Druga opinia zamówiona przez prokuraturę potwierdza pierwsze ustalenia biegłych: sędzia Lech Morawski był sprawcą wypadku na autostradzie A1 w czerwcu 2015 roku - informuje "Gazeta Wyborcza".
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Lech Morawski znalazł się w centrum uwagi w ubiegłym tygodniu, gdy podczas konferencji naukowej na Uniwersytecie w Oksfordzie wygłosił wiele kontrowersyjnych słów. Mówił między innymi, że polska konstytucja to "dramat", polscy sędziowie i politycy są skorumpowani, a także, że "obecny rząd jest przeciwko homoseksualistom i takim rzeczom, ale nie ściga ich prokuratura".
Tymczasem "Gazeta Wyborcza" poinformowała w środę, że została wydana druga ekspertyza w sprawie wypadku prof. Morawskiego sprzed dwóch lat.
Wypadek na autostradzie A1
Jak relacjonuje dziennik, w czerwcu 2015 roku Morawski brał udział w wypadku na autostradzie A1 w kierunku Torunia. Sędziemu nic się nie stało, natomiast poważnie ucierpiał handlowiec Andrzej Peruga - kierowca samochodu, z którym zderzył się mercedes Morawskiego.
Pismo przypomina, że pierwsza ekspertyza, sporządzona w laboratorium kryminalistycznym w Gdańsku wskazywała na winę sędziego. Morawski miał podawać różne wersje zdarzeń, które nie pokrywały się z ustaleniami biegłych.
"Wyborcza" pisze, że gdy prokuratorzy z Gdańska byli gotowi do postawienia Morawskiemu zarzutów i wysłania wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o uchylenie mu immunitetu, decyzja została zablokowana w Prokuraturze Krajowej. Biegłemu zajmującemu się sprawą zarzucono wówczas, że niedostatecznie zbadał wersję przedstawianą przez sędziego Morawskiego. Wobec tego podjęto decyzję o powołaniu kolejnego biegłego - z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
– Nowa opinia została oceniona jako wyczerpująca i wyjaśniająca poprzednie niejasności, m.in. uwzględniła wersje przedstawione przez obu uczestników zdarzenia – powiedziała "GW" prok. Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Opinia wskazała, że do wypadku doszło w wyniku najechania na tył samochodu pokrzywdzonego, który w chwili zdarzenia poruszał się prawym pasem. W wyniku tego najechania doszło do utraty stateczności samochodu pokrzywdzonego. Obie opinie uzyskane w sprawie w kwestii końcowych wniosków są zbieżne – dodała prok. Paszkiewicz.
Według dziennika, śledczy w najbliższym czasie wystosują wniosek o uchylenie immunitetu sędziemu Morawskiemu.
– W związku z treścią nowej opinii planowane jest wyjaśnienie przyczyn takiego zachowania się uczestników zdarzenia na drodze. W zależności od wyników planowanych czynności, zostaną podjęte decyzje w sprawie – dodaje prokurator Paszkiewicz.
Autor: azb//plw / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: tvn24