, wyłącznie informacyjny TVN24, której większościowym właścicielem jest amerykańska firma Discovery". "Sieć jest bardziej krytyczna wobec rządu niż większość mediów, zwłaszcza w porównaniu z nadawcą publicznym TVP, który stał się źródłem rządowego przekazu" – dodano.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24