Poglądy Andrzeja Dudy w sprawie in vitro są niebezpieczne i ogromnie bulwersujące - twierdzi sztab wyborczy Bronisława Komorowskiego i w najnowszym spocie punktuje to, co mówi na temat tej metody kandydat PiS. Sztabowcy Dudy nazywają to "zwykłą podłością" i wzywają do zaprzestania emisji. Jednocześnie wypuszczają klip pokazujący, że Duda "chce być prezydentem dialogu".
Sztab wyborczy Komorowskiego, prezentując na wtorkowej konferencji prasowej najnowszy spot, przekonywał, że Polacy muszą wiedzieć, jakie poglądy w sprawie in vitro mają osoby ubiegające się o tytuł prezydenta państwa.
- To od ich decyzji będzie zależało, czy metoda in vitro będzie w Polsce dostępna, czy też nie. Poglądy, które Andrzej Duda głosi w sprawie in vitro, są niebezpieczne i ogromnie bulwersujące - stwierdził szef sztabu urzędującego prezydenta Robert Tyszkiewicz.
W spocie zostały zaprezentowane wypowiedzi Dudy na temat in vitro. "Jako człowiek osobiście, człowiek wierzący, jestem w ogóle przeciwnikiem in vitro, bo uważam to za metodę nienaturalną, to jest metoda sprzeczna z nauką kościoła", "Jestem zdecydowanie, absolutnie przeciwny tej metodzie w tej postaci, w której ona jest dzisiaj realizowana", "Powtarzam jeszcze raz, niestety in vitro to w ogromnym stopniu oszustwo" - to niektóre wypowiedzi kandydata PiS, które możemy obejrzeć w klipie. Lektor w spocie mówi też, że Duda popierał projekt ustawy, która zakładała karę więzienia za stosowanie metody in vitro.
"Gra ludzkim życiem"
W reakcji na spot sztabu Komorowskiego, rzecznik PiS Marcin Mastalerek stwierdził, że to dowód, iż rząd i koalicja PO-PSL "in vitro traktuje tylko i wyłącznie na użytek kampanii wyborczej".
- Wiedzieliśmy to od początku i mówiliśmy, że ta ustawa jest procedowana dlatego, że są wybory prezydenckie. Dziś PO w cyniczny sposób w finale kampanii puszcza spot o in vitro - ocenił Mastalerek.
Sejm pracuje obecnie nad dwoma projektami dotyczącymi in vitro: rządowym i autorstwa SLD.
Szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, wiceprezes PiS Beata Szydło stwierdziła, że sztab Komorowskiego obłudnie wykorzystuje sprawy in vitro w kampanii wyborczej. Wyraziła nadzieję, że sztab Komorowskiego "jak najszybciej się opamięta i zdejmie spot". - Tego jeszcze w polskich kampaniach nie było: gry ludzkim życiem, wykorzystywania dramatu rodzin, które nie mogą mieć dzieci. To jest po prostu zwykła podłość. Zadaję publiczne pytanie Bronisławowi Komorowskiemu: czy zastanowił się pan co czują rodziny? - pytał Mastalerek.
"Kandydat dialogu"
Jednocześnie sztab Dudy zaprezentował we wtorek nowy spot nawiązujący do spotkań kandydata PiS z wyborcami oraz do hasła ostatniej części jego kampanii: "Godne życie w bezpiecznej Polsce".
Duda, który jest narratorem w klipie, mówi "o tysiącach uściśniętych rąk" i "setkach spotkań". - Wysłuchałem was i wiem, że Polacy martwią się o przyszłość. Jeżeli tak dużo mówimy o bezpieczeństwie, to znaczy, że nie czujemy się bezpieczni. Jesteśmy dumnym narodem w sercu Europy, musimy bronić naszych interesów. Ja będę to robił. Mam za dużo energii, by siedzieć pod żyrandolem zamknięty w Pałacu Prezydenckim - deklaruje kandydat PiS. - Dlatego obiecuję wam godne życie w bezpiecznej Polsce - zapewnia Duda na koniec spotu. Szefowa sztabu Dudy przekonywała na konferencji prasowej, że Polacy będą mogli "wybrać prezydenta dialogu". - Takim prezydentem chce być Andrzej Duda. Ponad 240 spotkań w powiatach, uściśnięte dłonie, dialog. Z tych spotkań wyłania się obraz Polski: Polacy, którzy chcą godnie żyć - Szydło.
Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: materiały komitetów wyborczych