Willa w Sasinie, domki w Kopalinie. "Newsweek": Daniel Obajtek ma więcej nieruchomości

Źródło:
Newsweek, OKO.press
Nowe fakty na temat majątku Obajtka
Nowe fakty na temat majątku ObajtkaTVN24
wideo 2/4
Nowe fakty na temat majątku ObajtkaTVN24

Pałac w przysiółku Borkówko, dom w Lanckoronie i willa w Łężkowicach – to nie wszystkie nieruchomości należące do prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Jak donosi "Newsweek", Obajtek jest także właścicielem posiadłości w swojej rodzinnej wsi Stróża, willi w Sasinie na Kaszubach, domków letniskowych w Kopalinie, czy mieszkań w Myślenicach. Mają potwierdzać to księgi wieczyste, do których dotarł dziennikarz tygodnika. Z kolei portal OKO.press napisał o ostatnich inwestycjach Obajtka w Łebie i Warszawie.

Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk i jego zastępca Marek Sowa mówili na środowej konferencji prasowej o "kolejnej nieujawnionej nieruchomości z tajnego majątku pana prezesa Daniela Obajtka". Tomczyk zaznaczył, że to jest "nie po prostu zwyczajny dom, to jest pałac". Jak wyjaśniał, chodzi o nieruchomość w Łężkowicach w województwie małopolskim.

Według posłów obecny szef PKN Orlen przekazał ziemię w darowiźnie bratu, a po kilku latach ten z powrotem podarował ją Obajtkowi, ale już z nieruchomością "o wartości około pięciu milionów złotych, która została wybudowana w bardzo dziwny sposób".

W ślad za posłami "Newsweek" sprawdził księgi wieczyste. Jak napisał, właścicielem jest prezes Orlenu. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Stróża, rodzinna wieś Obajtka

Jak donosi "Newsweek", w rodzinnej wsi Daniela Obajtka - Stróży - na wzgórzu stoi 270-metrowa rustykalna posiadłość otoczona wysokim płotem. "Przystrzyżony trawnik, duże oczko wodne oraz szopa na sprzęty wielkości małej stodoły. Za nimi wąska rzeczka i kawałek lasu. Całość zajmuje 6700 mkw. - według lokalnej legendy pieniądze na dom były wójt miał zarobić, ciężko pracując w USA" – czytamy w tygodniku.

W oświadczeniu majątkowym z 2014 roku Daniel Obajtek szacował wartość nieruchomości na 150 tysięcy złotych. Dziś za podobną posiadłość w Stróży trzeba zapłacić około 750 tysięcy złotych. Sąsiedzi - jak podaje "Newsweek" - potwierdzają, że prezes Orlenu niedawno był w Stróży, już po tym, jak nagrania z jego udziałem opublikowała "Gazeta Wyborcza".

Po wsi - donosi tygodnik - chodzi też wieść, że były wójt zamierza uporządkować bałagan z działkami na wzgórzu, a posiadłość stoi łącznie na czterech. "Newsweek" pisze, że sprawdził to w dokumentach i trwa postępowanie administracyjne dotyczące jednej z nich.

Portal OKO.press, który w sobotniej publikacji również przyjrzał się nieruchomościom Obajtka napisał, że obecny prezes Orlenu rozbudowywał gospodarstwo w rodzinnej Stróży przez wiele lat.

OKO.press dotarł do informacji o działkach Obajtka, które mają "w sumie 2,18 ha". Portal zaznaczył, że "to jednak prawdopodobnie jeszcze nie całe gospodarstwo". Dodał, że "z oświadczeń majątkowych, które Obajtek składał w ostatnich latach pełnienia funkcji wójta wynika, że jego gospodarstwo ma łącznie 3,19 ha". "Całą tę ziemię Obajtek wyceniał na 112 tys. zł" – czytamy.

Według OKO.press, już po okresie pełnienia funkcji w samorządzie i ARiMR (Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa), "Obajtek dokupił jeszcze co najmniej trzy działki o łącznej powierzchni 0,28 ha".

Portal napisał, że w 2005 roku Obajtek pod nieruchomość w Stróży wziął kredyt w banku BPH Myślenice. "Hipotekę obciążono wówczas na kwotę 149 tys. franków szwajcarskich (94 tys. CHF kredytu i 55 tys. odsetek). Zastaw został wykreślony w 2012 roku – do tego czasu Obajtek spłacił już całą pożyczkę" – czytamy.

W międzyczasie, podał OKO.press, na działce, obok małego stawu, Obajtek wybudował dom i budynek gospodarczy.

"W oświadczeniach majątkowych podawał, że dom ma 270 metrów kw. Jego wartość w latach 2006-2011 wyceniał na 400 tys. zł, a później przecenił na 150 tys. zł" – napisał portal.

Sasino na Kaszubach

Według tygodnika w Sasinie na Kaszubach w 2010 roku Obajtek kupił swoją pierwszą na Pomorzu tysiącmetrową działkę i stojący na niej dom.

"Willa w Sasinie to inwestycja na wynajem - zdjęcia z jej wnętrza można oglądać w serwisach turystycznych. W sypialni potężne drewniane łóżko z wiszącym naprzeciw morskim pejzażem. W kremowej łazience wanna tak wysoka, że prowadzi do niej stopień. Na klatce schodowej witraż i kiepska reprodukcja "Batorego pod Pskowem". W willi można zatrzymywać się ze zwierzętami. Do czerwono-biało-czarnej latarni morskiej w Stilo są dwa kilometry" – opisuje "Newsweek".

I informuje, że kredytu pod inwestycję w maju 2010 roku udzielił nieduży, rolniczy bank z Krakowa, a na zakup działki oraz 120-metrowego domu Obajtek otrzymał 550 tysięcy złotych. Według tygodnika ostatnia rata wypada w 2035 roku. 

Autor artykułu pisze, że nadmorskie inwestycje małopolskiego wójta to zasługa jego brata, który pracuje w nieodległym od Sasina Kopalinie. Bartłomiej Obajtek miał kupować tam pierwsze działki jeszcze w pierwszej dekadzie lat dwutysięcznych.

- Miał firmę w centrum Sopotu. W szczytowym okresie zatrudniał cztery osoby. A to podzielił 40 hektarów pod Łebą na działki, a to wyprostował sprawy jakiejś kamienicy. Znał się na nieruchomościach – powiedziała "Newsweekowi" osoba zorientowana w jego biznesach.

Tomczyk: majątek Daniela Obajtka przepłynął na jego brata, a potem z powrotem na Daniela Obajtka
Tomczyk: majątek Daniela Obajtka przepłynął na jego brata, a potem z powrotem na Daniela ObajtkaTVN24

Domki letniskowe, Kopalino

Jak pisze tygodnik, brat Daniela Obajtka jest dziś właścicielem pensjonatu i restauracji Szlacheckie Gniazdo w Kopalinie i organizuje tam chrzty i wesela. Jedna z sąsiadek przekazała "Newsweekowi", że w restauracji gościł premier Morawiecki. Za rządów PO-PSL eventy urządzał tu państwowy Lotos.

Mieszkańcy Kopalina mówią gazecie także, że jeszcze kilka lat temu za właściciela Szlacheckiego Gniazda uchodził nie Bartłomiej, ale Daniel. W księgach wieczystych nie ma śladu, że hotel należał do obecnego szefa Orlenu. Ale w "Wieściach Choczewskich" z września 2008 roku jako sponsor lokalnych dożynek i właściciel hotelu występuje Daniel Obajtek, nie Bartłomiej.

Jak poinformował "Newsweek", całe Kopalino twierdzi, że 200 metrów od Szlacheckiego Gniazda, przy ulicy Bursztynowej, są domki letniskowe prezesa Orlenu. Mają potwierdzać to księgi wieczyste.

"Na ponad tysiącmetrowej działce tłoczą się niemal ściana w ścianę cztery małe ostoje dla turystów - 463 tysiące złotych kredytu dał na nie ten sam mały rolniczy bank z Krakowa, w którym Obajtek zapożyczył się na willę w Sasinie. Wydanie decyzji dzieli zaledwie kilka dni. Obie zapadły w maju 2010 roku" – czytamy w tygodniku.

Dom w Lanckoronie i dwie działki nieopodal

Kiedy PiS doszedł do władzy, a Daniel Obajtek trafił do państwowych agencji i spółek, a wtedy zdaniem "Newsweeka" ruszyła też jego inwestycja w Małopolsce – dom w Lanckoronie. 

W najwyższym punkcie rynku jeszcze kilka lat temu stała drewniana chałupka. Według źródeł tygodnika Daniel Obajtek kupił ją w 2013 roku za pośrednictwem byłej wójt od gminy Lanckorona. W miejscu drewnianego budynku postawił duży dom – na 100-metrowym parterze ma być kawiarnia, 130 metrów poddasza to mieszkanie. Na razie dla klientów otwierane jest tylko jedno okno – "Lody Mili".

Rynek Lanckorony podlega ochronie konserwatora zabytków. W dokumentach, jak dowiedział się "Newsweek", mowa jest o "rodzaju odbudowy i urbanistycznej rekonstrukcji w nowym wydaniu dawnego budynku". Ile warta jest nieruchomość? Tygodnik sprawdził w agencjach nieruchomości, że za mniejsze domy w gorszej lokalizacji trzeba zapłacić w Lanckoronie od 650 tysięcy złotych w górę.

"Hipoteka domu nie jest obciążona kredytem. Przy okazji odnajdujemy też inne nieruchomości prezesa. To dwie działki na południe od rynku. Obajtek kupił je w 2014 roku, ale po kilkunastu miesiącach podobnie jak działkę z domem przy rynku przepisał na matkę. Stąd ani śladu ich w oświadczeniach majątkowych" – pisze "Newsweek".

W sobotę, 6 marca na rynku w Lanckoronie konferencję prasową zorganizował poseł Koalicji Obywatelskiej Marek Sowa. Powiedział, że w tej miejscowości prezes PKN Orlen kupił nieruchomości, które następnie przepisał na własną matkę. - To właśnie w Lanckoronie prezes Obajtek nabył dwie nieruchomości. Jestem w posiadaniu tych dokumentów. Co prawda szybko przepisał je na mamę, dlatego nigdzie ich nie znajdziecie, w żadnym oświadczeniu majątkowym – przekazał dziennikarzom.

- Panie prezesie, proszę powiedzieć, skąd wziął pan te miliony złotych, bo na pewno nie z samorządowej pensji – apelował do Obajtka.

Poseł KO ujawnia nowe nieruchomości Obajtka. Wójt gminy: pan się powinien wstydzić, pan robi tylko intrygi
Poseł KO ujawnia nowe nieruchomości Obajtka. Wójt gminy: pan się powinien wstydzić, pan robi tylko intrygiTVN24

Na konferencji polityka Koalicji Obywatelskiej pojawił się wójt gminy Lanckorona Tadeusz Łopata. - Panie pośle, jako dziecko oglądałem taki film "Kapitan Sowa na tropie". Jest pan na tropie, tylko na fałszywym tropie, panie marszałku. Był pan nieudolnym marszałkiem i nieudolnym posłem pan jest – zwrócił się do posła Sowy.

- Panie pośle, proszę zwinąć się i proszę opuścić Lanckoronę. Nie odpowiadam za sytuację, jaka może zaistnieć. Nie straszę nikogo, ale może coś wyjść – zwrócił się do posła wójt gminy.

Na nagraniach z konferencji widać i słychać, że obok wójta była grupa kilkunastu mężczyzn, którzy wykrzykiwali różne hasła w kierunku posła Sowy i bili brawo wójtowi, gdy ten żądał, aby polityk Koalicji Obywatelskiej opuścił Lanckoronę.

Pałac z dofinansowaniem, Przysiółek Borkówko, gmina Choczewo

Kolejną nieruchomością - jak czytamy w "Newsweeku" - jest kilkusetmetrowy pałac, który były wójt Pcimia kupił jesienią 2017 roku wraz z działką, 1,45 hektara ziemi. Według gazety, która powołuje się na mieszkańców Borkowa Lęborskiego, taki park z zaniedbanym pałacem, jakich wiele w tej okolicy, kosztował co najmniej 400 tysięcy złotych.

Również "Wyborcza" opisała sprawę dworku Obajtka w przysiółku Borkówko pod Borkowem Lęborskim na Pomorzu. Dwa lata temu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało 800 tysięcy złotych na remont tej nieruchomości – było to największe wsparcie od resortu na terenie Pomorza. O dworku wspominaliśmy w materiale "Czarno na białym" o karierze prezesa Orlenu.

Obajtek, który wtedy pełnił funkcję prezesa w spółce Energa, zarabiał około 70 tysięcy złotych miesięcznie. OKO.press podliczył, że przez trzy lata w Enerdze i Orlenie Obajtek zarobił 3 miliony 233 tysiące złotych, nie licząc premii.

Według "Newsweeka" nieruchomość nie jest obciążona kredytem. "Żeby taki pałac doprowadzić do porządku, potrzeba co najmniej 10 milionów złotych" – oceniał jeden z właścicieli poniemieckich pałaców na Pomorzu cytowany przez tygodnik. "Utrzymanie też kosztuje. Do tego o każdą pierdołę trzeba pytać konserwatora zabytków" – dodał.

"Newsweek" podaje także, że kiedy latem 2018 roku o inwestycji dowiedzieli się dziennikarze, Obajtek 31 sierpnia przekazał dworek w użytkowanie Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej "Kresy RP". Chwilę później, jak podaje gazeta, dotację na remont w wysokości 800 tysięcy złotych przyznało ministerstwo kultury.

Łącznie na 410 tysięcy złotych inwestycję w Borkówku wspiera też w dwóch transzach Fundacja KGHM. Przyłącza się też Fundacja PKO BP, ale nie zdradza, na jaką kwotę – wskazuje tygodnik.

"Newsweek" podaje również, że 4 marca tego roku umowa Obajtka z fundacją "Kresy RP" została rozwiązana. Dworek trafił w ręce Fundacji Integracji Przez Sport HANDICAP, która organizuje narciarskie zawody z udziałem Andrzeja Dudy. Po kilku dniach ministerstwo - jak ustaliło OKO.press - przekazało jej 360 tysięcy złotych.

Jak podsumowuje "Newsweek", w sumie na remont pałacu Obajtka poszło co najmniej 1,57 miliona złotych z publicznych pieniędzy.

Dworek w przysiółku BorkówkoTVN24

Dwa mieszkania w Myślenicach

"Newsweek" wskazuje dalej, że poseł Marek Sowa w lutym 2018 roku zbadał oświadczenia majątkowe byłego wójta Pcimia. Pisze, że wtedy nikt jeszcze nie słyszał, że Obajtek łączył posadę w samorządzie z pracą w spółce TT Plast.

Wykazane w nich dochody nie pokrywają się z majątkiem w oświadczeniach za 2012 i 2013 rok. Różnica jest niebagatelna – 800 tysięcy złotych. Sowa zawiadomił CBA i prokuraturę. "Newsweek" wskazuje tutaj, że mimo tego, co twierdził były szef CBA Paweł Wojtunik, że biuro wykryło nieprawidłowości, kwestia oświadczeń została umorzona przez Prokuraturę Rejonową Kraków- Śródmieście Zachód.

Sowa mówił wtedy: "W jaki sposób człowiek, który zawsze był na etacie, ma pieniądze na domy, pałac, mieszkania i działki, i na obsługę tylu nieruchomości? Obliczyłem, że są warte ponad trzy miliony. Pytam: skąd pan to ma, panie Obajtek?". Jak podaje "Newsweek", dziś Sowa podtrzymuje to pytanie.

Według tygodnika "z gmatwaniny działek, mieszkań i domów Obajtka wynika jedno: po kilkunastu latach pracy - w fabryce wujów oraz w samorządzie - został milionerem. Dziś jako szef rządowych agencji i spółek wciąż musi składać oświadczenia majątkowe, ale nie są one publiczne". "Co do nich wpisuje? Czy ktoś je sprawdza? Nie wiadomo" – wskazuje tygodnik.

"Newsweek" podkreśla jednak, że między innymi za sprawą "taśm Obajtka" wiadomo, że gdy do władzy doszło PiS, prokuratura umorzyła sprawę jego domniemanych oszustw wobec firmy Elektroplast. Oskarżyciele utrzymywali, że Obajtek miał na nich zyskać 700 tysięcy złotych.

Tygodnik analizuje, ile nieruchomości może łącznie mieć Obajtek, czy pieniądze, za które je kupował, pochodziły z pracy w TT Plast, a także ile z tych nieruchomości trafiło do członków jego rodziny. Jak podaje "Newsweek", takie pytania zostały zadane Danielowi Obajtkowi, podobnie jak to, gdzie jeszcze inwestuje prezes Orlenu. Obajtek nie udzielił "Newsweekowi" odpowiedzi.

Na koniec publikacji "Newsweek" wskazuje dwa mieszkania w Myślenicach, które Obajtek miał kupić jeszcze, gdy był wójtem. Liczą 70 oraz 53 m kw. Według gazety jedno z nich należy już tylko do Obajtka. Drugie po rozwodzie miał kilka lat temu zostawić żonie, jednak według gazety ich wspólne inicjały widnieją jeszcze w księgach wieczystych oraz na domofonie.

OKO.press o trzech działkach o nieustalonym położeniu

OKO.press w sobotniej publikacji napisał, że na koniec kadencji wójta Obajtek wyliczał w swoim oświadczeniu majątkowym jeszcze trzy działki, których położenia nie udało się ustalić portalowi.

Według OKO.press, to działki: "o powierzchni 18 arów (1/4 udziału, wartość 14.612 zł); o powierzchni 30 arów (1/4 udziału, wartość 10.637 zł); oraz o powierzchni 14 arów (1/2 udziału, wartość 40.000 zł)".

"Wszystkie trzy działki były jego współwłasnością już w 2006 roku, gdy zostawał wójtem Pcimia. Według naszych rozmówców ze Stróży, mogą być częścią tamtejszego gospodarstwa rodziców Obajtka" – napisał portal OKO.press.

Pensjonat w Łebie i apartament w Warszawie

Według ustaleń OKO.press, prezes Orlenu jest także "właścicielem luksusowego pensjonatu w Łebie, przy deptaku prowadzącym do niewielkiej odnogi rzeki Łeby".

Miał go kupić w czerwcu 2020 roku. Portal napisał, że nie wiadomo, ile dokładnie Obajtek zapłacił za nieruchomość. Wskazuje jednak, że hipoteka obciążona została kwotą 550 tysięcy złotych. Według OKO.press, miało to być "zabezpieczenie zapłaty reszty ceny" i ewentualnych odsetek.

W artykule czytamy także o 187-metrowym apartamencie na Bemowie, którego prezes Orlenu, według ustaleń portalu, "został niedawno współwłaścicielem". Portal napisał, że to nieruchomość z garażem, ogrodem zimowym, garderobą i pralnią.

Autorka/Autor:kb, pp,js //now

Źródło: Newsweek, OKO.press

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Powódź w południowo-zachodniej Polsce widać na mapach opracowanych przez firmę ICEYE na podstawie danych zebranych przez satelity radarowe. Można na nich zobaczyć, jak wielka woda rozlała się w pięciu miastach i ich okolicach.

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Źródło:
tvn24.pl, ICEYE

Środa to kolejny dzień zmagań ze skutkami powodzi. Reporter TVN24 Paweł Popkowski jest w miejscowości Żelazno w powiecie kłodzkim (woj. dolnośląskie), która została zniszczona przez wodę. Stworzyła ona ogromną wyrwę w jezdni drogi krajowej nr 33 - relacjonował. Pokazał "istnie pobojowisko" na jednej z posesji. IMGW przekazało rano, że Nowogród Bobrzański nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Około południa ma tam nastąpić kulminacja wody w rzece. Nadal podnoszą się też stany wody pod Wrocławiem - w punktach pomiarowych Brzeg, Oława i Trestno. W sumie stany alarmowe przekroczone są na ponad 60 stacjach pomiarowych, a stany ostrzegawcze na 35. Większość z nich dotyczy dorzecza Odry.

Powódź w Polsce. Ogromna wyrwa w drodze krajowej

Powódź w Polsce. Ogromna wyrwa w drodze krajowej

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Wzmacniane wały, wydawane worki z piaskiem - wszystko po to, by we Wrocławiu nie było powtórki z 1997 roku. Kulminacyjna fala ma dotrzeć do miasta w czwartek po południu. - Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie. Tam mogą być podtopienia - informuje szef IMGW.

Wrocław szykuje się na falę powodziową. "Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie"

Wrocław szykuje się na falę powodziową. "Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie"

Źródło:
tvn24.pl

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Jeszcze wczoraj stan wody w rzece Bóbr wynosił tam 650 centymetrów, dziś już 751. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na skutek uszkodzeń wywołanych powodzią zablokowanych jest pięć odcinków dróg krajowych w zarządzie GDDKiA - poinformowała Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Z kolei zarządca infrastruktury kolejowej PKP PLK przekazał, że nieprzejezdne w środę rano pozostają cztery odcinki linii kolejowych.

Zablokowane drogi, nieprzejezdne linie kolejowe. Lista

Zablokowane drogi, nieprzejezdne linie kolejowe. Lista

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Punktem krytycznym" na powodziowej mapie w dalszym ciągu jest Oława. Tam prognozowany jest jeszcze wzrost poziomu wody o około 10-20 cm i będzie się on utrzymywał się około dwóch dni. Na ten moment bezpieczny wydaje się być Wrocław, ale tam jest ryzyko cofek na mniejszych rzekach. Na skutek uszkodzeń wywołanych powodzią nieprzejezdne w środę rano pozostają cztery odcinki linii kolejowych, a sieć dróg krajowych jest nieprzejezdna w pięciu miejscach.

Sytuacja powodziowa, "punktem krytycznym" w dalszym ciągu jest Oława

Sytuacja powodziowa, "punktem krytycznym" w dalszym ciągu jest Oława

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Powódź w Polsce trwa. Mamy dwie linie wysiłku. Po pierwsze zabezpieczenie, uszczelnianie wałów, a po drugie działania tam, gdzie woda schodzi - wyjaśniał Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Stwierdził, że najbliższe 48 godzin "to będą godziny krytyczne" dla Wrocławia i Opola. Dodał, że tam, gdzie zeszła już woda, w ciągu 24 godzin będzie działało w terenie około 12-13 tysięcy żołnierzy. Dodał, że w Nysie zaczął funkcjonować szpital polowy.

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Źródło:
TVN24

Sytuację na zalanych terenach monitorują drony Bayraktar. Odbywa się to w godzinach 9-21 - przekazał Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Marek Sokołowski. Działania podejmowane przez wojsko w związku z powodzią nie zakłócają operacji ochrony granicy polsko-białoruskiej - zapewnił.

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Źródło:
PAP

- W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na niektóre produkty pierwszej potrzeby - poinformował w sodę szef rządu Donald Tusk. Jak przypomniał, są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które to umożliwiają.

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Źródło:
tvn24.pl

"Noc i brak prądu nie są waszymi sprzymierzeńcami i nie dadzą wam żadnej przewagi. Widzimy wszystko!" - ostrzegł szabrowników Sztab Generalny Wojska Polskiego, informując w nocy z wtorku na środę o intensywnych działaniach patroli wyposażonych w noktowizję i termowizję na terenach dotkniętych powodzią.

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

Źródło:
PAP

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe. Droga jest zablokowana.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją

Źródło:
tvn24.pl

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Libańska organizacja zbrojna Hezbollah obwiniła Izrael o wywołanie skoordynowanej eksplozji pagerów na terenie Libanu. We wtorek wybuchła masa takich urządzeń, zginęło co najmniej dziewięć osób, a ponad 2800 zostało rannych. Wśród ofiar są członkowie Hezbollahu. Fizyczne ataki na sprzęt elektroniczny są bardzo rzadkie, wymagają dużych zasobów i przygotowania - podaje brytyjski nadawca BBC, powołując się na ekspertów.

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Źródło:
PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Największe wzrosty w ostatnich godzinach zanotowano między innymi na Bobrze w Żaganiu (województwo lubuskie), gdzie stan alarmowy został przekroczony o 351 centymetrów, a także na Odrze w Brzegu (woj. opolskie) i Bystrzycy w Mietkowie (woj. dolnośląskie). Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne IMGW najwyższego stopnia.

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Powódź w Polsce trwa. Wrocław, Opole, Nysa, Kłodzko, Szprotawa, Oława - jesteśmy w tych miastach, by jak najlepiej relacjonować wydarzenia na południu kraju. Jeszcze więcej możemy pokazać dzięki naszym widzom. Skrzynka Kontakt24 jest pełna zdjęć i filmów z miejsc, gdzie zbliża się lub przeszła wielka woda. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Źródło:
TVN24

Poszkodowani w wyniku powodzi, posiadający kredyt mieszkaniowy, będą mogli skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Pomoc będzie polegała na spłacie rat, przez okres 12 miesięcy, niezależnie od wysokości raty kredytowej - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański w trakcie środowego posiedzenia sztabu kryzysowego.

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Źródło:
TVN24

Warren Buffet, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Bardzo trudna sytuacja powodziowa wystąpiła w Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie. Wojewoda opolski Monika Jurek poinformowała, że w związku z przelaniem się wody przez wał w Kantorowicach miasto "praktycznie w 90 procent powierzchni znalazło się pod wodą", a ta sięga nawet dwóch metrów. Trwa ewakuacja mieszkańców. Sytuację na miejscu relacjonował reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski. Z mieszkańcami rozmawiała też reporterka TVN24 Natalia Madejska.

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

Źródło:
TVN24, PAP

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Jeszcze wczoraj stan wody w rzece Bóbr wynosił tam 650 centymetrów, dziś już 751. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

- Jeśli u nas będzie lepszy nastrój, to ludzi szlag trafi i trzeba ich zrozumieć, bo my nie jesteśmy od tego, żeby tutaj opowiadać, jak dobrze i sprawnie działamy, tylko żeby ludzie to odczuwali - powiedział w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk.

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Źródło:
PAP, TVN24

Prawo i Sprawiedliwość znów uderza w rząd. Tym razem chodzi o powódź na południu Polski. Politycy PiS krytykują premiera Donalda Tuska, sugerując, że nie ostrzegał wystarczająco przed nadchodzącym żywiołem. Ponadto Mariusz Błaszczak krytykuje to, że nie powstało więcej zbiorników retencyjnych. Tymczasem to Marek Gróbarczyk, ówczesny minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, uznał w 2019 roku, że są "psu na budę".

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

Źródło:
Fakty TVN

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ktoś wykopał koparką przepust w wale przeciwpowodziowym w Jeleniej Górze Cieplicach (woj. dolnośląskie), przez co zalane zostały pobliskie ulice i tereny mieszkalne. Jak informuje prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, miało to najprawdopodobniej na celu przekierowanie wody, która gromadziła się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych. Sprawcy grozi od roku do 10 lat więzienia.

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczne skutki powodzi w Lądku-Zdroju. Dziennikarz TVN24 Radomir Wit pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda jego rodzinny dom w tej miejscowości. "Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie" - napisał.

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. W całym kraju ruszyły setki zbiórek finansowych i rzeczowych. W akcję włączyły się największe organizacje pozarządowe, między innymi Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, a także Fundacja TVN.

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Źródło:
PAP

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. Wiele miejscowości zostało zniszczonych. Woda nie oszczędziła infrastruktury, budynków użyteczności publicznej i domów mieszkalnych. Tysiące ludzi potrzebują pomocy. O tym, co jest teraz najbardziej niezbędne i jak skutecznie pomagać, mówiła w rozmowie z tvn24.pl Helena Krajewska, rzeczniczka Polskiej Akcji Humanitarnej.  

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Amerykańscy muzycy Billie Eilish i Finneas O'Connell poparli Kamalę Harris w wyborach prezydenckich. We wspólnym wpisie w mediach społecznościowych zachęcali rodaków do rejestrowania się i głosowania za pomocą strony internetowej.

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Źródło:
TVN24

Do Polski wkracza nowa sieć handlowa - malezyjska MR D.I.Y. Firma planuje otwarcie swoich sklepów w Krakowie, Zabrzu oraz Piotrkowie Trybunalskim. W obecnych planach jest rozpoczęcie działalności w łącznie dziesięciu placówkach w naszym kraju. MR D.I.Y zmierzy się jednak z ostrą konkurencją ze strony takich gigantów jak Pepco czy Action.

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Źródło:
tvn24.pl

Nowe wydanie powieści "Topiel", osadzonej w Głuchołazach podczas powodzi w 1997 roku, trafiło na rynek. Autor kryminału Jakub Ćwiek oraz wydawnictwo nie chcą ze sprzedaży ani złotówki - cały zysk zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w powodzi mieszkańców Głuchołazów, rodzinnego miasteczka Ćwieka.

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Źródło:
tvn24.pl

- Minister finansów poinformował mnie, że mamy do dyspozycji już dwa miliardy złotych w związku z powodzią - powiedział premier Donald Tusk w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Mówił też, że straty związane z żywiołem będą liczone w miliardach.

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Źródło:
TVN24
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium