Sąd w Wałbrzychu (Dolny Śląsk) uznał, że 13-letni chłopiec, który śmiertelnie ugodził nożem byłego konkubenta swojej matki, działał w obronie koniecznej. Postępowanie zostało umorzone.
Do zdarzenia, którego dotyczy poniedziałkowe rozstrzygnięcie sądu, doszło w sierpniu ubiegłego roku w jednym z mieszkań w Wałbrzychu. 13-letni chłopiec ugodził nożem byłego konkubenta swojej matki, mężczyzna zmarł.
Sąd: działał w warunkach obrony koniecznej
Jak wówczas mówił Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu Marcin Witkowski, 13-latek zadał mężczyźnie jeden cios nożem w okolice klatki piersiowej. Po zdarzeniu powiadomił pogotowie i policję. Zmarły był osobą karaną, m.in. za stosowanie przemocy względem matki chłopca.
W chwili zdarzenia oprócz mężczyzny i 13-latka w mieszkaniu przebywała matka chłopca oraz dwoje dzieci.
W poniedziałek wałbrzyski sąd rodzinny postanowił, że chłopiec działał w warunkach obrony koniecznej i umorzył postępowanie -poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy Marzena Rusin-Gielniewska. I dodała, że postanowienie nie jest prawomocne, a stronom przysługuje zażalenie na ogólnych zasadach.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24