Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Szczecinie nieustannie przerywały gromkie brawa. Tłum zgromadzony na sali wznosił w górę transparenty i wymachiwał biało-czerwonymi flagami. Na jednym z nagrań z wydarzenia widać człowieka stojącego za filarem, który instruuje publiczność, co ma robić.
W sobotę w Szczecinie odbyła się konwencja wojewódzka Prawa i Sprawiedliwości z udziałem wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS nieco się spóźnił, ale tłum sympatyków i polityków PiS zaczął gromadzić się w auli Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego już ponad dwie godziny przez planowaną godziną rozpoczęcia wydarzenia. Na salę wpuszczano wyłącznie osoby ze specjalnymi zaproszeniami, a więc kadrę partii, zasłużonych działaczy oraz sympatyków.
Animator publiczności na konwencji PiS
Spotkanie zaczęło się od prezentacji kandydatów partii z okręgów szczecińskiego i koszalińskiego. Potem na mównicę wyszedł Jarosław Kaczyński. Prezes przemawiał jako jedyny, a jego wystąpienie, które trwało około pół godziny, nieustannie przerywane było gromkimi brawami.
Na jednym z nagrań z sobotniego wydarzenia widać człowieka stojącego za filarem, który instruuje tłum, co ma robić. Mężczyzna, niczym dyrygent, wymachuje rękami, pokazując zgromadzonym, kiedy mają podnosić i opuszczać transparenty.
"Spotkania z Prezesem są spontaniczne? Poznajcie animatora publiczności skrytego za filarem" - skomentowała redakcja Szkła Kontaktowego.
Źródło: TVN24, Szczecin Wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@SzkKontaktowe