Maksymowicz "asystował", ale "tylko na papierze". Sąd: w wyniku błędu niedoświadczonego lekarza pacjentka zmarła

Źródło:
Wirtualna Polska, tvn24.pl
Wojciech Maksymowicz
Wojciech MaksymowiczTVN24
wideo 2/8
Wojciech MaksymowiczTVN24

Istnieje związek przyczynowy pomiędzy nieprawidłowym leczeniem 81-letniej kobiety a jej śmiercią - stwierdził olsztyński sąd, którego nieprawomocny wyrok opisuje w czwartek Wirtualna Polska. Skomplikowany zabieg badania tętnic przeprowadzał niedoświadczony lekarz. Miał mu przy tym asystować profesor Wojciech Maksymowicz, który jednak nie był obecny na sali. Zdaniem sądu podczas tej operacji uszkodzona została nerka kobiety, co doprowadziło do jej śmierci po kilkunastu dniach.

Wirtualna Polska opublikowała w czwartek tekst dotyczący profesora Wojciecha Maksymowicza, chirurga, posła Polski 2050. Już wcześniej WP informowała, że kilkanaście razy Maksymowicz "zajmował się polityką i wybierał Sejm zamiast szpitala, choć był w olsztyńskiej placówce wpisany na dyżury".

Dziennikarze opisali historię pacjentki, która w sierpniu 2015 roku, w wieku 81 lat, trafiła do Kliniki Neurologicznej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie. Skierował ją tam lekarz po tym, jak odczuwała sztywnienie lewej części ciała i miała trudności z mową.

W szpitalu stwierdzono, że kobieta musi być poddana zabiegowi angiografii tętnic szyjnych. To - czytamy w WP - "w największym uproszczeniu badanie tętnic w organizmie, którego dokonuje się za pomocą prowadnika pozwalającego lekarzowi na uzyskanie precyzyjnego obrazu". "To skomplikowany zabieg, który polega na sprawnym operowaniu różnymi zestawami cewników i prowadników, które są sztywne i ostre" - pisze portal.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Maksymowicz "asystował tyko na papierze"

Operację przeprowadził Mariusz S., lekarz w trakcie specjalizacji. Dopiero zbierał wtedy doświadczenie, więc operację miał wykonać z asystą fachowca, którym był profesor Wojciech Maksymowicz. W 2015 roku Maksymowicz kierował Kliniką Neurologiczną Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie, był też dziekanem Wydziału Nauk Medycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

"Maksymowicz w lekarskim raporcie jest wpisany jako osoba asystująca. Gdy wszystko będzie szło dobrze - zadaniem profesora będzie po prostu przyglądanie się pracy młodszego kolegi po fachu. Gdyby jednak pojawił się jakikolwiek kłopot - bardzo doświadczony neurochirurg przejmie dowodzenie na sali" - pisze WP.

Jednak - jak ustalili dziennikarze - "profesor Wojciech Maksymowicz jest asystą jedynie na papierze, a - jak się później okaże - jest bardzo potrzebny na sali operacyjnej".

Kobieta zmarła

Po zakończonej operacji kobieta została odwieziona na salę i wybudzona. Początkowo nic nie wskazywało na komplikacje. Stan kobiety zaczął się jednak szybko pogarszać. Lekarze zlecili kolejne badanie tętnic - arteriografię aorty zstępującej oraz naczyń krezkowych i tętnic nerkowych.

Badanie przeprowadził 2 września ten sam lekarz - Mariusz S. - i miał mu ponownie asystować Maksymowicz. Po raz kolejny jednak nie było go na sali - pisze WP.

Po operacji stan pacjentki nadal się pogarszał. Ostatecznie kobieta została przetransportowana do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie. Tam lekarze określili jej stan jako ciężki i zdecydowali o usunięciu prawej nerki. Chirurg stwierdził pęknięcie torebki nerki. "Jako rozpoznanie pooperacyjne został wpisany uraz nerki podczas zabiegu angioplastyki tętnicy szyjnej, którego dokonano 31 sierpnia 2015 roku" - podaje WP.

Po tym zabiegu kobieta trafiła na oddział intensywnej terapii. 11 września stwierdzono u niej rozległy udar, a dzień później zmarła.

Rodzina pozwała szpital

Rodzina zmarłej kobiety pozwała szpital. Olsztyński sąd okręgowy wydał wyrok w grudniu 2020 roku. "Szpital (bądź jego ubezpieczyciel) musi zapłacić rodzinie zmarłej kobiety ponad 98 tysięcy złotych. Wyrok jest nieprawomocny. Nie zgodziły się z nim obydwie strony sporu. Rodzina uważa, że jej krzywda jest więcej warta. Szpital obstaje, że do błędu nie doszło, więc nie powinien płacić wcale" - czytamy w WP.

Jednocześnie - podaje portal - trwa sprawa karna, materiał gromadzi jedna z prokuratur regionalnych. 

Sąd: jest związek przyczynowy pomiędzy nieprawidłowym leczeniem a śmiercią

Dziennikarze Wirtualnej Polski dotarli do uzasadnienia wyroku sądu okręgowego. Powołani przez sąd biegli stwierdzili, że 31 sierpnia 2015 roku Mariusz S. wykonał zabieg nieprawidłowo, a dalsze skomplikowane leczenie było wynikiem powikłań, które powstały po błędzie lekarza. Drugi zabieg - 2 września - był wykonany "co do zasady prawidłowo".

"Niewątpliwie powikłania w postaci uszkodzenia nerki są wkalkulowane w ryzyko zabiegu. Jednakże fachowość lekarza polega na tym, aby powikłanie najszybciej zlokalizować i jak najszybciej zaopatrzyć. W realiach niniejszej sprawy powikłanie nie zostało rozpoznane w trakcie zabiegu. Powyższe spowodowało opóźnienia w leczeniu powikłania" - stwierdził sąd w uzasadnieniu, które cytuje WP.

"Ostatecznie Sąd Okręgowy w Olsztynie doszedł do przekonania, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy nieprawidłowym leczeniem kobiety a jej śmiercią" - czytamy w Wirtualnej Polsce. "Przy zabiegu zabrakło asysty doświadczonego specjalisty, który w trakcie zabiegu mógłby weryfikować na bieżąco działania operatora" - głosi uzasadnienie wyroku.

Maksymowicz przesłuchiwany przez sąd powiedział, że "nadzorował zabieg, który wykonywał Mariusz S. w dniu 31 sierpnia 2015 r.", ale "nie był przez cały czas zabiegu na sali, przyszedł w trakcie". Przyznał, że nie było go też przy zabiegu przeprowadzonym 2 września. Zapewniał, że "jest w stanie ocenić, czy ktoś jest do tego przygotowany (do przeprowadzenia zabiegu - red.), czy nie".

Maksymowicz: podjąłem kroki prawne

Maksymowicz w przesłanym tvn24.pl oświadczeniu napisał, że nie będzie zabierał głosu w tej sprawie, bo "nie jest stroną postępowania, a wyrok nie jest prawomocny". Poinformował, że podjął kroki prawne "w stosunku do osób szkalujących jego dobre imię".

W rozmowie z WP profesor zaznaczył, że nie był stroną opisanego procesu cywilnego, dlatego nie zamierza komentować doniesień. - Jeżeli macie państwo pytania, to stroną był szpital, proszę zadać pytanie szpitalowi - powiedział Maksymowicz.

Zdaniem profesora, w przypadku pracy jego kolegi nie doszło do błędu medycznego. - Zasadniczą kwestią jest to, czy w tej sprawie popełniono tam błąd w sztuce lekarskiej, czy nie. Tego nie rozstrzyga sąd cywilny, bo ten rozstrzyga o odszkodowaniu. Szósty rok jest prowadzone postępowanie prokuratorskie. Do tej pory nie stwierdzono przekonujących danych, które świadczyłyby o tym, że jestem w błędzie, a uważam, że nie było żadnego błędu w sztuce kolegi. Uważam, że jego postępowanie było normalne i właściwe. Powikłania nie były bezpośrednio związane z zabiegiem, a powikłaniami działań środków przeciwkrzepliwych - oświadczył.

- Jeżeli chodzi o postępowanie, to dobrze by było, gdyby prokuratura nie miała nacisków medialnych, ani nacisków politycznych, dlatego nie będę tego dalej komentować. Jeżeli postępowanie jest w toku, to nie powinienem tego robić, tak jak i państwo nie powinni tego robić. W najbliższym czasie poinformuję opinię publiczną o podjętych krokach prawnych, bo uważam, że wiele danych było błędnych i zmanipulowanych - powiedział poseł w rozmowie z Wirtualną Polską.

Hołownia: cierpliwie czekamy na rozstrzygnięcie

Szymon Hołownia, szef Polski 2050, w czwartek na konferencji w Sejmie był pytany o sprawę Maksymowicza. - Profesor Maksymowicz poinformował nas, że w tej sprawie, która w jego ocenie bardzo poważnie narusza jego dobra osobiste i godzi w jego dobre imię oraz jego chwalebną historię wykonywania zawodu, podejmie kroki prawne i będzie bronił swoich praw, przedstawiając stan faktyczny - przekazał.

Dodał, że dla jego ugrupowania to "wystarczający komunikat" - Jeżeli profesor Maksymowicz jest przekonany, że ma materiał do tego, żeby bronić swoich racji, my będziemy cierpliwie czekali na rozstrzygnięcie - powiedział.

Hołownia: Maksymowicz podejmie kroki prawne. Ta sprawa narusza jego dobra osobiste
Hołownia: Maksymowicz podejmie kroki prawne. Ta sprawa narusza jego dobra osobisteTVN24

Autorka/Autor:ads/kab

Źródło: Wirtualna Polska, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W Kijowie zapłonęło we wtorek tysiąc świec, przypominając światu, że minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Hołd ofiarom rozpętanej przez Kreml wojny złożyli dyplomaci z państw Unii Europejskiej, w tym z Polski.

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W 14 województwach nadchodzące godziny przyniosą silne podmuchy wiatru, miejscami będzie także intensywnie padać. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Nierzadko słyszeliśmy od polityków koalicji rządzącej, że projekt jest prawie gotowy i budowa farm wiatrowych, która została praktycznie zablokowana przez PiS, znów będzie możliwa. Dziś też to słyszymy i jest nowy termin - do końca roku.

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Źródło:
Fakty TVN

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza postuluje, aby w sprawach przed Sądem Najwyższym i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS. Komisja zapowiedziała, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, będzie wnioskować o ich wyłączenie. Do oświadczenia PKW dodano stanowisko jednego z jej członków.

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl