Nie żyje Wiktor Bater. Dziennikarz, wieloletni korespondent z Rosji, miał 53 lata

Nie żyje dziennikarz Wiktor Bater
Źródło: TVN24

Nie żyje Wiktor Bater, dziennikarz wojenny i korespondent zagraniczny polskich mediów. Reporter, który przez wiele lat relacjonował wydarzenia z Rosji, zmarł we wtorek. Miał 53 lata. Informację o jego śmierci potwierdziło Halo.Radio, z którym współpracował.

"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że odszedł nasz kolega Wiktor Bater. Nie pytajcie nas proszę, jak do tego doszło, na obecnym etapie wystarczy nam, że potwierdziliśmy tę tragiczną informację. Myślami i sercem jesteśmy z rodziną Witka i wszystkimi, którym Witek pozostawał bardzo drogim człowiekiem" - napisało we wtorek Halo.Radio (inicjatywa medialna określająca się jako "medium obywatelskie", która wystartowała w październiku 2019 roku). Dziennikarz ostatnio z nim współpracował.

Korespondent z Rosji

Wiktor Bater (urodzony 24 września 1966 r. w Warszawie) był korespondentem polskich mediów w Moskwie. W latach 1994-1999 pracował dla Polskiego Radia, a od 1999 r. do 2007 r. dla stacji TVN. Relacjonował m.in. atak na szkołę w Biesłanie, do którego doszło 1 września 2004 r. W trakcie pracy został ranny.

Od jesieni 2007 r. do stycznia 2009 r. był korespondentem TVP w Rosji. We wrześniu 2009 r. został korespondentem "Wydarzeń" i stacji Polsat News w Moskwie. Funkcję tę pełnił do października 2011 r.

10 kwietnia 2010 r. Wiktor Bater jako pierwszy przekazał informację o katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Za tę korespondencję otrzymał nagrodę Grand Press 2010 w kategorii news.

W 2012 r. został stałym korespondentem tygodnika "Wprost". Był także redaktorem naczelnym kanału Pomorska.tv oraz współpracownikiem Radia Zet, a w latach 2015-2019 szefem newsroomu w Superstacji. W 2019 r. podjął współpracę z Halo.Radio.

W 2008 r. wydał książkę "Nikt nie spodziewa się rzezi. Notatki korespondenta wojennego". Opowiedział w niej o wyprawach w rejony konfliktów na Bałkanach, Kaukazie oraz Bliskim Wschodzie.

Czytaj także: