W Mielcu policjanci zatrzymali mężczyznę, który spacerował ulicami miasta wymachując mieczem. 23-latek miał też przy sobie dużą ilość narkotyków.
Policjanci zatrzymali 23-latka na ul. Kazimierza Jagiellończyka. Miał ze sobą miecz, którym stukał o chodnik (w zgłoszeniu na policję świadkowie mówili, że nim wymachiwał), dwumetrową wuwuzelę oraz duży plecak, a w nim znaczne ilości narkotyków: marihuanę, haszysz, amfetaminę, kokainę, LSD i inne środki chemiczne. Mężczyzna miał też przy sobie, jak informuje policja, sporą ilość gotówki, około 10 tys. zł.
Zachowanie mężczyzny wskazywało na to, podkreślają funkcjonariusze, że był on pod silnym działaniem środków odurzających. 23-latek został przewieziony do szpitala na obserwację. Policjanci przeszukali jego mieszkanie, w którym znaleźli środki psychotropowe, narkotyki oraz sprzęt służący do uprawy marihuany i porcjowania narkotyków.
Na młodym mężczyźnie ciąży zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu kara do trzech lat więzienia. Incydent wydarzył się w ubiegły poniedziałek, ale policja podała informację dopiero w sobotę.
Autor: joka\mtom\k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP Rzeszów