Szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek był w środę w Sejmie, jednak nie na komisji, która obradowała tego dnia w sprawie zaopiniowania wniosku o wyrażenie wobec niego wotum nieufności. Szefa MEiN o kwestie związane z tym wnioskiem, ale także o program zwany potocznie willa plus, pytała reporterka TVN24 Agata Adamek.
Sejmowa komisja nauki, edukacji i młodzieży zebrała się w środę na posiedzeniu dotyczącym zaopiniowania wotum nieufności wobec szefa MEiN Przemysława Czarnka. Minister nie pojawił się na posiedzeniu, oddelegowany w jego imieniu został wiceszef resortu Tomasz Rzymkowski, który przed rozpoczęciem obrad powiedział dziennikarzom, że będzie bronił Czarnka "rzetelnie i mężnie".
Minister Czarnek i pytania o program willa plus
Głosowanie w sprawie wniosku odbędzie się w czwartek. O sprawę pytała Czarnka na korytarzu sejmowym reporterka TVN24 Agata Adamek. - Wszystko się zdecyduje w głosowaniu w Sejmie. Większość sprawuje władzę, w związku z tym, jak będzie większość, która będzie chciała udzielić mi wotum nieufności, to będzie udzielone. Jak nie będzie większości, to wotum nie będzie udzielone - odpowiedział minister.
Pytany, czy nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii programu zwanego willa plus, Czarnek odparł, że "nie ma takiego programu". - To program wsparcia - twierdził.
- Czy pani uważa, że na przykład bus za 550 tysięcy złotych dla dzieci niepełnosprawnych to jest rozdawnictwo? - pytał. - Dlaczego wy dzieci ani młodzieży nie lubicie? Ja tego nie wiem - dodał, po czym odszedł.
Czytaj o edukacji w tvn24.pl: #bezprzerwy. Rok szkolny z tvn24.pl Powstaje Centrum Psychiatrii dla Dzieci i Młodzieży. Dzięki darczyńcom Fundacji TVN Dzieci w ostrym kryzysie psychicznym przybyło co najmniej dwukrotnie. Raport o stanie psychiatrii dziecięcej "Przez najbliższe cztery lata będziemy mieli w szkołach ponadprzeciętny ścisk"
Przy kolejnej próbie rozmowy Czarnek został zapytany o dotowaną przez MEiN Fundację Polska Wielki Projekt, która kupiła willę w Warszawie za pięć milionów złotych otrzymane od ministra edukacji i nauki.
- Fundacja Polska Wielki Projekt zakupiła nieruchomość na potrzeby domu, w którym będą szkoleni, edukowani młodzi ludzie przez kolejne pięć lat. To jest na konkretny projekt edukacyjny - odpierał Czarnek. - Jaka to jest moja fundacja, niech mi pani powie - dodał.
Na przypomnienie, że w zarządzie tej fundacji zasiadają ludzie powiązani z PiS, Czarnek odpowiedział, że "w zarządach wielu organizacji są ludzie związani z Prawem i Sprawiedliwością". - Bo nie wiem, czy pani wie, ale mniej więcej koło 11 milionów ludzi w każdych wyborach głosuje na Prawo i Sprawiedliwość - zaznaczył.
Wniosek o wotum nieufności wobec ministra Czarnka
Posłowie opozycji - Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polska i Polski 2050 - złożyli wniosek o wyrażenie przez Sejm wotum nieufności wobec Czarnka na początku lutego. Wniosek jest pokłosiem serii publikacji tvn24.pl willa plus, opisujących, że pieniądze z konkursu MEiN trafiały do organizacji powiązanych z PiS. Wielomilionowe dotacje przeznaczane były na zakup nowych siedzib, jednocześnie wiele organizacji zajmujących się edukacją oraz placówek dydaktycznych nie otrzymało z budżetu resortu ani złotówki.
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MEiN podpisało ponad 120 posłów opozycji.
Niezmienna cecha sprawowania przez Przemysława Czarnka funkcji Ministra Edukacji i Nauki jest rażący brak monitorowania, planowania, przewidywania i przygotowywania z odpowiednim wyprzedzeniem polskiego systemu edukacji na wyzwania, z jakimi musi się on mierzyć
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24