Siedem zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej gasiło pożar, który wybuchł w Klasztorze Sióstr Karmelitanek w Woli Gułowskiej (woj. lubelskie). Spłonęło jedno z pomieszczeń, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Konsekwencje zdarzenia mogły być dużo poważniejsze, bo w jednym z pomieszczeń były butle gazowe.
Do zdarzenia doszło w piątek (24 lutego). Przed godziną 22 do dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie wpłynęło zgłoszenie o pożarze w pomieszczeniu gospodarczym w Klasztorze Sióstr Karmelitanek w miejscowości Wola Gułowska (powiat łukowski).
- Pożarem objęte było całe pomieszczenie, a płomienie wychodziły na zewnątrz - relacjonują strażacy z Łukowa.
Zagrożenie wybuchem
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, po czym w całym budynku odłączyli prąd. Aby zlokalizować pożar do środka wprowadzeni zostali ratownicy z kamerą termowizyjną.
W sąsiednim pomieszczeniu, gdzie znajduje się kuchnia, strażacy znaleźli dwie butle z gazem LPG, które zostały schłodzone i wyniesione w bezpieczne miejsce.
Ewakuacja mieszkańców domu pomocy społecznej nie była konieczna
Dom pomocy społecznej, który funkcjonuje przy klasztorze, znajduje się w innej części budynku, ewakuacja nie była więc konieczna.
Z ogniem w sumie walczyło siedem zastępów ochotniczej i państwowej straży pożarnej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Łukowie