W Jastrzębiu Zdroju uczczono w poniedziałek 32. rocznicę podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc wskazał podczas uroczystości, że współczesna Polska potrzebuje m.in. gruntownej odnowy moralnej i uporządkowania prawa.
Hierarcha apelował też o przywrócenie świątecznego charakteru niedzieli. Wezwał do przywrócenia "zawłaszczonej przez biurokrację wolności gospodarczej".
Arcybiskup odprawił w poniedziałek mszę polową przy jastrzębskiej kopalni Zofiówka (dawniej Manifest Lipcowy), gdzie znajduje się pomnik upamiętniający porozumienie z 1980 r. Pod obeliskiem złożono kwiaty.
Wcześniej zasłużeni działacze Solidarności z lat 80. podczas uroczystej akademii otrzymali odznaczenia państwowe. Wspominano znaczenie Porozumienia Jastrzębskiego, które dopełniło porozumień zawartych latem 1980 r. między władzą a strajkującymi robotnikami w Gdańsku i Szczecinie.
"Nie ma solidarności bez uczciwości"
- W przeszłości wołaliśmy: Nie ma wolności bez solidarności, a potem: Nie ma solidarności bez miłości. Teraz, w kontekście powszechnego wołania o odnowę Rzeczpospolitej, trzeba wołać: Nie ma solidarności bez uczciwości - powiedział w homilii metropolita, wskazując, że Polska potrzebuje ludzi solidarnych, a papieskie wezwanie do solidarności wszystkich ze wszystkimi czeka wciąż na wypełnienie. - Z perspektywy 32 lat Solidarności, solidarność jako moralna cnota, regulująca reguły życia społecznego, jawi się nie jako muzealny eksponat, wzniosły ideał pokryty kurzem historii i prozy życia, przesłonięty mgłą rozczarowań. Nie, solidarność to aktualne, głęboko ewangeliczne wezwanie i zadanie do pilnego podjęcia. Czas solidarności się nie skończył, co więcej - staje się pilnie potrzebna, kiedy do bram naszego kraju puka coraz natarczywiej kryzys i jego pochodne - mówił abp Skworc. Jego zdaniem to z solidarnością społeczną należy wiązać przyszłość Polski, zjednoczonej Europy i świata. "Solidarność, jako podstawowy warunek i zasada życia społecznego, wciąż domaga się realizowania na polskiej ziemi" - podkreślił hierarcha, wzywając, by "wspólnie podjąć i konsekwentnie realizować w życiu ideał solidarności".
"Porozumienie Jastrzębskie jest bardzo wymowne i znaczące"
Porozumienie Jastrzębskie zawarto 3 września 1980 r. Oprócz poparcia wszystkich 21 postulatów gdańskich strajkujący górnicy wywalczyli m.in. zniesienie czterobrygadowego systemu pracy w kopalniach, wolne soboty dla całej Polski oraz podnoszenie zarobków w ślad za wzrostem kosztów utrzymania. Przyjęto również zasadę bezwarunkowego przestrzegania dobrowolności pracy w dni ustawowo wolne. Władza zobowiązała się, że od 1981 r. ustalony będzie pułap minimalnych i maksymalnych płac w kraju. Przyjęto też wiele branżowych postulatów pracowników kopalń. Pozdrowienia i życzenia dla uczestników jastrzębskich wydarzeń sprzed 32 lat oraz poniedziałkowych obchodów przekazał przebywający w tym dniu na Śląsku minister gospodarki Waldemar Pawlak.
- Porozumienie Jastrzębskie jest bardzo wymowne i znaczące. Udało się wtedy doprowadzić do zgody. Cały czas aktualne powinno być nastawienie, zgodnie z którym przy otwarciu na partnera, na drugą stronę, można znaleźć rozsądne, optymalne rozwiązanie - powiedział Pawlak.
Wywalczyli wolne soboty W 1980 r. górnicy wywalczyli m.in. wolne soboty i niedziele oraz zniesienie czterobrygadowego systemu pracy kopalń. Dziś przedstawiciele spółek węglowych otwarcie przyznają, że z ekonomicznego punktu widzenia korzystne byłoby wydobycie węgla nawet przez siedem dni w tygodniu, z zachowaniem pięciodniowego tygodnia pracy górników. Pawlak potwierdził, że zmiany w organizacji pracy są możliwe. Porozumienie Jastrzębskie było trzecim, po gdańskim i szczecińskim, podpisanym latem 1980 r. Zdaniem wielu historyków, masowe strajki na Śląsku, których efektem były ustalenia zawarte w Jastrzębiu, wpłynęły na tempo i skuteczność negocjacji prowadzonych w Gdańsku i Szczecinie, a podpisanie Porozumienia Jastrzębskiego przypieczętowało wcześniejsze umowy.
Autor: ab//kdj/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mariuszjbie, Wikipedia, CC-BY-SA-2.5