Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy wnioski bez uwzględnienia kolejności ich wpłynięcia
tvn24
Zaradkiewicz był dyrektorem zespołu orzecznictwa i studiów TKtvn24
Były dyrektor jednego z zespołów w Trybunale Konstytucyjnym dr hab. Kamil Zaradkiewicz złożył pozew przeciwko TK m.in. o naruszenie praw pracowniczych. Tydzień temu Zaradkiewicz otrzymał wypowiedzenie dotychczasowej umowy o pracę z jednoczesnym przeniesieniem na niższe stanowisko.
O swojej decyzji dotyczącej pozwu Zaradkiewicz poinformował na Twitterze.
"Dziś złożyłem pozew przeciw TK z zarzutami dyskryminacji, naruszenia praw pracowniczych i dóbr osobistych (27 s.). Sprawiedliwość zwycięży!" - napisał pracownik Trybunału.
Dziś złożyłem pozew przeciw TK z zarzutami dyskryminacji, naruszenia praw pracowniczych i dóbr osobistych (27 s.). Sprawiedliwość zwycięży!— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 4 lipca 2016
Wyroki TK nie są ostateczne?
Do zeszłego tygodnia Zaradkiewicz był wieloletnim dyrektorem Zespołu Orzecznictwa i Studiów Trybunału Konstytucyjnego.
Według informacji "Rzeczpospolitej" w miniony wtorek przeniesiono go na stanowisko asystenta-eksperta jednego z sędziów TK. Uzasadnieniem dla takiej decyzji miała być "utrata zaufania" przez kierownictwo Trybunału w związku z aktywnością medialną Zaradkiewicza.
- Oczywiście skład orzekający tak go będzie przedstawiał i traktował, bo inaczej by go nie wydał. Natomiast w razie wątpliwości konieczne jest obiektywne ustalenie na podstawie przepisów, czy z takim właśnie aktem w naszym przypadku mamy do czynienia - tłumaczył Zaradkiewicz.
Po tamtym wywiadzie Biuro TK zaproponowało mu "dobrowolne rozważenie rezygnacji ze stanowiska, ale nie z pracy w biurze".
Pod koniec czerwca o to, na czym polega konflikt z Zaradkiewiczem, był pytany na łamach "Tygodnika Powszechnego" prezes TK prof. Andrzej Rzepliński. - Nie wiem. Wiem, że to bardzo chory człowiek, bo ma zwolnienie lekarskie i nie przychodzi do pracy od ponad trzech miesięcy. Niepokoję się o jego zdrowie - stwierdził Rzepliński.