Ambasador RP w Ukrainie: Słowa solidarności zapadły w pamięć. Niemniej tutaj toczy się codzienna, bardzo intensywna wojna

Źródło:
TVN24
Ambasador RP w Ukrainie: Słowa solidarności, poparcia zapadły w pamięć. Niemniej tutaj toczy się codzienna, bardzo intensywna wojna
Ambasador RP w Ukrainie: Słowa solidarności, poparcia zapadły w pamięć. Niemniej tutaj toczy się codzienna, bardzo intensywna wojnaTVN24
wideo 2/31
Ambasador RP w Ukrainie: Słowa solidarności, poparcia zapadły w pamięć. Niemniej tutaj toczy się codzienna, bardzo intensywna wojnaTVN24

Wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Kijowie wniosła wiele uspokojenia - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" Bartosz Cichocki, ambasador RP w Ukrainie. Podkreślił, że "słowa solidarności, poparcia zapadły w pamięć", niemniej, jak dodał, "tutaj toczy się codzienna bardzo intensywna wojna, giną ludzie". - Nawet jeśli ta wojna się skończy w tym roku, to musimy sobie zdawać sprawę, że rosyjskie zagrożenie w ciągu najbliższej dekady nie zniknie - ocenił dyplomata w rozmowie z TVN24.

Prezydent USA Joe Biden w poniedziałek przyjechał z niezapowiadaną wizytą do Kijowa. Ambasador RP w Ukrainie Bartosz Cichocki powiedział, że ta wizyta wniosła "wiele uspokojenia". - Poziom stresu podnosił się w związku ze zbliżającą się rocznicą agresji (…) Wiele osób uznało, że skoro prezydent USA przyjeżdża i na dodatek oddaje cześć poległym pod dźwięk syren alarmu bombowego, to znaczy, ze nie jest tak źle - dodał.  

- Ten sygnał poparcia, wsparcia, solidarności, jednoznacznego określenia, kto winowajcą, kto jest ofiarą, pozostanie długo w pamięci Ukraińców - ocenił. 

Ambasador Polski w Ukrainie: słowa solidarności, poparcia zapadły w pamięć

Cichocki mówił, że wystąpienie prezydenta USA w Warszawie też zwróciło uwagę w Ukrainie. Dodał, że publicznie odnosił się do niego między innymi ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

- Słowa solidarności, poparcia zapadły w pamięć. Niemniej tutaj toczy się codzienna bardzo intensywna wojna, giną ludzie - powiedział ambasador RP. Mówiąc o Ukraińcach zmagających się z rosyjską agresją, dodał, że "duchowe wsparcie oczywiście jest bardzo ważne, ale oni mają tutaj wiele codziennych kłopotów". 

"Wszyscy lojalnie strzegliśmy w dyskrecji informacji" o wizycie Bidena w Kijowie

Pytany o kulisy wizyty Bidena w stolicy Ukrainy, Cichocki powiedział, że "wszyscy lojalnie strzegliśmy w dyskrecji tej informacji". 

- Uczestniczyłem w minionym roku w organizacji wielu naszych najwyższych wizyt. One do końca nigdy nie są przesądzone. W każdej chwili mogą zostać odwołane lub ich przebieg może być zmieniony - mówił.

Ambasador RP o warunkach do rozpoczęcia rozmów pokojowych

W piątek, 24 lutego, minie rok od rosyjskiej napaści na Ukrainę. - Nie wydaje mi się, żeby ta wojna skończyła się szybko, jeśli wspólnota międzynarodowa nie podejmie nowych jakościowo kroków, jeśli chodzi o wsparcie zbrojne, wsparcie materialne Ukrainy - ocenił ambasador Cichocki. 

Dodał, że "jeśli nie uda się odepchnąć w pierwszym półroczu Rosjan do międzynarodowo uznawanych granic Ukrainy, to nie powstaną w tym roku warunki do rozpoczęcia rozmów pokojowych i pewnie wtedy wkroczymy w kolejny rok wojny".

- Od naszego wspólnego wysiłku zależy, czy ta wojna będzie długa, czy skończy się szybciej - mówił gość "Rozmowy Piaseckiego". 

Cichocki: nie wydaje mi się, żeby wojna skończyła się szybko, jeśli wspólnota międzynarodowa nie podejmie nowych jakościowo kroków
Cichocki: nie wydaje mi się, żeby wojna skończyła się szybko, jeśli wspólnota międzynarodowa nie podejmie nowych jakościowo krokówTVN24

Cichocki: nawet jeśli wojna skończy się w tym roku, rosyjskie zagrożenie w ciągu dekady nie zniknie

Pytany, czy Ukraińcy liczą się z perspektywą wojny nie tylko przez miesiąc, ale przez następne lata, ambasador powiedział, że na początku roku zapadło przekonanie, że wojna skończy się w tym roku. - Teraz wydaje mi się, że tych głosów jest mniej - dodał. 

- Nawet jeśli ta wojna się skończy w tym roku, to musimy sobie zdawać sprawę, że rosyjskie zagrożenie w ciągu najbliższej dekady nie zniknie. A po drugie, będziemy mieli do czynienia z ogromnym wyzwaniem w postaci odbudowania Ukrainy, wyciągnięcia tego państwa z zapaści gospodarczej. To też zajmie niejedną dekadę - ocenił. 

Cichocki: to jest nasza wspólna wojna

Prowadzący program Konrad Piasecki zauważył, że Bartosz Cichocki był jednym z niewielu ambasadorów i jedynym dyplomatą państwa Unii Europejskiej, który nie wyjechał z Kijowa, kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja. Zapytał ambasadora, czy wierzył wówczas w swoje szczęście, czy w siłę armii ukraińskiej. Cichocki odparł, że nie chciałby "schodzić na osobiste wymiary". 

- Dyplomacja nie jest sprawą Cichockich czy Piaseckich. To jest polityka państwa i opiera się na wartościach - dodał. Przyznał jednak, że to był trudny czas. - Myśmy byli przygotowani z kolegami, z którymi zostałem, na różne warianty - powiedział. 

- Pamiętam bardzo dobrze pożegnanie z panem prezydentem Andrzejem Dudą 23 lutego, gdzie nikt tego nie powiedział głośno, ale mieliśmy wszyscy świadomość, że możemy się jeszcze bardzo długo albo i nigdy nie spotkać - wspominał. 

- Natomiast zostaliśmy, bo my jesteśmy w zupełnie innej sytuacji (…) reprezentujemy tutaj państwo sąsiednie. Jeśli Ukraina upadnie, to dokąd wyjedziemy? To my jesteśmy wtedy następni. My, Polacy musimy w szczególności dać Ukrainie wszystko to, co zapewni jej skuteczność w obronie przed agresorem - zaznaczył. 

Dodał, że "to jest nasza wspólna wojna". 

Cichocki: to jest nasza wspólna wojna
Cichocki: to jest nasza wspólna wojnaTVN24

- Jesteśmy w gruncie rzeczy w komfortowej sytuacji. Ja osobiście podejmowałem decyzję o pozostaniu. Wielu Ukraińców podejmuje decyzję o wyjeździe na front. Matki żegnają synów, żony - mężów. Skala poświęcenia czy zagrożenia jest zupełnie nieporównywalna - ocenił polski ambasador. 

Ambasador RP w Ukrainie: najtrudniejsze były miesiące przed agresją

Gość "Rozmowy Piaseckiego" został zapytany, który moment tego roku był dla niego najtrudniejszy. - Najtrudniejsze były te momenty, kiedy widzimy, że nasi znajomi, współpracownicy czy przyjaciele tracą swoich bliskich, kiedy widzimy niszczone bezpowrotnie miasta, kiedy słyszymy o tysiącach porywanych dzieci z Ukrainy na terytorium Rosji, kiedy widzimy cierpienie ludzi niewinnych, bezbronnych - wymieniał. 

Przyznał, że najtrudniejsze były dla niego miesiące przed agresją. - Nie wiedziałem, czego oczekiwać. Nigdy nie byłem na wojnie, ale wielu bardziej doświadczonych kolegów też wspominało, że na takiej wojnie też nigdy nie byli. Natomiast jak już to się wszystko zaczęło, to włącza się pewien mechanizm samoocalenia, determinacji - powiedział Cichocki. 

Pytany, czy długo jeszcze Ukraina wytrzyma w tym stanie, w jakim jest, z problemami bytowymi, z elektrycznością, odpowiedział, że Ukraińcy robią się coraz bardziej zdeterminowani. - Oni rozumieją, że nie mają nic do stracenia i będą walczyć do końca - dodał. 

Ambasador zauważył, że Ukraina zawsze uchodziła za państwo "niezwykle słabe pod względem instytucji". - Skorumpowane, nieefektywne i ze wspaniałym społeczeństwem - dodał. 

- Na tej wojnie okazuje, że instytucje ukraińskie działają fantastycznie. Kolej, słynny monopol, rozkradany latami, dzisiaj wozi prezydenta Stanów Zjednoczonych z wyremontowaną przez bydgoską Pesę salonką - wskazał gość "Rozmowy Piaseckiego". 

Autorka/Autor:js//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery osoby zginęły w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji w wyniku katastrofy śmigłowca pogotowia ratunkowego - podała agencja Reuters, powołując się na komunikat tureckiego ministerstwo zdrowia. Maszyna zderzyła się z budynkiem szpitala i rozbiła się o ziemię.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl