- Nie rozmawiałem ze znajomymi Marka Dochnala - zapewnił w "Magazynie 24 godziny" i dodał, że są poważne wątpliwości co do prawdomówności lobbysty. Zdradzał je również inny z zaproszonych gości, Andrzej Celiński z LiD, który podobnie jak Wassermann zasiadał w komisji ds. Orlenu.
- Nie rozmawiałem ze znajomymi Dochnala, to czysta manipulacja - oburzał się w TVN24 Wassaermann. Podkreślił, że nie wie, czy Dochnal manipulował, czy ktoś się nim posłużył. - Ktoś mógł czuć się zagrożony rewelacjami Dochnala i obawiać się tego, co zechce ujawnić w poniedziałkowym programie. Ktoś mógł do niego dzwonić. Dobrze byłoby to sprawdzić - zasugerował poseł PiS. Według niego, były lobbysta, ze względu na swoją obecną pozycję narażony jest na wiele groźnych nacisków. Dodał, że nie czuje się zagrożony tym, co może powiedzieć znany lobbysta. - Byłem już rzekomo w aferze węglowej i paliwowej - dodał. Zaznaczył, że Dochnal byłby wiarygodny, gdyby jego słowa można było zweryfikować, a to raczej może być trudne, bądź niemożliwe.
Giertych broni Dochnala
W obronie lobbysty stanął za to Roman Giertych, który wypowiadał się głównie jako prawnik. - Fakt, że ktoś jest w trakcie procedury prawnej, nie niweczy jego wiarygodności - mówił były wicepremier. - Dziwiło nas, że stenogramy z podsłuchów z rozmów panów Dochnala, Pęczaka i Popendy zostały skierowane do komisji jako materiały jawne. Komuś z ABW zależało na tym, by materiał trafił do opinii publicznej. Tym samym teza Dochnala o tym, że w sprawie Pęczaka stał się ofiarą pewnego generała ABW staje się wiarygodna - wyjaśnił.
"Przed programem dzwonił Wassermann"
Marek Dochnal o telefonie od Wassermann mówił w poniedziałek w "Teraz My": - Przed programem było dużo telefonów do moich przyjaciół. Wielu biznesmenów i polityków chciało się dowiedzieć, jakie rewelacje zdradzę. Dzwonił m.in. Zbigniew Wassermann - zapewniał Marek Dochnal. - Nie wiem jakie są motywy tych telefonów, ale kiedy wreszcie sprawy prowadzone przeciw mnie trafią do sądu, to pokazana tam prawda będzie dla wielu ludzi niewygodna - stwierdził biznesmen. O szczegółach mówić nie chciał.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24