To jest jasny sygnał, że rzeczywiście politycy PiS-u wystraszyli się i że mają na uwadze, że te wybory prawdopodobnie przegrają - mówił w "Kampanii #BezKitu" europoseł Lewicy Łukasz Kohut, komentując propozycję zwiększenia uprawnień prezydenta w zakresie polityki unijnej. - To świadczy tylko o bezsilności, bezradności, świadomości Kaczyńskiego, że za kilka miesięcy, że za trzy miesiące traci władzę - stwierdził senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę o współpracy władz w sprawie przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej, które będzie miało miejsce w pierwszej połowie 2025 roku. Ustawa zakłada obowiązek współpracy rządu z prezydentem oraz z Sejmem i Senatem w kwestiach członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Kohut: politycy PiS-u mają na uwadze, że przegrają wybory
- To jest jasny sygnał, że rzeczywiście politycy PiS-u wystraszyli się i że mają na uwadze, że te wybory prawdopodobnie przegrają. I stąd ta próba zagarnięcia przez pana prezydenta Andrzeja Dudę tych kolejnych prerogatyw w polityce międzynarodowej - komentował w pogramie, jeszcze przed przegłosowaniem ustawy przez Sejm, europoseł Lewicy Łukasz Kohut.
Dodał, że prezydentowi Andrzejowi Dudzie "marzyłaby się także kwestia powołania komisarza [europejskiego - przyp. red.]. - Ale to się nie wydarzy, dlatego że wiemy, że opozycja te wybory [parlamentarne jesienią - red.] wygra i ten projekt jest po prostu niekonstytucyjny - dodał.
Zapytany o reakcje w Brukseli na działania rządzących w Polsce, odpowiedział: - To jest taki moment oczekiwania. Na pewno wszyscy czekają na to, że zmieni się w Polsce władza i w końcu te pieniądze, które są ogromne, przeznaczone dla Polski z Funduszu Odbudowy, trafią do Polski, bo Bruksela czeka na to, żeby w końcu Polska wróciła do rodziny państw praworządnych i demokratycznych.
Brejza: to strach i pewność przegranej Kaczyńskiego
Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza ocenił, że ustawa to wynik "strachu, pewności przegranej przez [Jarosława - red.] Kaczyńskiego". - Przecież to jest już trzecia taka ustawa. Trzeci taki projekt. Pamiętacie państwo przecież radę do spraw spółek, którą forsował pan [Daniel - red.] Obajtek z PKN Orlen, żeby zabetonować te pisowskie tłuste koty w spółkach Skarbu Państwa. 20 prezesów, 20 zarządów miało być nienaruszalnych - stwierdził.
- Plus oczywiście rozdzielenie Prokuratury Krajowej od Prokuratora Generalnego. Rozdzielenie częściowe, ale w taki sposób, żeby utrudnić zmiany i uniezależnienie polityczne prokuratury i zdjęcie tych pisowskich aparatczyków wstawionych przez [Zbigniewa - red.] Ziobrę, którzy odpowiadają chociażby za nielegalne działania związane z Pegasusem - kontynuował.
- To jest trzeci krok. Ale to jest krok dotyczący przeniesienia tych uprawnień na prezydenta. (...) To świadczy tylko o bezsilności, bezradności, świadomości Kaczyńskiego, że za kilka miesięcy, że za trzy miesiące traci władzę - dodał.
Pytania gościom zadawały także osoby młode, tegoroczni oraz zeszłoroczni laureaci konkursu dla maturzystów organizowanego przez Concilium Civitas. Tegoroczny laureat Maksymilian Kocimski zapytał Krzysztofa Brejzę o to, jak rozbudzić w społeczeństwie wrażliwość na afery z udziałem partii rządzącej.
Zuzanna Opalska, również wyróżniona w tym roku, spytała europosła Kohuta oraz senatora Brejzę o pomysły ich formacji na naprawę polskiej edukacji. Emilia Błażewicz, zeszłoroczna laureatka, poruszyła kwestię prawa do aborcji i postulatów Koalicji Obywatelskiej w tym zakresie. Także wyróżniony przed rokiem Konrad Czarnecki pytał o Łukasza Kohuta o przyszłość lewicy - ugrupowania Nowa Lewica.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/PremierRP