"Władimir Putin dzwoni". Macierewicz zawiadamia prokuraturę

"Władimir Putin dzwoni". Macierewicz zawiadamia prokuraturę
"Władimir Putin dzwoni". Macierewicz zawiadamia prokuraturę
tvn24
Poseł Macierewicz o zawiadomieniu poinformował na konferencji w Sejmietvn24

- Wystąpiłem do pana prokuratora Seremeta. To jest zawiadomienie o przestępstwie i mam nadzieję, że działanie pana Seremeta doprowadzi do tego, iż nie tylko odpowiedzialni za to zostaną zidentyfikowani i ukarani, ale przede wszystkim, że zostaną wprowadzone takie zabezpieczenia, które pozwolą instytucjom Sejmu pracować w pełni swobodnie - powiedział Antoni Macierewicz, odnosząc się do problemów podczas wczorajszej konferencji jego zespołu smoleńskiego.

Podczas środowej konferencji zespołu smoleńskiego referaty prezentowane przez ekspertów zespołu za pośrednictwem Skype'a były zakłócane przez liczne połączenia przychodzące. Dzwonili m.in użytkownicy o nickach "Władimir Putin" czy "je**ć Tuska". Zakłócić konferencję nie było trudno, bo na ekranach były widoczne nicki ekspertów i zadzwonić do nich mógł praktycznie każdy użytkownik Skype'a.

"Władimir Putin" zadzwonił do ekspertów Macierewicza
"Władimir Putin" zadzwonił do ekspertów Macierewiczatvn24

Zawiadomienie do Seremata

W czwartek Macierewicz poinformował dziennikarzy, że wszystkie wygłoszone oraz niewygłoszone referaty znajdują się na stronie internetowej zespołu. - Do pobrania są możliwe wszystkie prezentacje, łącznie z tymi, które na skutek ataku hakerskiego nie mogły zostać wygłoszone - powiedział poseł PiS.

Przeprosił ekspertów swojego zespołu za to, że nie wszyscy mogli wygłosić referaty. Chodzi m. in. o Grzegorza Szuladzińskiego. - Brak zabezpieczeń ze strony Sejmu doprowadził do takiej sytuacji, iż on swojego referatu wczoraj nie mógł wygłosić. Wierzę głęboko, że nigdy więcej taka sytuacja już się nie zdarzy - powiedział Macierewicza.

I dodał: - Wystąpiłem do pana prokuratora Seremeta, to jest zawiadomienie o przestępstwie i mam nadzieję, że działanie pana Seremeta doprowadzi do tego, iż nie tylko odpowiedzialni za to zostaną zidentyfikowani i ukarani, ale przede wszystkim, że zostaną wprowadzone takie zabezpieczenia, które pozwolą instytucjom Sejmu RP pracować w pełni swobodnie - ocenił szef zespołu. Pytany przez dziennikarzy o zawiadomienie doprecyzował: - Jest to zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i prośba, żeby zostało wszczęte postępowanie mające wykryć tych sprawców - dodał.

Uzasadnienie

W uzasadnieniu zawiadomienia Macierewicz podkreślił, że podczas prac zespołu eksperci mieszkający m.in. w Kanadzie i USA często przedstawiają swoje prace za pośrednictwem łącz internetowych udostępnianych przez Sejm. Jak zaznaczył, podczas środowego posiedzenia zespołu już w trakcie pierwszej prezentacji jednego z ekspertów "nastąpił atak blokujący łączność i uniemożliwiający prezentację". Atak ten - podkreślił Macierewicz - trwał następne 45 minut. "Działanie to nosiło znamiona przygotowanego i profesjonalnego ataku na działalność instytucji Sejmu i wskazuje, że istnieje możliwość sparaliżowania prac Sejmu" - napisał Macierewicz.

Debata zespołu Macierewicza odbyła się z problemami technicznymi
Debata zespołu Macierewicza odbyła się z problemami technicznymitvn24

Słowa eksperta

Antoni Macierewicz odniósł się też do słów jednego z ekspertów swojego zespołu - prof. Jacka Rońdy. W telewizji Trwam Rońda podkreślił: - Oni (piloci w Smoleńsku - red.) niestety zeszli poniżej 100 metrów. Ja w wywiadzie z panem Kraśko trochę zagrałem - powiedział i przyznał, że dokument, który prezentował w tamtej rozmowie i który miał być dowodem, że piloci poniżej 100 metrów jednak nie zeszli, był "blefem".

Macierewicz pytany, czy takimi wypowiedziami ekspert nie dyskredytuje prac zespołu, odparł: - Nie. Myślę, że dyskredytują siebie i swoją pracę dziennikarską ci, którzy mącą w głowach obywatelom Polski - podkreślił. - Jest oświadczenie prof. Rońdy, ono zostało wydane jakiś czas temu. Wskazuje, że zmanipulowano jego wypowiedź, i że nie zmienia swojego stanowiska. W tej sprawie my nie mamy między sobą różnic. Wszyscy eksperci zespołu zgadzają się, że pan major Protasiuk podjął decyzję na 9 minut przed dojściem do punktu decyzji, i że jeżeli nie będzie pogody, to zostanie wykonany manewr odejścia w automacie i przygotował na to całą załogę. Gdy podszedł do punktu decyzji, czyli 100 metrów, została wydana przez niego komenda odejścia. Niestety na skutek awarii do tego odejścia nie doszło, później nastąpiła eksplozja i samolot został zniszczony. Wszyscy eksperci, co do takiego przebiegu wydarzeń, się zgadzają - dodał. Zapewnił, że "stanowisko prof. Rońdy jest jednoznaczne". - Nastąpiło nieporozumienie, źle zrozumiano jego słowa - ocenił poseł.

Po tym jak sprawa zaczęła być przekazywana przez media, prof. Rońda wydał oświadczenie: "W związku z moją wypowiedzią w audycji nadanej wczoraj wieczorem w TV Trwam pragnę uściślić podaną przeze mnie informację: Samolot rządowy w chwili wybuchu lub serii wybuchów, tj. miedzy TAWS 37 i TAWS 38, znajdował się na wysokości w przedziale 50 do 60 metrów. W chwili decyzyjnej, kiedy Major Protasiuk pierwszy raz wydał komendę: "Odchodzimy", samolot znajdował się na wysokości ponad 100 metrów. Mimo prawidłowych działań załogi, samolot zniżał się dalej z nieznanych powodów technicznych. Wybuch lub seria wybuchów spowodowała dezintegrację konstrukcji TU 154 na wysokości w przedziale od 50 do 60 metrów" - napisał.

Sporne zdjęcie

Macierewicz odniósł się też do jednego z niepublikowanych wcześniej zdjęć ze Smoleńska, które w tym tygodniu pokazał zespół smoleński przy KPRM. Chodzi o fotografię brzozy, w którą uderzył samolot. Pokazano m.in. metalowe elementy samolotu wbite w drzewo i resztki poszycia Tu-154M wiszące na gałęziach. Macierewicz powiedział, że to zdjęcie jest mu znane, jednak jego zdaniem może ono świadczyć o tym, że doszło do eksplozji, a nie o tym, że skrzydło samolotu uderzyło w to drzewo.

- Te pędzące odłamki skrzydła z prędkością 270 km/h zawieszają się na tej brzozie? Na tych gałęziach? Jeśli ktoś mnie chce przekonać, że coś takiego jest możliwe, to naprawdę jest twórcą zupełnie nowej fizyki - powiedział. - Panie premierze, proszę zmienić doradców, bo oni nawet już nie ośmieszają siebie, nie ośmieszają nawet pana, oni Polskę ośmieszają - dodał.

Według Macierewicza, "jeżeli kilkadziesiąt metrów wcześniej, dużo wyżej, doszło do eksplozji i poszczególne fragmenty tego samolotu, w tym skrzydła rozpadały się wytracając prędkość (...), to jest możliwe, że taki mały kawałek spadając doleciał i zawisnął wśród gałęzi, to jest możliwe".

Podręcznikowe cechy

Poseł PiS przekonywał też, że przedstawiona w środę analiza dr. Bogdana Gajewskiego z Międzynarodowego Towarzystwa Badania Wypadków Lotniczych wskazuje, że w przypadku katastrofy smoleńskiej "mamy do czynienia z nieomal podręcznikowym nagromadzeniem tych cech, które obligują do podjęcia badań z punktu widzenia spowodowania tragedii przez eksplozję, ale tego nie zrobiono".

Gajewski zaprezentował wytyczne ICAO (Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego), na podstawie których powinny być wyjaśniane i badane przyczyny katastrof lotniczych na świecie. Według niego zarówno raport MAK, jak i komisji Jerzego Millera, nie spełniają podstawowych wymogów ICAO i znacząco odbiegają od dokumentów, które opisują przyczyny innych znanych katastrof lotniczych.

Zaprezentowana w środę wstępna hipoteza zespołu Macierewicza mówi o tym, że przyczyną katastrofy Tu-154M był łańcuch wydarzeń "zapoczątkowany przejęciem naprowadzania samolotu przez ośrodek decyzyjny w Moskwie", a o katastrofie "przesądziła eksplozja w trakcie odejścia maszyny na drugi krąg".

Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Rumunii odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Nieoczekiwanie zwyciężył ją radykalnie prawicowy i prorosyjski Calin Georgescu. To kandydat bezpartyjny, który po inwazji Rosji na Ukrainę chwalił Władimira Putina, mówiąc między innymi, że "bardzo kocha swój kraj". Krytykował NATO i tarczę antyrakietową w rumuńskim Deveselu. Kolejnym wyborczym zaskoczeniem jest trzecie miejsce faworyta, premiera Marcela Ciolacu, który  - jeśli wyniki ostatecznie się potwierdzą - odpadnie z wyścigu. 

Niespodzianka w pierwszej turze. Prorosyjski kandydat na prowadzeniu, faworyt może odpaść 

Niespodzianka w pierwszej turze. Prorosyjski kandydat na prowadzeniu, faworyt może odpaść 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Radio Swoboda

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w październiku 2024 roku wyniosło 8316,57 złotego, co oznacza wzrost o 10,2 procent rok do roku - przekazał Główny Urząd Statystyczny.

Tyle zarabiają Polacy. Nowe dane GUS

Tyle zarabiają Polacy. Nowe dane GUS

Źródło:
tvn24.pl

Austriacka policja poinformowała o zatrzymaniu matki noworodka, który został znaleziony martwy w pojemniku na śmieci w pobliżu szpitala w Wiedniu. Władze podały również wstępne wyniki sekcji zwłok dziecka. 

Nie żyje noworodek, który zniknął ze szpitala. Zatrzymanie matki dziecka - nowe ustalenia

Nie żyje noworodek, który zniknął ze szpitala. Zatrzymanie matki dziecka - nowe ustalenia

Źródło:
ENEX, tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot transportowy lecący z Niemiec rozbił się w poniedziałek nad ranem w pobliżu lotniska w stolicy Litwy, Wilnie. Maszyna uderzyła w budynek mieszkalny. Centrum Zarządzania Kryzysowego wyjaśnia przyczyny katastrofy. "W tej chwili nie ma żadnych danych mówiących o tym, że na pokładzie doszło do eksplozji" - czytamy w komunikacie.

Katastrofa w Wilnie. Samolot uderzył w budynek mieszkalny

Katastrofa w Wilnie. Samolot uderzył w budynek mieszkalny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Delfi
Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już prawie wszystkie największe partie polityczne zaprezentowały swoich kandydatów w wyborach prezydenckich. W wyścigu tym zmierzą się na pewno: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen i Marek Jakubiak. Wciąż nie wiadomo, na kogo postawi Lewica.

Oni powalczą o prezydenturę

Oni powalczą o prezydenturę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

18,2 stopnia Celsjusza - nawet tyle w poniedziałkowy poranek pokazywały termometry na przedgórzu sudeckim. Jak tłumaczył na antenie TVN24 prezenter tvnmetro.pl Tomasz Wasilewski, tak wysokie wartości związane są z występowaniem efektu fenowego. Aby jednak doszło do takiego wzrostu, musi zostać spełnione kilka warunków.

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

Potentat branży finansowej Klarna otwiera w Warszawie centrum innowacji. Założona przez Sebastiana Siemiątkowskiego firma jest jedną z wielu, które chcą inwestować w Polsce w nowe technologie - czytamy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

Szwedzki gigant otwiera centrum w Polsce

Szwedzki gigant otwiera centrum w Polsce

Źródło:
PAP

Premier zamierza powołać specjalny superurząd do walki z szarą strefą - przekazał w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna". W zespole zasiądą między innymi przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Państwowej Inspekcji Pracy, a także Krajowej Administracji Skarbowej.

W Polsce ma powstać "superurząd"

W Polsce ma powstać "superurząd"

Źródło:
PAP

Nie wyobrażam sobie, by ktoś w ramach zakończenia wojny polsko-polskiej nawoływał, żeby pan Zbigniew Ziobro i pan Adam Bodnar usiedli do stołu i określili, jak ma wyglądać prokuratura - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. - Trzeba twardo bronić swoich racji, ale jednocześnie odróżniać spór polityczny od codziennego życia - wyjaśniał.

"Nie ma za wiele miejsca na wyciąganie ręki do politycznych przeciwników"

"Nie ma za wiele miejsca na wyciąganie ręki do politycznych przeciwników"

Źródło:
TVN24

W meksykańskim mieście Villahermosa "uzbrojeni mężczyźni weszli do baru w poszukiwaniu konkretnej osoby". Zastrzelili co najmniej sześć osób, a dziesięć zostało rannych.

"Uzbrojeni mężczyźni weszli do baru w poszukiwaniu konkretnej osoby". Otworzyli ogień

"Uzbrojeni mężczyźni weszli do baru w poszukiwaniu konkretnej osoby". Otworzyli ogień

Źródło:
PAP

Powodzie i lawiny błotne nawiedziły w weekend stolicę Boliwii. Na skutek ulewnych opadów deszczu wielu mieszkańców zostało uwięzionych w domach. Wzburzony nurt rzeki Pasajahuira porwał jedno dziecko.

Lawiny błota spadły w nocy na stolicę. "Był krzyk i straszna rozpacz"

Lawiny błota spadły w nocy na stolicę. "Był krzyk i straszna rozpacz"

Źródło:
Reuters, Globovision

Trzy osoby zatrzymano w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w związku z morderstwem obywatela Izraela, 28-letniego rabina. Biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu potępiło atak jako "antysemicki akt terrorystyczny" i zapewniło, że Izrael zrobi wszystko, co w jego mocy, aby postawić winnych przed sądem.

Znaleźli ciało rabina. Trzy osoby zatrzymane

Znaleźli ciało rabina. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
Reuters

Co najmniej 19 osób zostało rannych w wyniku poniedziałkowego ataku sił rosyjskich na Charków w północno-wschodniej części Ukrainy. Lokalne władze podały, że według wstępnych ustaleń rejon w centrum miasta został ostrzelany z systemu rakietowego S-400.

Rakiety spadły na Charków. Rośnie liczba rannych

Rakiety spadły na Charków. Rośnie liczba rannych

Źródło:
NV, tvn24.pl

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pokazała dziennikarzom fragmenty szczątków nowego eksperymentalnego pocisku balistycznego średniego zasięgu Oriesznik, którego Rosjanie użyli do ataku na miasto Dniepr.

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Odór niewiadomego pochodzenia wydostawał się z rosyjskiego modułu transportowego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak przekazała NASA, kosmonauci natychmiast odcięli maszynę od reszty stacji i przeprowadzili procedury oczyszczania.

Rosyjski statek dotarł na ISS, kosmonauci poczuli "toksyczny" odór

Rosyjski statek dotarł na ISS, kosmonauci poczuli "toksyczny" odór

Źródło:
NASA, Ars Technica

Kandydat centrolewicowego Szerokiego Frontu Yamandu Orsi pokonał Alvaro Delgado z centroprawicowej Partii Narodowej i zostanie prezydentem Urugwaju - podały w niedzielę miejscowe media, przytaczając oficjalne wyniki drugiej tury wyborów po zliczeniu prawie wszystkich głosów.

Poparł go "najbiedniejszy prezydent świata". Kandydat "nowoczesnej lewicy" triumfuje  

Poparł go "najbiedniejszy prezydent świata". Kandydat "nowoczesnej lewicy" triumfuje  

Źródło:
PAP

Siły powietrzne USA poinformowały w oświadczeniu, że w minionym tygodniu w pobliżu trzech baz na wschodzie Wielkiej Brytanii, wykorzystywanych przez wojsko amerykańskie, wykryto niewielkie drony.

Nieznane drony w pobliżu amerykańskich baz

Nieznane drony w pobliżu amerykańskich baz

Źródło:
PAP

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

W poniedziałek rano na ulicy Banacha pieszy został potrącony przez tramwaj. Jak podała policja, mężczyzna został zabrany do szpitala. Były utrudnienia w ruchu.

Pieszy potrącony przez tramwaj na Ochocie

Pieszy potrącony przez tramwaj na Ochocie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia zablokowali ruch na Wisłostradzie. Usiedli na jezdni na wysokości wjazdu do tunelu. Interweniowała policja.

Ostatnie Pokolenie zablokowało ruch na Wisłostradzie

Ostatnie Pokolenie zablokowało ruch na Wisłostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1006 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. W nocy Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak dronami na Kijów. Rosja werbuje jemeńskich bojowników Huti na wojnę z Ukrainą, obiecując im pracę i obywatelstwo, a następnie zmuszając do służby w armii i wysyłając na front. Rosyjskie zapasy broni z czasów radzieckich mają wyczerpać się pod koniec 2025 roku. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Źródło:
PAP

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Poniedziałek przyniesie w części kraju silne podmuchy wiatru osiągające prędkość do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Początek tygodnia będzie wietrzny

IMGW ostrzega. Początek tygodnia będzie wietrzny

Źródło:
IMGW

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zlokalizowane w Albanii, ale finansowane przez włoski rząd ośrodki dla osób ubiegających się o azyl stoją puste. Policjanci oraz pracownicy socjalni, którzy zostali rozmieszczeni tam przez rząd, wrócili do swoich domów.

Miały tworzyć nowy model odpowiedzi na kryzys migracyjny. Ośrodki stoją puste

Miały tworzyć nowy model odpowiedzi na kryzys migracyjny. Ośrodki stoją puste

Źródło:
PAP

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium