Kosiniak-Kamysz: nic się już nie zmieni, idziemy jako Koalicja Polska

[object Object]
Władysław Kosiniak-Kamysz w "Faktach po Faktach" o sytuacji PSLtvn24
wideo 2/35

- Dwa bloki: blok liberalno-lewicowy i blok centrowy ma szansę doprowadzić do tego, że nie będzie dzisiaj rządów partii, która zawładnęła w stu procentach całą Polską - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, mówiąc o sytuacji opozycji przed wyborami parlamentarnymi. Zapowiedział, że PSL pójdzie do wyborów w ramach Koalicji Polskiej.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH" W TVN24GO

Trwają negocjacje opozycji w sprawie formuły startu w jesiennych wyborach parlamentarnych. PO, jak dotąd, porozumiała się z Nowoczesną i Inicjatywą Polska Barbary Nowackiej w ramach Koalicji Obywatelskiej.

Z kolei prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w piątek wieczorem, że jego ugrupowanie do wyborów parlamentarnych buduje Koalicję Polską.

"Idziemy jako Koalicja Polska"

O tym, w jakim kształcie PSL pójdzie do wyborów, Kosiniak-Kamysz mówił we wtorek w "Faktach po Faktach".

- Idziemy jako Koalicja Polska-Polskie Stronnictwo Ludowe, nic się nie zmieni - mówił.

Odnosząc się do zapowiedzi przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny, że jego partia podejmie w środę ostateczną decyzję o tym, z kim idzie do wyborów, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "to jest samodzielna partia polityczna". - Platforma jest dużą formacją, podejmuje swoje decyzje, my swoje decyzje już podjęliśmy - powiedział.

- Koalicja Europejska nie wygrała z PiS-em, czyli to, co nas łączyło, cel, jakim było zwycięstwo, nie został zrealizowany. Jeden blok przegrał ponad siedmioma punktami procentowymi w najłatwiejszych wyborach do zjednoczenia i w najłatwiejszych do wygrania, bo wszystko, co się dzieje w relacjach Polska-Unia Europejska, działa na korzyść opozycji, a nie na korzyść rządzących - kontynuował.

Mówiąc o projekcie Koalicji Europejskiej ocenił, że "to była taka formuła, żeby dać sobie szansę na zdobycie mandatów". - Ale z tego wyciągnęliśmy wnioski - jeden blok zamazuje poglądy na prawym i na lewym skrzydle - traci na tym lewica, tracą na tym konserwatyści - ocenił.

"Oferta pod względem ilości miejsc ze strony Platformy była naprawdę imponująca"

Jak stwierdził prezes PSL, "dwa bloki: blok liberalno-lewicowy i blok centrowy ma szansę doprowadzić do tego, że nie będzie dzisiaj rządów partii, która zawładnęła w stu procentach całą Polską". - Jeżeli poszłaby jedna lista (po stronie opozycji - red.), to zwycięstwo PiS jest dzisiaj murowane – powiedział.

- Gdyby nam chodziło o miejsca w parlamencie, to zostalibyśmy w Koalicji Europejskiej. Chodzi o wartości, chodzi o tradycje, chodzi o wyborców - przekonywał Kosiniak-Kamysz. Dodał, że "musi być wspólnota programowa - wspólnota wartości i celów".

Lider ludowców mówił także o propozycji ze strony PO dotyczącej podziału miejsc na listach wyborczych w przypadku stworzenia wspólnej koalicji.

- Moglibyśmy mieć piękną ilość mandatów, bo oferta pod względem ilości miejsc ze strony Platformy była naprawdę imponująca, nie mogę narzekać - powiedział Kosiniak-Kamysz. - Ale to nie o to chodzi, żeby byli przedstawiciele partii, która potem nie ma znaczenia, nie ma swoich wyborców – zaznaczył.

"Oferta pod względem ilości miejsc ze strony PO była naprawdę imponująca
"Oferta pod względem ilości miejsc ze strony PO była naprawdę imponującatvn24

"Skręt w lewo Platformy Obywatelskiej jest już bardzo widoczny"

Prezes PSL przyznał, że "jest dzisiaj oczekiwanie naszych wyborców na jasne i wyraźne określenie się". - Oni nam po wyborach europejskich powiedzieli: nie idźcie w takiej szerokiej formule, bo wtedy wasze poglądy, które są bardziej konserwatywne, bardziej centrowe, znikają gdzieś - mówił.

- Nasi wyborcy chcą wiedzieć, na kogo głosują, chcą znać swojego kandydata lokalnego i chcą się z nim utożsamiać - dodał. Kosiniak-Kamysz ocenił także, że "skręt w lewo Platformy Obywatelskiej jest już bardzo widoczny". - Liczyliśmy, że oni dokonają rewizji - przyznał.

O związkach partnerskich: to pokazuje, po której stronie się ustawia nasz wieloletni partner koalicyjny

Kosiniak-Kamysz odniósł się także do propozycji programowych, jakie 13 lipca przedstawił przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział on m.in. związki partnerskie, zniesienie handlu w niedzielę, podwyżki płac, gruntowne zmiany w ochronie zdrowia, utrzymanie trzynastej emerytury i radykalny program ochrony klimatu, w tym wyeliminowanie węgla w energetyce do 2040 roku.

Czytaj więcej o szóstce Grzegorza Schetyny >

Prezes PSL stwierdził, że "tym, co się najbardziej przebiło do odbiorcy, szczególnie poza większymi miastami, to niestety hasło związków partnerskich, których nie będzie w naszym programie". - Jeżeli trzeba uregulować jakieś sprawy, to jesteśmy otwarci na rozmowy, ale nie wpisujemy tego do programu Polskiego Stronnictwa Ludowego, a Platforma to wpisała do swojego programu - mówił.

- To nie jest taka różnica, która uniemożliwia porozumienie, ale ona pokazuje, po której stronie się ustawia nasz wieloletni partner koalicyjny - stwierdził.

"Skręt w lewo Platformy Obywatelskiej jest już bardzo widoczny"
"Skręt w lewo Platformy Obywatelskiej jest już bardzo widoczny"tvn24

"Koalicja Polska to jest Unia Europejskich Demokratów, to są dobrzy gospodarze, przedsiębiorcy"

Gość TVN24 został także zapytany, kto będzie wchodził w skład Koalicji Polskiej. Wymieniał, że "to jest Unia Europejskich Demokratów, to są dobrzy gospodarze, przedsiębiorcy".

Był też pytany, czy PSL zawrze przed wyborami sojusz z ugrupowaniem Kukiz'15. - Rozmawialiśmy na ten temat, nie ma tutaj żadnej decyzji - odpowiedział. - Decyzje są w obszarze burmistrzów, wójtów, prezydentów (miast - red.), radnych. Myślę, że na liście Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie więcej samorządowców niż na liście Koalicji Obywatelskiej - mówił.

Odnosząc się do możliwości współpracy z formacją Pawła Kukiza, Kosiniak-Kamysz mówił, że "podobają mu się" niektóre ich pomysły, takie jak sędziowie pokoju. - To jest ciekawa inicjatywa - przyznał.

Pytany o personalia na listach Koalicji Polskiej Kosiniak-Kamysz wymienił m.in. byłych posłów PO, którzy niedawno przeszli do klubu PSL-UED: Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka. Lider PSL potwierdził także, że on sam będzie startował do parlamentu. Pytany, w jakim okręgu, odpowiedział: " jestem posłem z Tarnowa, jesteśmy bardzo przyzwyczajeni (do swoich okręgów - red.), jesteśmy bardzo lokalni".

Autor: mjz/tr/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium