Kaskader Władysław Barański "Dziunek" nie żyje. Występował w kilkuset filmach, między innymi "Piratach" Romana Polańskiego i "Liście Schindlera" Stevena Spielberga. Współpracownicy mówili o nim, że jest królem polskich kaskaderów.
Władysław Barański zmarł w Łodzi w poniedziałek, 14 marca, tuż przed swoimi 81. urodzinami. O jego śmierci poinformowała między innymi Krystyna Zamysłowska, związana przez lata z Muzeum Kinematografii w Łodzi. "Zmarł Władysław Barański 'Dziunek' – najbardziej znany polski kaskader - król kaskaderów" - napisała na Facebooku.
"Zagrał w ponad 400 filmach m.in. w 'Piratach' Romana Polańskiego" - przypomniała. W produkcji tej "Dziunek" wystąpił wspólnie z mistrzem olimpijskim w pchnięciu kulą z 1972 roku Władysławem Komarem i polskim aktorem Eugeniuszem Priwieziencewem.
Zamysłowska wymieniała też, że Barański grał również w "Liście Schindlera" Stevena Spielberga, filmach Jerzego Hoffmana, Jerzego Kawalerowicza i Kazimierza Kutza".
Łysiak wspomina Barańskiego. "Odchodzą legendy"
Barańskiego w mediach społecznościowych wspominał też pisarz, eseista historyczny i scenarzysta Tomasz Łysiak.
"Jaka smutna wiadomość. 'Dziuniek' uczył mnie jazdy konno na oklep i opiekował się 'kaskadersko' w trakcie zdjęć do 'Cyngi' - filmu Leszka Wosiewicza z 1991 roku" - wspominał na Facebooku. "Nigdy go nie zapomnę… Czas biegnie nieubłaganie, odchodzą legendy. Świeć Panie nad jego duszą, niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym" - dodał Łysiak.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty/TVN