"To samo miejsce, ale zupełnie inny świat". Po 52 latach odtworzyli zdjęcie z "lewitującą dziewczyną"

Źródło:
TVN24
Potężna ulewa w Warszawie w 1968 roku
Potężna ulewa w Warszawie w 1968 roku NAC/ Zbyszko Siemaszko
wideo 2/2
Potężna ulewa w Warszawie w 1968 roku NAC/ Zbyszko Siemaszko

Zbyszko Siemaszko sfotografował nastoletnią Grażynkę, która podczas potężnej ulewy biegła ulicą Puławską w Warszawie. To zdjęcie ma już 52 lata. Teraz udało się je zrobić jeszcze raz. Łukasz Ostoja-Kasprzycki odnalazł bosą dziewczynę sprzed lat i namówił, by znów stanęła przed obiektywem.

W lipcu 1968 roku powstało jedno z najpopularniejszych zdjęć Warszawy: fotografia z "lewitującą dziewczyną" biegnącą boso po chodniku przy ulicy Puławskiej. Zalany Mokotów, przejeżdżająca taksówka marki Warszawa 223. Na spust migawki naciskał wtedy Zbyszko Siemaszko, znany fotograf, dokumentalista odbudowującej się stolicy.

Przez 52 lata nikt nie zdołał odpowiedzieć na pytanie: kim jest lewitująca dziewczyna?

Udało się dopiero w tym roku. Kultowe zdjęcie opublikował Łukasz Ostoja-Kasprzycki z bloga PoWarszawsku i wtedy zadziała się magia.

Bosa modelka rozpoznała się na zdjęciu. Odnalazł się także wnuk Zbyszka Siemaszki oraz aktualny właściciel samochodu widocznego na fotografii.

17 października prawie w komplecie spotkali się na ulicy Puławskiej, żeby na chwilę cofnąć się w czasie. W tę niezwykłą inicjatywę zaangażowała się redakcja Dzień Dobry TVN".

Przez lata zastanawiano się, kim jest bosa modelka Zbyszko Siemaszko/NAC

Pstryk

Cztery miesiące temu pani Grażyna skomentowała zdjęcie autorstwa Zbyszka Siemaszki i napisała: to ja jestem tą dziewczyną. Nigdy wcześniej nie widziała tej fotografii. Na forum zawrzało. Wszyscy chcieli wiedzieć, jak potoczyły się losy nastoletniej wówczas dziewczyny.

Pani Grażyna opowiedziała o tamtym deszczowym dniu i zdradziła, gdzie tak biegła. Ale Łukaszowi to nie wystarczyło. Namówił ją, by znów dała się sfotografować w tym samym miejscu.

Ulica Puławska, 1968 r.NAC, Zbyszko Siemaszko

Łukasz: Mieliśmy się zobaczyć w lipcu, ale nie wyszło. Zorganizowanie spotkania kilku osób w określonym miejscu nie jest takie łatwe. Zwłaszcza podczas pandemii. Ale w końcu się udało 17 października, jednak najpierw Grażyna przyjechała do mnie na kawę.

Grażyna: Przyniosłam Łukaszowi moje zdjęcie, na którym jestem w tej samej czerwonej sukience, co wtedy. Nie pamiętam, kiedy dokładnie zostało zrobione, ale albo to było w 1968 roku, albo rok później.

Łukasz: Jak zobaczyłem to zdjęcie, to już absolutnie nie było żadnych wątpliwości. To dziewczyna ze słynnej fotografii Zbyszka Siemaszki!

Grażyna: To ty jeszcze miałeś jakieś wątpliwości? Chyba powinnam się obrazić! (śmiech)

Kiedy dotarli na ulicę Puławską, też dali sobie chwilę na wspomnienia.

Łukasz: Wybraliśmy się na krótki spacer po okolicy. Przez te wszystkie lata to miejsce bardzo się zmieniło.

Grażyna: Nie ma już Supersamu, do którego wtedy wstąpiłam zobaczyć, za czym stoi kolejka. Mur pobliskiej jednostki wojskowej nawet wygląda inaczej. Kina Moskwa też już próżno szukać.

"Zdjęłam sandały i zaczęłam biec boso". Po 52 latach rozpoznała się na zdjęciu>>>

Nieistniejące już kino Moskwa w WarszawieZbyszko Siemaszko/NAC

Fotografia Siemaszki jest czarno-biała, ale wiadomo, że nastoletnia Grażynka miała wtedy na sobie czerwoną płócienną sukienkę w kremowe paseczki. Nikt nie miał takiej jak ona. Sukienkę uszyła jej babcia ze skrawków materiału, które jej zostały. Początkowo biegła w sandałach, ale gdy zaczęła się w nie wlewać woda z kałuż, chwyciła buty w rękę. Jak było teraz?

Grażyna: Podczas sesji było piekielnie zimno i jeszcze ta jesienna mżawka. Trudno byłoby założyć strój, który jakoś by korespondował z tamtą płócienną sukienką. Założyłam czarny płaszcz, biały szalik, czarne krótkie kozaczki i oczywiście maseczkę.

Widok zewnętrzny elewacji od strony południowej. Na pierwszym planie widoczna część pawilonu z wydzielonym barem samoobsługowym "Frykas"NAC/ Zbyszko Siemaszko

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Tuż obok chodnika, tak jak i przed laty, stanęła warszawa z lekko uchylonymi drzwiami. Co prawda nie ta sama, ale identyczny model.

Łukasz: Sprowadzenie tego samego auta spod Lublina okazało się zbyt kosztowne. Ale za to aura nam sprzyjała. Padał deszcz i nawet na chodniku pojawiły się kałuże.

Za obiektywem aparatu stanął nie kto inny, jak Filip Siemaszko, który po dziadku odziedziczył pasję i rodzinne studio fotograficzne na Ochocie. Na ulicy Puławskiej pojawił się z trzema aparatami, jednak wśród nich nie było linhoffa.

Flip: Długo zastanawiałem się, czy dziadek zrobił to zdjęcie linhoffem, czy innym aparatem. Wydaje mi się, że jednak użył yashicy, aparatu z dwoma wbudowanymi obiektywami. Dlatego zabrałem ze sobą właśnie ten. Na Puławskiej sporo się pozmieniało, więc trudno było ustawić dokładnie ten sam kadr. Nawet auto musieliśmy postawić trochę dalej, żeby nie zatamować ruchu. Ale udało się.

Chwila dla fotografa. Pani Grażyna przeszła chodnikiem kilka razy. Pstryk. W pół godziny Filip zrobił około 30 zdjęć, yashicą 5.

Odtworzone zdjęcie autorstwa Filipa SiemaszkiFilip Siemaszko

Grażyna: Kiedy pierwszy raz przeszłam koło tej warszawy i spojrzałam na nią, to przez chwilę poczułam się, jakbym cofnęła się w czasie. Jakby to był znów tamten dzień. To samo miejsce, ale świat już zupełnie inny. To było wspaniałe uczucie. Trudno było mi ukryć wzruszenie. Przypomniałam sobie, że przecież tamtego deszczowego dnia biegłam tędy na spotkanie z ojcem. Miałam odebrać truskawki, które udało mu się załatwić. Spieszyłam się, żeby nie dostać od niego bury za spóźnienie. A teraz, choćbym nie wiem jak szybko biegła, to on już na mnie nie czeka.

Filip: Cieszę się, że mogłem poznać Grażynę. To wspaniała i bardzo ciepła osoba. Dobrze nam się współpracowało podczas sesji. Zresztą już jej zapowiedziałem, że to jeszcze nie koniec. Jak tylko ta pandemia się trochę uspokoi, to mam nadzieję, że znów się spotkamy, ale już na sesji w naszym rodzinnym zakładzie fotograficznym. Wspaniale było stać się częścią tej niesamowitej akcji.

Zobacz kulisy sesji zdjęciowej po latach w oku kamery "Dzień Dobry TVN". Zobacz reportaż Miłki Fijałkowskiej >>>

Łukasz, pani Grażyna i Filip Łukasz Ostoja-Kasprzycki

"Dziękuję chłopakom"

Łukasz: To było niesamowite przeżycie. Historia zatoczyła koło, a my wszyscy staliśmy się jej częścią. Na moim blogu publikuję wiele zdjęć i dzięki internautom niejedną ciekawą historię udało się poznać. Ale po raz pierwszy udało się odnaleźć bohaterów fotografii i odtworzyć zdjęcie. Magia internetu zadziałała w realu.

Grażyna: To wszystko bardzo mnie wzruszyło. Dopiero jak wróciłam do domu, to zdałam sobie sprawę, że z tego poruszenia nawet nie podziękowałam chłopakom za to, co dla mnie zrobili. A jest za co! Filipowi za to, że tak wspaniale kontynuuje dzieło swojego dziadka. A Łukaszowi za tę miłość do Warszawy, która zaprowadziła nas wszystkich ponownie na ulicę Puławską.

CAŁA HISTORIA ODNALEZIENIA DZIEWCZYNY ZE ZDJĘCIE W MAGAZYNIE TVN24>>>

Ulica Puławska w 1968 roku i w 2020PoWarszawsku/Łukasz Ostoja-Kasprzycki

Autorka/Autor:Aleksandra Arendt-Czekała/gp

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają z rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium