Dla polityków niedziela była bardzo pracowita. Tego dnia odbyło się kilka konwencji wyborczych. Swoje wizje państwa przedstawili m.in. politycy Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Chcemy, aby Wrocław był miastem bezpiecznym dla wszystkich cudzoziemców, którzy tutaj przyjeżdżają, miastem wolnym od ksenofobii i neonazizmu – oświadczył Jacek Sutryk, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Wrocławia. - Zależy nam na integracji, wzmacnianiu współpracy, abyśmy razem mogli budować wspólnotę samorządową - mówił kandydat.
Rzeczpospolita samorządowa
- Program PSL to program powszechny dla wszystkich, dla wspólnoty samorządowej, a nie dla wybranych - mówił z kolei w Sieradzu lider ludowców Władysława Kosiniak-Kamysz.
Wziął on udział w regionalnej konwencji programowo-wyborczej, na której m.in. przedstawiono liderów Stronnictwa na listach w wyborach do sejmiku województwa łódzkiego. Mówiąc o programie PSL, z jakim ludowcy idą do wyborów samorządowych, Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że sama jego nazwa – Rzeczpospolita samorządowa - pokazuje, jak ważna jest dla Stronnictwa "wspólnota małej ojczyzny, jak ważne jest, co się w niej dzieje".
Przypomniał o najważniejszych punktach. Jak mówił PSL m.in. stawia na seniorów. Sztandarowym projektem ludowców jest projekt "Emerytura bez podatku", czyli emerytura bez składek i podatków dla wszystkich.
Jednym z najważniejszych punktów programu wyborczego jest również edukacja. PSL chce wprowadzić ciepły posiłek dla każdego ucznia, postawić na e-tornistry, aby dzieci nie musiały dźwigać ciężkiego tornistra. Wielkim wyzwaniem jest dojazd do pracy, do szkoły, coraz trudniej znaleźć miejsce parkingowe, dlatego potrzebna jest darmowa komunikacja, przede wszystkim dla uczniów, ale docelowo dla wszystkich.
Szef ludowców mówił też o kulturze, wymieniając m.in. tworzenie "reymontówek", czyli świetlic miejskich i wiejskich, od nazwiska pisarza Władysława Reymonta, m.in. członka PSL "Piast". Stronnictwo stawia też m.in. na OSP, Ludowe Zespoły Sportowe czy Koła Gospodyń Wiejskich.
Dumne Katowice
- Już czas na nowe otwarcie w Katowicach, zmiana w mieście jest możliwa – przekonywał z kolei podczas niedzielnej konwencji wyborczej kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy woj. śląskiego Jarosław Makowski.
- Chcę prosić o poparcie, już czas na nowe otwarcie w Katowicach, zmiana w Katowicach jest możliwa. Hasło przewodnie naszej kampanii to: już czas, Katowice! – oświadczył Makowski. Podkreślił, że chce Katowic "dumnych, otwartych i nowoczesnych".
Poparł go m.in. wiceprzewodniczący PO Borys Budka. Podczas niedzielnej konwencji ocenił, że Makowski potrafi budować drużynę. - Jarek daje gwarancję, że dialog, rozmowa i współdecydowanie staną się podstawą tej prezydentury. Był w każdym miejscu, rozmawiał z ludźmi, jak zmieniać Katowice – powiedział Budka. Dziękował też kandydatowi za zbudowanie drużyny w połowie złożonej z kobiet, a w połowie z mężczyzn. - Można mówić o kwotach, parytetach, wymagać ustawami, ale tutaj, dzięki dobrej współpracy z Nowoczesną, stowarzyszeniami, zbudowano świetną drużynę pół na pół – dodał.
Posłanka Nowoczesnej Monika Rosa mówiła o swoich oczekiwaniach wobec przyszłego prezydenta, wymieniając m.in. system wsparcia dla ofiar przemocy, dofinansowywania in vitro mimo sprzeciwu władzy centralnej, szczepienia przeciwko wirusowi HPV dziewczynek i chłopców, rzetelnej edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej.
- Obecne samorząd nie może stanowić praw powszechnych, ale samorząd może stwarzać sytuacje, w których pomimo presji - a ta presja władzy centralnej będzie narastać - można pewne rzeczy zrobić. To wielkie zadanie dla samorządu, zadanie dla którego Jarosław jest stworzony - powiedział podczas konwencji kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmiku Woj. Śląskiego, były rektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach prof. Tadeusz Sławek.
Przywrócić blask
Kampanię wyborczą pod hasłem "Wspólna sprawa - wielka Bydgoszcz" oficjalnie zainaugurował w niedzielę kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta miasta poseł PiS Tomasz Latos. Zadeklarował, że będzie łączył, a nie dzielił mieszkańców. - Nie wyobrażam sobie prezydenta, który dzieli mieszkańców na lepszych i gorszych, na tych, z którymi warto rozmawiać i na tych, z którymi nawet nie warto spotkać się, rozmawiać i podać rękę - powiedział Latos na konwencji rozpoczynającej starania o fotel prezydenta.
W czasie konwencji Latos omówił część zamierzeń, które znalazły się w programie. Zapowiedział m.in. projekt budowy i utwardzania ulic gruntowych "100 dróg dla Bydgoszczy", wspieranie rozbudowy Opery Nova i Filharmonii Pomorskiej, starania o powstanie portu multimedialnego i uruchomienia cargo na lotnisku, sprzyjał rozwojowi kultury i odbudowie pozycji sportu w mieście, w tym klubów Zawisza i Polonia. Zadeklarował też, że zajmie się największą dzielnicą mieszkaniową Fordon, w tym budową drugiego połączenia drogowego z resztą miasta, hali sportowo-widowiskowej, basenu, a także zagospodarowanie terenów nad Wisłą. Zwrócił również uwagę na konieczność działań na rzecz osób starszych, poprawy sytuacji mieszkaniowej i zapobiegania wyludnianiu się miast.
Autor: lukl//kg / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24