Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała w piątek, że "nie będzie rozmawiać o pseudowyborach", tylko "o tym, co jest ważne dla Polaków". Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz ocenia, że rządzący "zrobią wszystko, złamią wszystkie zasady gry, bo boją się utraty władzy". Niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia mówił zaś, że "powinniśmy się ruszyć, bo ktoś na naszych oczach kradnie nam demokrację".
Wybory prezydenckie planowane są na 10 maja, a ewentualna druga tura - na 24 maja. Na początku kwietnia Sejm uchwalił głosami Prawa i Sprawiedliwości ustawę, zgodnie z którą głosowanie w wyborach prezydenckich miałyby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej.
Przeciwko tym rozwiązaniom protestuje opozycja i wielu ekspertów. Ustawą zajmuje się obecnie Senat, który ma czas do 6 maja, by zająć stanowisko wobec tych przepisów.
Czytaj na Konkret 24: Wybory prezydenckie 2020. Najważniejsze pytania i odpowiedzi.
"Powinniśmy się ruszyć, bo ktoś na naszych oczach kradnie nam demokrację"
O wyborach prezydenckich mówił w piątek na konferencji niezależny kandydat Szymon Hołownia.
- Zwyciężymy, doprowadzimy do tego naszym obywatelskim sprzeciwem, że wybory nielegalne się w Polsce nie odbędą, a te, które się odbędą, będą uczciwe, prawdziwe i rzetelne - powiedział.
- Nas, którzy nie należymy do żadnej partii i nie reprezentujemy interesu żadnego prezesa, jest większość. Do tej pory byliśmy bierni, ale teraz powinniśmy się ruszyć, bo ktoś na naszych oczach kradnie nam demokrację - podkreślił.
Jego zdaniem "jesteśmy dzisiaj w najważniejszym tygodniu polskiej historii od 30 lat".
Kidawa-Błońska: nie będę rozmawiała o pseudowyborach, tylko o tym, co jest ważne dla Polaków
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że "nie boi się wyborów, tylko rozmowy o pseudowyborach, którą się ostatnio zajmujemy".
- Mam nadzieję, że będzie decyzja, że wybory będą demokratyczne, przeprowadzone w bezpiecznym dla Polaków terminie. Do tego czasu nie będę rozmawiała o pseudowyborach, tylko będę mówiła o tym, co jest ważne dla Polaków i codziennie pokazywała sprawy ważne, o których mówią w rozmowach ludzie - zapowiedziała.
Kandydatka KO podkreśliła, że "najważniejsze dla Polek i Polaków jest życie, bezpieczeństwo, poczucie godności i świadomość, że ktoś o nich pamięta i zajmuje się ich sprawami".
Kosiniak-Kamysz: złamią wszystkie zasady gry, bo boją się utraty władzy
Kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że rządzący stawiają "wybory ponad życie". - Wybory ponad zdrowie, wybory ponad prawo, wybory ponad wszystko. Najważniejsze dla obozu rządzącego są wybory, a nie zdrowie, życie, pomyślność obywateli, nie zasady gry i nie prawo - wyliczał.
- Oni zrobią wszystko, złamią wszystkie zasady gry, złamią prawo, żeby doprowadzić do wyborów w maju, bo boją się utraty władzy - mówił na konferencji lider ludowców.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, "to jest może ostatni moment, kiedy Andrzej Duda jest w stanie wygrać wybory, bo wielu wyborców, którzy by nie głosowali na Andrzeja Dudę, może się obawiać wzięcia udziału w tych wyborach".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVn24