Skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo swojej ciężarnej dziewczyny 20-letni Jakub W. z Kętrzyna (warmińsko-mazurskie) chce, by prezydent go ułaskawił. Chłopak zabił 15-letnią Patrycję, bo nie chciała dokonać aborcji. Rzecznik olsztyńskiego sądu, gdzie trafił wniosek ws. ułaskawienia, nie wyklucza, że chłopaka mogła zainspirować sprawa ułaskawienia braci z Włodowa.
Wniosek zostanie rozpatrzony na posiedzeniu 17 marca. Sąd zdecyduje wówczas, czy nadać bieg sprawie. - Skazani kierują różne wnioski. Niewykluczone, że po nagłośnieniu przez media sprawy ułaskawienia braci W. z Włodowa, skazany doszedł do wniosku, że prezydent też może go ułaskawić - podkreślił rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, Waldemar Pałka.
Długa droga do prezydenta
Rzecznik wyjaśnił, że procedura w sprawie o ułaskawienie wymaga wydania opinii przez sąd pierwszej, a potem sąd drugiej instancji (jeśli rozpatrywał sprawę - red.). Następnie akta są kierowane do Ministerstwa Sprawiedliwości, by opinię wydał także prokurator generalny. Wówczas całość dokumentacji przekazana jest do Kancelarii Prezydenta.
Jeśli jednak Sąd Okręgowy w Olsztynie oddali wniosek, to tym samym zakończy rozpatrywanie sprawy.
Jakub W. złożył także wniosek o kasację wyroku. Akta sprawy znajdują się w Sądzie Najwyższym.
"Każdy skazany chce opuścić zakład karny"
Pastor z parafii ewangelickiej w Kętrzynie Paweł Hause, do której należy Jakub W., powiedział, że jest zaskoczony informacją o wniosku o ułaskawienie. - Nie wiem, co powiedzieć, choć staram się go zrozumieć. Każdy skazany pewnie szuka rozwiązania i chce opuścić zakład karny - powiedział pastor, który zeznawał w procesie jako świadek.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w czerwcu ubiegłego roku karę 25 lat więzienia dla 19-letniego wówczas Jakuba W. Białostocki sąd uchylił jednak zastosowane przez sąd pierwszej instancji środki karne (w tym podanie wyroku do publicznej wiadomości w Kętrzynie), a także orzeczenie o możliwości ubiegania się przez skazanego o przedterminowe warunkowe zwolnienie dopiero po 23 latach więzienia.
Oznacza to, że będzie on mógł ubiegać się o wcześniejsze zwolnienie na zwykłych warunkach, czyli po odbyciu kary 15 lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Bo nie chciała aborcji
15-latka została uduszona w lipcu 2008 roku. Była z Jakubem W. w ciąży. Motywem zabójstwa było to, że nie chciała dokonać aborcji, do czego chłopak ją namawiał.
25 lat więzienia to kara łączna dla Jakuba W. nie tylko za zabójstwo, ale także za inne czyny, m.in. za współżycie z nieletnią i zbezczeszczenie jej zwłok.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24