Sześciu mężczyzn usłyszało zarzuty pobicia Czeczena oraz wybicia szyb w domu jego rodziny w Białymstoku. Napastnicy w sobotę zaatakowali 44-latka i próbowali włamać się do jego mieszkania, po tym jak wcześniej miało dojść do konfliktu pomiędzy nim a jednym z napastników. To kolejny atak na tle rasistowskim na Podlasiu.
Jak wyjaśnił Tadeusz Marek, szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, w sprawie przestępstw popełnionych na szkodę obywateli narodowości czeczeńskiej zatrzymano siedem osób. Jak dodał, sześciu mężczyzn usłyszało zarzuty pobicia jednego z pokrzywdzonych oraz wybicia szyb w domu rodziny czeczeńskiej.
- Wskutek wybicia szyb doszło do bezpośredniego niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 2-miesięcznego dziecka pokrzywdzonych - wyjaśnił prokurator.
Jak dodał, prokuratura wystąpiła z wnioskiem o areszt tymczasowy dla sześciu osób wobec których przedstawiono zarzuty. Wnioski te rozpatrzy Sąd Rejonowy w Białymstoku. - Siódma osoba została przesłuchana w charakterze świadka, a następnie zwolniona - powiedział prokurator.
Mężczyznom grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Wyzywali Czeczena
Jak poinformował "Kurier Poranny", do zajścia doszło w sobotę przed godz. 13 na białostockim osiedlu Antoniuk. Jak wynikało z ustaleń policji, pod adresem 44-letniego mężczyzny narodowości czeczeńskiej, wyglądającego przez okno mieszkania w bloku, młody człowiek skierował wulgarne wyzwiska. Gdy 44-latek wybiegł na zewnątrz, krzyczący mężczyzna uciekł. Czeczen ruszył za nim, trzymając w ręce nóż i wbiegł do pobliskiego sklepu.
Po kilku minutach na miejscu zjawiła się cała grupa. Czeczen zabarykadował się w domu, wówczas atakujący wybili szyby w oknach. Na miejsce dotarli policjanci. Udało im się ustalić, że napastnicy przebywają w mieszkaniu sąsiedniego bloku.
- Funkcjonariusze zatrzymali sześciu mężczyzn i kobietę w wieku od 18 do 31 lat. Wszyscy byli pijani, mieli od 0,2 do 2 promili alkoholu, a dwie osoby były także pod wpływem narkotyków - powiedział "Kurierowi Porannemu" podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Rasistowskie ataki
To nie pierwszy taki incydent w Białymstoku w ostatnim czasie. W piątek 23-letni białostoczanin uderzył w twarz 7-letniego chłopca narodowości czeczeńskiej oraz groził jego matce. Młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał też zarzuty.
W ostatnim czasie doszło też do próby podpalenia mieszkania rodziny, której członkiem jest Hindus. W czwartek białostocki sąd aresztował na dwa miesiące mieszkańca miasta, podejrzanego o publiczne znieważenie z powodu przynależności narodowej obywatela Indii i jego żony, Polki.
Autor: db/rs / Źródło: TVN24, poranny.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN Warszawa / M. Wężyk