- W środę odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.
- Politycy Lewicy zapowiedzieli, że ich klub poselski zagłosuje za trwaniem gabinetu obecnego premiera.
- Jednocześnie zaprezentowali projekty ustaw, które zamierzają złożyć do laski marszałkowskiej w najbliższym czasie.
Na środę zaplanowane jest głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Premier zapowiedział je podczas swojego powyborczego wystąpienia. Politycy Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas której poinformowali o decyzji klubu w sprawie jutrzejszego głosowania.
Lewica zagłosuje za wotum zaufania
Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski podkreślał, że to dobry czas, aby Lewica przedstawiła priorytety, które "chcielibyśmy, żeby stały się udziałem i parlamentu, i rządu w najbliższych tygodniach i miesiącach". Dodał, że "lewicowe DNA nie zmieniło się" przez ostatnie 18 miesięcy rządów.
- Wspólnie podjęliśmy decyzję, że Lewica będzie głosowała za wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, będzie głosowała za dalszym kontynuowaniem jego prac, a przede wszystkim (...) chcemy, żeby rząd miał dalej parlamentarny mandat do tego, żeby sprawnie, szybko wprowadzać ustawy - zapowiedział Gawkowski.
Przedstawiciele Lewicy mają też propozycje konkretnych ustaw, których projekty zamierzają złożyć, by - jak powiedział Gawkowski - "przede wszystkim zaprezentować, że Lewica od swoich postulatów programowych nie odejdzie".
Kotula: składamy projekt ustawy o związkach partnerskich
Ministra ds. równości Katarzyna Kotula powiedziała, że w "lewicowym DNA są także prawa człowieka, w tym prawa społeczności LGBT". Przypomniała, że trwa Miesiąc Dumy, czyli "bardzo ważny miesiąc dla społeczności LGBT" oraz, że wzięła udział w marszu równości w Gdańsku i zapowiedziała swój udział w marszu w najbliższy weekend w Warszawie.
- Prawa człowieka są w lewicowym DNA, ale były także naszą obietnicą w czasie kampanii wyborczej w roku 2023 - dodała ministra Kotula. Podkreśliła, że większość partii koalicji 15 października składała obietnicę zmiany prawa, na którą "wciąż czeka społeczność LGBT".
Zaznaczyła, że przez wiele miesięcy walczyła o to, aby rządowy projekt ustawy w sprawie wprowadzenia związków partnerskich znalazł się w wykazie prac rządu, przeszedł już przez fazę konsultacji i "jest na ostatnim etapie przed posiedzeniem rządu". Kotula wyraziła przy tym nadzieję, że projekt zostanie wysłany do Sejmu.
- Ale żeby spełnić obietnice Lewicy, obietnice koalicji 15 października, składamy także w Sejmie poselski projekt ustawy o związkach partnerskich i projekt ustawy wprowadzającej - oświadczyła. Dodała, że jest to " ustawa, która gwarantuje, że dwie dorosłe osoby mogą zawrzeć, zarejestrować, sformalizować swój związek partnerski w Urzędzie Stanu Cywilnego". Zakłada także "możliwość zmiany nazwiska, prawo do dziedziczenia, wspólne rozliczanie po zawartej umowie u notariusza".
Żukowska: alternatywą jest rząd PiS i Konfederacji
Szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska powiedziała, że nie wyobraża sobie głosowania inaczej niż za. - Polki i Polacy oczekują od nas jednak, żeby rząd pracował lepiej. Jako klub parlamentarny chcemy w tym pomóc. Chcemy pokazać, że projekty są - dodała.
- Alternatywą dla naszego rządu jest tylko rząd z udziałem PiS-u i Konfederacji. Jestem pewna, że absolutnie nie tego oczekują wyborcy i wyborczynie Lewicy - stwierdziła.
Kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich i wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat powiedziała, że jest jasne, iż "zarówno wyborcy, jak i sami przedstawiciele koalicji rządzącej oczekują, że sprawy pójdą szybciej". Obie polityczki zaapelowały do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o szybkie procedowanie projektów ustaw.
Przed nimi ministra pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaprezentowała projekt w sprawie stażu pracy, a wiceminister w resorcie rozwoju i technologii Tomasz Lewandowski w sprawie m.in. budownictwa społecznego.
Autorka/Autor: sz/kg
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24