"Rozproszenie tych protestów może powodować, że będą się utrzymywały dłużej"

Źródło:
TVN24
Romaszewska-Guzy: Łukaszenka poradzi sobie z protestami, co oczywiście nie znaczy, że poradzi sobie z całą falą
Romaszewska-Guzy: Łukaszenka poradzi sobie z protestami, co oczywiście nie znaczy, że poradzi sobie z całą faląTVN24
wideo 2/23
Romaszewska-Guzy: Łukaszenka poradzi sobie z protestami, co oczywiście nie znaczy, że poradzi sobie z całą faląTVN24

Jestem pod olbrzymim wrażeniem skali mobilizacji społecznej i tego, że protesty przekraczają Mińsk - powiedział w "Faktach po Faktach" poseł Paweł Zalewski z Koalicji Obywatelskiej. Zdaniem dyrektorki telewizji Biełsat Agnieszki Romaszewskiej-Guzy, prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka "poradzi" sobie z demonstracjami, "co oczywiście nie znaczy, że poradzi sobie z całą falą protestu". Publicysta Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej" mówił natomiast, że w poniedziałek protestujący mają się "zbierać przy najważniejszych stacjach metra i stamtąd w pewnym momencie zacząć się schodzić w jeden ruch, którego nie będzie łatwo rozbić".

W niedzielę odbyły się wybory prezydenckie na Białorusi. Według wstępnych wyników przekazanych przez Centralną Komisję Wyborczą zwyciężył urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka, uzyskując 80,2 procent głosów. Jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska otrzymała 9,9 procent. Nie uznaje ona wyników wyborów.

Wieczorem na ulicach kilkudziesięciu białoruskich miast doszło do protestów, tłumionych przez siły bezpieczeństwa. Lokalne media podawały, że użyto granatów hukowych, gumowych kul i armatek wodnych. Demonstracje odbywają się również w poniedziałek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Łukaszenka poradzi sobie z protestami"

O tym, jak może rozwinąć się sytuacja na Białorusi, rozmawiali w "Faktach po Faktach" w TVN24 dyrektorka Biełsat TV Agnieszka Romaszewska-Guzy, poseł Paweł Zalewski z Koalicji Obywatelskiej oraz publicysta Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej".

Czy protesty będą przybierały na sile, czy niebawem ustaną? - Przewidywać jest bardzo trudno w tej sytuacji, ale myślę, że raczej wszystko wskazuje na to - zważywszy na spontaniczność tych protestów - że one zostaną rozbite - oceniła Romaszewska-Guzy. Jej zdaniem "Alaksandr Łukaszenka jednak jakoś sobie z nimi poradzi, co oczywiście nie znaczy, że poradzi sobie z całą falą protestu, taką ogólniejszą".

- Ile ludzie mogą się bić z milicją? Bardziej czy mniej bić, w każdym razie być bici przez milicję, bo chyba tak to trzeba określić - dodała. Zwróciła uwagę, że protestujący wychodzą nie tylko na ulice Mińska, ale także wielu innych miast, natomiast informowanie o tym utrudnia "blokada informacyjna". - Ludzie do tej pory dowiadywali się o sobie nawzajem, a teraz przestali. To oczywiście jest bardzo istotny problem, z którym my się zresztą stykamy jako jedyne w tej chwili źródło informacji, jako telewizja satelitarna, która nie może być zagłuszona - mówiła.

Romaszewska-Guzy: Łukaszenka poradzi sobie z protestami, co oczywiście nie znaczy, że poradzi sobie z całą falą
Romaszewska-Guzy: Łukaszenka poradzi sobie z protestami, co oczywiście nie znaczy, że poradzi sobie z całą faląTVN24

Na Białorusi wciąż blokowane są serwisy społecznościowe. Już w niedzielę rano, w dniu wyborów prezydenckich, na Białorusi internet i działanie komunikatorów były ograniczone - najpierw przestały działać poszczególne strony internetowe, w tym portale niezależnych mediów. Potem padły komunikatory, przede wszystkim popularny na Wschodzie Telegram. Wieczorem, jeszcze zanim rozpoczęły się protesty, nie działało już nic. Jedyną możliwością kontaktu pozostała łączność telefoniczna, ale komórki również działały z dużymi problemami.

"Nie wiemy, jaka jest determinacja protestujących" 

Mówiąc o możliwym rozwoju wydarzeń, poseł Zalewski wskazywał, "wiemy przede wszystkim, czego chce prezydent Łukaszenka i czego che prezydent (Rosji, Władimir - przyp. red.) Putin". - Otóż zrobić wszystko, żeby nie doprowadzić do Majdanu w Mińsku, a więc rozbić protesty albo utrzymać je, ale w charakterze rozproszonym - wyjaśniał, nawiązując do wydarzeń z lutego 2014 roku, kiedy na centralnym placu Kijowa w starciach z milicją zginęło kilkudziesięciu demonstrantów.

Zdaniem gościa TVN24, "taki silny protest w jednym miejscu, skupiający uwagę całego kraju (…), ale też skupiający uwagę zagranicy, jest bardzo groźny".

- Natomiast nie wiemy, jaka jest determinacja protestujących. To dopiero sprawdzamy. Ja, podobnie jak pani redaktor Romaszewska, jestem pod olbrzymim wrażeniem skali mobilizacji społecznej i tego, że protesty przekraczają Mińsk. Mińsk zawsze był takim miejscem, gdzie protesty się kumulowały, dzisiaj to jest ponad 20 miast na Białorusi i to jest rzeczywiście różnica jakościowa - wskazywał.

Poseł przekonywał, że "siłą tego ruchu opozycyjnego paradoksalnie może być takie rozproszenie". - Bo gdyby celem protestujących było stworzenie jakiegoś Majdanu w Mińsku, to zakładam, że rozbicie tego Majdanu byłoby dosyć proste przy tej determinacji, którą od początku wykazuje Łukaszenka. Natomiast rozproszenie tych protestów może powodować, że one będą się utrzymywały dłużej - ocenił.

Zalewski: rozproszenie tych protestów może powodować, że one będą się utrzymywały dłużej
Zalewski: rozproszenie tych protestów może powodować, że one będą się utrzymywały dłużejTVN24

Protesty także w poniedziałek

Dziennikarz Sławomir Sierakowski, który jest na Białorusi, opisywał natomiast, w jaki sposób protestujący organizują się bez dostępu do komunikatorów internetowych.

- Instrukcja, która się tutaj pojawia i jest przekazywana na różne sposoby - czymś w rodzaju zewnętrznego internetu, czyli takim połączaniem telefonów i komputerów, które omija tę blokadę (…) - w tej chwili jest taka, żeby się zbierać przy najważniejszych stacjach metra i stamtąd w pewnym momencie zacząć się schodzić w jeden ruch, którego nie będzie łatwo rozbić policjantom - przekazał.

- To już nie jest na jednym skwerze, na jednym dużym placu, ponieważ ten plac - ja tam byłem 20-30 minut temu - już jest tak obstawiony, że tam po prostu się nie da wejść w żaden sposób - dodał. Jak mówił Sierakowski, "co będzie dalej, zobaczymy". - Zobaczymy też, jak się będzie zachowywała milicja - dodał.

ZOBACZ CAŁE WYDANIE PONIEDZIAŁKOWYCH "FAKTÓW PO FAKTACH" >>>

Sierakowski: instrukcja jest taka, żeby się zbierać przy tych najważniejszych stacjach metra i schodzić się w jeden ruch
Sierakowski: instrukcja jest taka, żeby się zbierać przy tych najważniejszych stacjach metra i schodzić się w jeden ruchTVN24

Autorka/Autor:akr/pm

Źródło: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Mieszkańcy kolejnych miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji z powodu pożaru, który od ponad tygodnia trawi Park Narodowy Grampians w Australii. Jak podała straż pożarna, płomienie pochłonęły prawie 80 tysięcy hektarów, czyli niemal jedną trzecią parku. Dla ludzi z niektórych osad jest już za późno na ewakuację.

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Źródło:
ABC, VOA News

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie - podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej, a do sprzątania zanieczyszczonych terenów brakuje potrzebnego sprzętu.

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Źródło:
PAP

W trakcie czwartkowego nalotu Izraela na lotnisko w Sanie pociski uderzyły "metry" od odwiedzającego Jemen szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tedros Adhanom Ghebreyesus napisał w mediach społecznościowych, że on i jego współpracownicy są bezpieczni.

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

Źródło:
PAP

Lawina śnieżna porwała skuter śnieżny w Utah. Jak przekazało lokalne centrum lawinowe, do zdarzenia doszło podczas wycieczki dwóch braci - jeden z nich przez przypadek wywołał zejście mas śniegu, które pochłonęło jego brata. Na szczęście mężczyźni posiadali odpowiedni sprzęt i wydostali się z pułapki.

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Źródło:
CNN, Utah Avalanche Center

Pięć osób zostało rannych po zderzeniu karetki z samochodem osobowym pod Miechowem w woj. małopolskim. Jedną z osób poszkodowanych jest pacjentka, którą przewoził ambulans.

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Dwie ofiary śmiertelne i jedna osoba, która trafiła do szpitala - do tragicznego wypadku doszło w drugi dzień świąt w Borucinie w powiecie kartuskim.

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Źródło:
TVN24

W zbiorniku retencyjnym w okolicach Nidzicy w pierwszy dzień świąt odnaleziono ciało 47-letniego mężczyzny. Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek, który sam przyznał się do winy.

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Źródło:
TVN24/RMF FM

Embraer 190, który rozbił się na zachodzie Kazachstanu, mógł zostać ostrzelany przez rosyjski system obrony przeciwlotniczej - podały portal Euronews i niezależna rosyjskojęzyczna telewizja Nastojaszczeje Wriemia. - Baku oczekuje, że strona rosyjska przyzna się do zestrzelenia azerskiego samolotu - przekazał Reutersowi informator związany ze śledztwem. W środę siły rosyjskie odpierały atak ukraińskich dronów na stolicę Czeczenii, gdzie miał wylądować samolot.

Grozny był atakowany przez drony, samolot spadł. Pojawiają się różne hipotezy

Grozny był atakowany przez drony, samolot spadł. Pojawiają się różne hipotezy

Źródło:
PAP, Nastojaszczeje Wriemia, Kommiersant, tvn24.pl, Reuters

Do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) w Boże Narodzenie trafiło 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia. Pracownicy lecznicy powiadomili policję. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad chłopcem przez jego matkę.

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

Źródło:
TVN24, RMF FM

Meteorolog zaginął podczas ekstremalnej śnieżycy w Bośni i Hercegowinie. Jak podały lokalne media, mężczyzna we wtorek rano udał się do obserwatorium na szczycie góry Bjelašnica i nie dał znaku życia. W czwartek akcję poszukiwawczą przerwano z uwagi na trudne warunki meteorologiczne.

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Źródło:
vijesti.ba, Euronews

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl

Podczas świątecznego pokazu w cyrku w Neapolu lwy przestały słuchać się tresera. Gdy próbował je zdyscyplinować, jedno ze zwierząt skoczyło na drzwi klatki. Incydent wystraszył widownię. Część osób zaczęła w popłochu opuszczać występ. 

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Źródło:
PAP, Corriere della Sera

W środę trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć w Strefie Gazy. - Było bardzo zimno w nocy i nawet jako dorośli nie mogliśmy tego znieść. Nie mogliśmy się ogrzać - powiedział agencji Associated Press ojciec dziecka Mahmoud al-Faseeh. To trzeci taki przypadek w ciągu ostatnich dni.

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Źródło:
The Guardian, CNN

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rosyjskiego drona kamikadze na miasto Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim - poinformowała Państwowa Służba Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.  

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Źródło:
NV, tvn24.pl

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP
Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24
Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za miesiąc. WOŚP ponownie zagra na całym świecie, tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. O przygotowaniach do tego wyjątkowego dnia w rozmowie z TVN24 opowiedzieli przedstawiciele sztabów na Antarktyce i indonezyjskiej wyspie Bali. Co planują?  

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

Źródło:
tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24