W Ostrołęce dwóch mężczyzn wybrało się w Sylwestra samochodem do supermarketu. Nie przeszkadzało im, że sklep był już zamknięty. Po prostu wjechali przez witrynę i zaparkowali w środku.
Nietypowe włamanie zarejestrowały kamery przemysłowe. Widać na nich, jak dwie osoby wjeżdżają fiatem 125p (czyli tzw. "dużym fiatem") do środka sklepu i uderzają nim w kasy. Ale to nie pieniądze padły łupem złodziei. Jeden z mężczyzn pobiegł do działu z alkoholami i ukradł trzy butelki wódki. Drugi w tym czasie czatował przy wejściu do sklepu.
- Sprawcy zostawili samochód w środku a sami uciekli. Nadal ich poszukujemy. Straty oszacowano na ponad 60 tys. zł - powiedział Dariusz Wesołowski, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji. - Jestem pewien, że już niedługo ich znajdziemy - dodał na antenie TVN24.
Samochód, którym złodzieje wjechali do sklepu został wcześniej skradziony z pobliskiego parkingu. Policję powiadomili mieszkańcy bloków sąsiadujących ze sklepem.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24