Wypadek na huśtawce. "Efekty mogę porównać do gilotyny"

Wypadek na huśtawce. "Efekty mogę porównać do gilotyny"
Wypadek na huśtawce. "Efekty mogę porównać do gilotyny"
Uwaga
Do dramatycznego wypadku doszło w Dąbrowie GórniczejUwaga

Na przyszkolnym placu zabaw w Dąbrowie Górniczej zamontowano huśtawkę dla niepełnosprawnych. Samodzielna zabawa groziła dzieciom kalectwem, ale urzędnicy pozwolili na jego użytkowanie bez niezbędnych zabezpieczeń. Już trzy dni później doszło do tragicznego w skutkach wypadku, w którym ciężko poszkodowany został 6-letni chłopiec. Materiał "Uwagi" TVN.

CAŁY MATERIAŁ NA STRONIE "UWAGI" TVN

Huśtawka, pod którą wciągnięty został Mikołaj, została zamontowana na ogólnodostępnym placu zabaw, przy szkole w Dąbrowie Górniczej. W założeniu była przeznaczona wyłącznie dla niepełnosprawnych na wózkach inwalidzkich. Niebezpieczne urządzenie, nie było jednak w widoczny sposób oznaczone, ani zabezpieczone przed dostępem dzieci, które zaraz po powrocie z ferii zaczęły się na nim bawić.

Jak gilotyna

- Szedłem ze szkoły, poszedłem na plac i wszedłem na huśtawkę - wspomina Mikołaj Bryl. Według jego relacji na huśtawce była też jedna koleżanka i kolega. Pozostałe dziewczyny wprawiały urządzenie w ruch. - Chwilę było jeszcze dobrze, a potem mi wpadły nogi pod huśtawkę - relacjonuje chłopiec. Podczas wypadku na placu była tylko grupa dzieci bez opieki dorosłych. Kiedy huśtawka wciągnęła Mikołaja pod spód, wszyscy rzucili mu się na ratunek. Przez ponad trzy minuty dzieci walczyły, aby krzyczącego z bólu chłopca wydostać spod ciężkiej platformy.

- Próbowaliśmy go wyciągać, pchaliśmy tę huśtawkę - mówi jedna z dziewczynek, która była wtedy na placu zabaw. Huśtawka była jednak tak ciężka, że nie mogły jej poruszyć. - Efekty mogę porównać chyba do gilotyny, która byłaby w stanie nawet niejednemu dziecku odciąć nogi - mówi ojciec chłopaka Artur Bryl.

Nie widziały

Wszystkie dzieci twierdzą, że nikt nie uprzedzał ich o tym, że z urządzenia nie wolno korzystać, a ostrzeżenia na ten temat nie było w widocznym miejscu, nikt też nie reagował, gdy dzieci bawiły się na urządzeniu, chociaż wszystko widać było na monitoringu. Jak wspominają, dopiero po wypadku powiedziała im o tym pani wicedyrektor. - Regulamin jest tak postawiony, że go praktycznie nie widać. Był na samym końcu [placu - red.], przy tej huśtawce, jeszcze obrócony tyłem do nas - mówi chłopiec, który także był świadkiem wypadku.

O umieszczenie w tym miejscu urządzenia do zabawy dla niepełnosprawnych zabiegała dyrekcja szkoły. Zostało ono sfinansowane z budżetu obywatelskiego. Huśtawkę odebrali urzędnicy miejscy, nie zdążyli jej jednak przekazać w użytkowanie szkoły. Działające urządzenie zostało pozostawione bez żadnego nadzoru i zabezpieczeń. Do wypadku doszło już trzy dni po odbiorze. Dyrektor szkoły po rozmowie z dziennikarzem UWAGI! nie zgodziła się na publikację jej wizerunku i wypowiedzi. Na pytanie naszego dziennikarza przyznała, że huśtawka nie powinna działać, a korzystanie z niej przez dzieci wynikało z dziecięcej ciekawości. Według Pani dyrektor urządzenie nie stanowiło zagrożenia, a zabezpieczenie huśtawki folią wydawało się wystarczające.

Wątpliwe zabezpieczenia

Tymczasem na monitoringu widać, jak niebezpieczną huśtawkę zabezpieczono przed dziećmi. Kawałek biało-czerwonej folii przyczepiony był do klapy. Huśtawka nie miała żadnej blokady, mimo że jasno wynikało to z regulaminu jej użytkowania. Taka ogólnodostępna huśtawka dla osób na wózkach inwalidzkich powinna być wygrodzona z placu zabaw, zablokowana i odpowiednio oznakowana.

Samodzielne korzystanie z huśtawki przez dzieci groziło kalectwem, dlatego miała ona być wyposażona w blokadę, uniemożliwiającą im korzystanie z niej bez nadzoru. Urzędnicy w protokole odbioru wskazali tylko konieczność sprostowania mechanizmu podnoszącego klapę, wyznaczając tygodniowy termin na wykonanie prac. Na filmie, nakręconym już po wypadku przez ojca Mikołaja, widać jak wykonawca montował blokadę, której tam w dniu wypadku nie było, a czego w dniu odbioru nie zauważyli urzędnicy miejscy.

Jak to możliwe, że urządzenie bez zabezpieczeń zostało odebrane przez urzędników? - Zostało wykonane zgodnie z przedstawionym nam projektem budowlanym - utrzymuje Bartosz Matylewicz z urzędu miasta Dąbrowa Górnicza. - Według naszych informacji w momencie wypadku zostało użyte niezgodnie z przeznaczeniem - twierdzi. Według niego wykonawca inwestycji przedstawił certyfikat dla tego urządzenia. - Wychodzimy z założenia, że było ono bezpieczne - mówi.

Skruchy brak

- W tym przypadku to sami urzędnicy powinni się uderzyć w pierś i zastanowić nad tym, co zrobili - uważa pan Artur i dodaje, że dotąd nikt nie wykazał skruchy ani nie przeprosił za to, co się stało. Mikołaj ma poważne złamania kilku kości śródstopia w obu nogach. Po ściągnięciu gipsu czeka go jeszcze długa rehabilitacja. Powrót do pełni zdrowia może zając nawet kilkanaście miesięcy.

Źródło: "Uwaga!", tvn24//kło/sk

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana - ocenił przyszły wysłannik do spraw Ukrainy i Rosji w administracji Donalda Trumpa generał Keith Kellogg. "Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Trudne warunki na drogach w wielu miejscach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami oraz marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Niebezpiecznie będzie do godzin porannych w czwartek.

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wszyscy przechodzimy przez jakąś formę cierpienia na jakimś etapie naszego życia - mówił Karol III w świątecznym orędziu. W przemówieniu król Wielkiej Brytanii podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku leczyli jego oraz rodzinę królewską, nadając wypowiedzi osobisty charakter. Monarcha oraz jego synowa, księżna Kate, przechodzili terapię przeciwnowotworową.

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Źródło:
PAP, Reuters

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nocą na dużym obszarze kraju będzie mroźno. Temperatura obniży się do -5 stopni na Podkarpaciu. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a termometry wskażą dodatnie wartości.

W nocy pięć stopni mrozu

W nocy pięć stopni mrozu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium