Po słowach o homoseksualistach Lech Wałęsa nie tylko nie zamierza przepraszać, ale publikuje listy od swoich zwolenników, którzy popierają jego wypowiedzi. Listy są ostre, ich autorzy też nie przebierają w słowach. "Również jestem zdania, że pedały i lesbijki to ludzie chorzy na własne życzenie, to zboczeńcy, niech sobie spokojnie żyją, a nie domagają się publicznego okazywania dewiacji o zgrozo" - czytamy w jednym z listów.
Lech Wałęsa mówił w piątek w "Faktach po Faktach" w TVN24, że homoseksualiści "muszą wiedzieć, że są mniejszością i do mniejszych rzeczy się przystosować". - Doprowadziliśmy do tego, że ta mniejszość wchodzi na głowę większości - przekonywał.
Dopytywany, czy homoseksualista powinien siedzieć w ostatniej ławie w Sejmie, odparł: - Oczywiście, że tak. Jak sprawiedliwość, to sprawiedliwość. (...) A nawet jeszcze za murem. Jestem demokratą w stu procentach, ale nie żeby jeden procent wchodził mi na głowę.
Bezwzględne poparcie
Teraz były prezydent na jednym z portali społecznościowych opublikował listy poparcia, które dostał od ludzi.
"Nie mam nic przeciwko osobom kochającym inaczej, ale jest to prywatna sprawa tych ludzi. Popieram pana wypowiedź, partie polityczne traktują tych ludzi przedmiotowo, do osiągnięcia sukcesu. Grają na tematach aktualnie i politycznie na topie. Niech sobie w Europie wymyślają co chcą. My mamy swoje poglądy" - czytamy w jednym z listów.
Z kolei inny z popierających napisał: "Panie Prezydencie. Nie zawsze zgadzam się z Pana poglądami, ale tym razem jestem całym sercem i duchem z Panem. Świat stanął na głowie. To jest wywrócenie wszystkiego do góry nogami. Za normę uważa się to co jest wbrew zasadom biologii, fizyki i wszystkiego. Ja mam żałować, że moi rodzice byli normalni, bo dzieci w związkach homoseksualnych wychowują się lepiej". I parafrazuje Mikołaja Reja: "A niechaj Narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają: Pederasta a nie gej".
"Obywatel RP"
Zdaniem jednego z autorów listu były prezydent "na temat pedałów i lesbijek wypowiedział się Pan jako Obywatel RP". "Uważam, że miał Pan do tego prawo. Wypowiedź pana popieram. Również jestem zdania, że pedały i lesbijki to ludzie chorzy na własne życzenie, to zboczeńcy, niech sobie spokojnie żyją a nie domagają się publicznego okazywania dewiacji o zgrozo, oni uważają, że bycie pedałem lub lesbijką to zaszczyt i szczycą się tym coraz bardziej" - czytamy w liście. "Szanowny Panie Prezydencie, nigdy nie byłem Pana zwolennikiem, lecz udzielając wywiadu na temat mniejszości homoseksualnej muszę Panu pogratulować odwagi i męstwa jakim się Pan wykazał" - pisze z kolei inna osoba. Wśród opublikowanych przez Wałęsę tekstów znalazł się też taki, w którym autor przekonywał, że "geje, lesbijki i inni nie mogą zasiedlać pierwszych ław państwowych instytucji, że nie są żadnymi celebrytami, nie mogą terroryzować społeczeństwa, bo to społeczeństwo ich tworzy, a nie oni tworzą społeczeństwo".
Autor: mn / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24