Zakończyliśmy już wszystkie planowane operacje - poinformowali podczas konferencji prasowej lekarze Wojskowego Instytutu Medycznego, którzy leczą po wypadku motocyklowym Jarosława Wałęsę.
Jak poinformował kierownik kliniki ortopedii i traumatologii Instytutu prof. Krzysztof Kwiatkowski, Wałęsa miał 37 złamań, z czego 17 wymagało operacji. Kwiatkowski dodał, że już za kilka tygodni europoseł będzie mógł opuścić szpital, jednak do odzyskania przez niego pełnej sprawności niezbędna będzie długa i żmudna rehabilitacja.
Tragiczny wypadek
Do wypadku Jarosława Wałęsy doszło 2 września. Jadący motocyklem europoseł zderzył się z terenową Toyotą w Stropkowie pod Sierpcem (woj. Mazowieckie). Przyczyny wypadku bada policja. Rannego polityka przetransportowano do szpitala w Płocku a następnie, jeszcze tego samego dnia do warszawskiego szpitala przy ulicy Szaserów.
Liczne złamania
W wypadku Wałęsa doznał groźnych obrażeń, głównie w obrębie układu kostnego. Europoseł miał złamane min. obie kości udowe, miednicę, oba przedramiona, żebra oraz uszkodzony kręgosłup. Po wypadku lekarze podkreślali, że życie Wałęsie uratował wysokiej jakości kask.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24