- Cały czas trzeba wspierać Ukrainę, bo to jest wspieranie naszego bezpieczeństwa - podkreślał wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji po posiedzeniu rządu. - Nie ma już normalnego funkcjonowania ani w Polsce, ani w Europie, jeżeli obok toczy się od dwóch lat wojna pełnoskalowa - tłumaczył. Podkreślał też, że "musimy być gotowi na każdy scenariusz".
- Dochodzi do przyzwyczajenia się do wojny, zaakceptowania tego, że w Ukrainie toczy się wojna. Tego nie wolno zaakceptować, z tym się nie wolno oswoić, cały czas trzeba wspierać Ukrainę, bo to jest wspieranie naszego bezpieczeństwa. Wracamy do konsultacji międzyrządowych z Ukrainą po spotkaniu pana premiera w Kijowie, ale musimy pobudzić przemysł zbrojeniowy w całej Europie. Nie może być tak, że on jest w stanie uśpienia. Nie może być tak, że on jest w trybie normalnego funkcjonowania, bo nie ma już normalnego funkcjonowania ani w Polsce, ani w Europie, jeżeli obok toczy się od dwóch lat wojna pełnoskalowa - mówił Kosiniak-Kamysz.
Zapytany o to, czy przygotowujemy się do wojny z Rosją powiedział, że "musimy być gotowi na każdy scenariusz". - Od momentu, kiedy pełnoskalowa wojna trwa za naszą granicą musimy być przygotowani na każdy scenariusz. Stąd zabiegi również naszych poprzedników, dotyczące wzmacniania obronności Polski i kontynuacja, wzmocnienie tego procesu przez nasz rząd, to jest sprawa kluczowa - mówił szef MON.
- Dlatego tak często mówię o wyjęciu poza spór polityczny spraw bezpieczeństwa i wspierania Ukrainy jako jednego z elementów dbania o nasze bezpieczeństwo. To nie jest tylko pomoc dla Ukrainy, to nie jest pomoc dla tych, którzy tam walczą (...) To jest tak naprawdę inwestycja w nasze bezpieczeństwo. Im więcej zainwestujemy tam, tym mniej skutków, często negatywnych będziemy ponosić w państwach NATO. To jest nie tylko decyzja Polski, to powinna być decyzja całego Sojuszu Północnoatlantyckiego i całej Unii Europejskiej - przekonywał Kosiniak-Kamysz.
"Będę pilnował, by nikt nie uwikłał spraw bezpieczeństwa w spór polityczny"
- Polska racja stanu zobowiązuje nas do współdziałania na rzecz bezpieczeństwa rodaków, nie można uwikłać spraw bezpieczeństwa w spór polityczny, będę tego pilnował - powiedział wicepremier, pytany o zwołaną przez prezydenta na 13 lutego Radę Gabinetową.
Czytaj też: Prezydent: zwołam Radę Gabinetową 13 lutego
Według Kosiniaka-Kamysza obecność na spotkaniu jest powinnością konstytucyjną rządu. - Będziemy w niej (Radzie Gabinetowej - red.) uczestniczyć, przekażemy stosowne informacje - zaznaczył.
- Już miałem okazję rozmawiać z panem prezydentem w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego dziesięć dni temu, gdzie przekazałem wstępny stan raportu dotyczącego funkcjonowania polskiej armii, działań, które podjęliśmy już po przejęciu władzy. Będę uzupełniał tę informację na najbliższej Radzie - zapowiedział.
Wicepremier ocenił, że najprawdopodobniej dyskusja będzie w dużej części dotyczyła spraw bezpieczeństwa, bo "tu racja stanu Polski skłania nas i zobowiązuje do współdziałania na rzecz bezpieczeństwa naszych rodaków".
Wiceminister o zmianach w TK. "Potrzebna jest zmiana konstytucji"
Szef MON został zapytany o zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. - Potrzebne są kompleksowe rozwiązania. Powiem o tych sprawach jako szef jednej z partii tworzących koalicję. My od dawna mówimy, że oprócz naprawy doraźnej tych działań, które są potrzebne i które w obszarze wymiaru sprawiedliwości podjął pan minister Bodnar, bardzo ważna jest naprawa kompleksowa. Do tego potrzebna jest zmiana konstytucji, do tego jest potrzebny nowy rozdział o Trybunale Konstytucyjnym - mówił Kosiniak-Kamysz.
- Potrzebna jest kompleksowa zmiana przepisów dotyczących grzechu pierworodnego, który został popełniony. Jaki był grzech pierworodny? Zaprzysiężenie sędziów dublerów, zniszczenie Trybunału Konstytucyjnego. Od tego rozpoczyna się cała kaskada problemów dotycząca wymiaru sprawiedliwości, a tak naprawdę poczucia niesprawiedliwości u znakomitej większości naszych rodaków - dodał.
Czytaj też: Marszałek Sejmu: decyzje w sprawie uchwał dotyczących Trybunału Konstytucyjnego jeszcze nie zapadły
"Ta prywatyzacja Lotosu była skandaliczna"
Kosiniak-Kamysz został też zapytany o fuzję Orlenu z Lotosem. - Fuzja to nie jest dobre słowo, to nie była fuzja Lotosu z Orlenem, tylko prywatyzacja Lotosu, sprzedaż sreber rodowych. Poprzednicy tak często mówili, że będą odkupować majątek, który został sprywatyzowany w przeszłości, będą stawiać na polskie firmy, a doprowadzili do tego, że bardzo dobrze funkcjonująca rafineria, bardzo dobrze funkcjonujący koncern, jakim był Lotos został sprywatyzowany i sprzedany - mówił.
- Ogromna część Lotosu została sprzedana, tylko część została przyjęta przez Orlen. Uważam, że wnioski płynące z raportu w NIK-u (...) powinny stanowić podstawę do podejmowania decyzji. Nie wykluczam, ale to mówię już w swojej osobistej opinii, jako parlamentarzysty i szefa PSL, że ta prywatyzacja Lotosu była skandaliczna, nie do przyjęcia - powiedział szef MON.
- Jeżeli byłaby możliwość, żeby Lotos był na nowo całościowo polski, to ja jestem jak najbardziej zainteresowany - dodał.
Kosiniak-Kamysz: będziemy wprowadzać cyfryzację polskiej szkoły
Podczas konferencji po posiedzeniu rządu wicepremier odpowiadał na pytanie o pogram przekazywania laptopów dla uczniów czwartych klas. Powiedział, że temat ten poruszany był podczas rozmowy z wicepremierem i ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim i z minister edukacji Barbarą Nowacką. Wyjaśnił, że odbędzie się konferencja, na której przedstawią oni program cyfryzacji polskiej szkoły.
- Nasza koalicja będzie wprowadzać na najwyższą możliwą skalę cyfryzację polskiej szkoły i dostępność do najlepszych, bezpiecznych treści dla uczniów – zaznaczył.
Według niego projekt zaproponowany przez rząd PiS-u nie tylko nie zyskał akceptacji Komisji Europejskiej i przez to dofinansowania, ale też był nieprzygotowany. Dodał, że laptopy przekazano uczniom "w nieprzypadkowym terminie", tuż przed wyborami, więc był "programem pod wybory", a ponadto - jak powiedział - nie był poprzedzony konsultacjami. Podkreślił, że laptopy nie były odpowiednio zabezpieczone i nie miały oprogramowania służącego realizacji programu nauczania.
- Naszą ambicją jest stworzenie takiego programu cyfrowej szkoły, która daje szanse na możliwość bezpiecznego korzystania z internetu. (...) Na bezpieczeństwo dzieci (...) w cyberprzestrzeni bardzo mocno zwracamy uwagę - zapewnił i dodał, że program ten zastąpi projekt wprowadzony przez PiS.
Kosiniak-Kamysz: Węgrzy natychmiast powinni wyrazić zgodę na akcesję Szwecji do NATO
Szef MON podkreślił, że przystąpienie Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego to kwestia dotycząca "fundamentalnej sprawy bezpieczeństwa Europy i świata, wzmocnienia północnej flanki NATO".
- Po dobrej decyzji Turcji, władz tureckich, które wyraziły zgodę na akcesję Szwecji do NATO, uważam, że Węgrzy natychmiast powinni wyrazić taką zgodę. I jakiekolwiek opóźnianie, jakiekolwiek blokowanie wzmocnienia sojuszu, w którym również znajdują się Węgry, jest na szkodę Sojuszu, na szkodę naszych państw, w tym Węgier - powiedział Kosiniak-Kamysz.
- Będziemy w różnych formatach poruszać tę kwestię - i w Grupie Wyszehradzkiej, i na forum ministrów Unii Europejskiej. W przyszłym tygodniu będę w Kwaterze Głównej NATO, będę też z sekretarzem generalnym NATO o tym rozmawiał - dodał szef MON.
Wyraził przekonanie, że nie tylko Polska, ale także i inne kraje poruszą w relacjach bilateralnych z Węgrami kwestię wyrażenia zgody na przystąpienie Szwecji do NATO. - Warto zmontować koalicję na rzecz wywierania pozytywnej presji, pozytywnych emocji dotyczących zachęcania do jak najszybszej decyzji Węgier, nie wyobrażam sobie, żeby Węgry na dłuższą metę blokowały (przystąpienie Szwecji do NATO - red.) - powiedział.
Nowelizacja ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej
Rząd przyjął na wtorkowym posiedzeniu projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej, który przewiduje m.in. zmianę terminów wdrożenia określonych rozwiązań.
- Ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej weszła w życie w ubiegłym roku, ale nasi poprzednicy nie przygotowali aktów wykonawczych do tej ustawy, nie przygotowali pełnego wejścia w życie wszystkich elementów związanych z dobrym funkcjonowaniem KSO - powiedział na konferencji Kosiniak-Kamysz.
Jak podał, siedem z dziewięciu rozporządzeń nie zostało przygotowanych. - Dlatego przesuwamy termin wejścia w życie części przepisów Krajowej Sieci Onkologicznej i dzięki temu zachowujemy możliwość korzystania ze wszystkich terapii onkologicznych we wszystkich szpitalach, które dzisiaj tą terapię prowadzą. Nie będzie żadnych ograniczeń - zaznaczył.
Projektowana regulacja wprowadza m.in. zmianę w zakresie terminu przeprowadzenia pierwszej kwalifikacji na dany poziom zabezpieczenia opieki onkologicznej KSO przez przesunięcie go do 31 marca 2025 r.
Przesunięcie terminu ma pozwolić NFZ na rzetelną weryfikację podmiotów wykonujących działalność leczniczą pod względem kryteriów warunkujących przynależność do poziomu zabezpieczenia opieki onkologicznej KSO. Zmiana terminu ma również zapewnić podmiotom czas niezbędny na przygotowanie zasobów kadrowych, organizacyjnych i ustalenie zasad przepływu informacji pomiędzy nimi.
Pierwsze posiedzenie zespołu ds. Funduszu Kościelnego
Kosiniak-Kamysz poinformował, że zwołał na piątek na godz. 11 pierwsze posiedzenie roboczego zespołu ds. Funduszu Kościelnego.
Wicepremier podkreślił, że zespół ma przygotować rozwiązania dotyczące rekomendacji dla Rady Ministrów, dla całej koalicji, dotyczące formuły realizowania zapisów konstytucji związanych z wolnością religijną, możliwością funkcjonowania w państwie demokratycznym wolności poglądów, sumienia, a w tym wolności religii a także relacji i współpracy pomiędzy państwem i Kościołami.
- Warto popracować nad rozwiązaniami, które będą wypełniać normy konstytucyjne wolności wyznania, wszystkich tych rzeczy związanych z relacjami państwa z różnymi związkami wyznaniowymi - zaznaczył.
11 stycznia 2024 r. w Monitorze Polskim ukazało się zarządzenie o powołaniu Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego. Jego pierwsze sprawozdanie ma zostać przedstawione Radzie Ministrów do 31 marca 2024 r.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24