Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego na gorącym uczynku złapali fałszerzy, wiozących ćwierć miliona w podrobionych banknotach po 100 euro. Po kilku godzinach zamknęli też drukarnię banknotów. Trzej mężczyźni trafili już do aresztu, grozi im do 25 lat więzienia.
Samochód fałszerzy zatrzymano w zasadzce pod pozorem kontroli drogowej w okolicach Zielonej Góry (woj. Lubuskie).
- W aucie funkcjonariusze znaleźli torbę z podrobionymi banknotami 100 euro, o wartości nominalnej ponad ćwierć miliona. Tylu fałszywek na raz jeszcze nigdy w Polsce policjanci nie przechwycili – powiedział portalowi tvn24.pl Robert Horosz z Komendy Głównej Policji.
Policjanci CBŚ zaraz po zatrzymaniu fałszerzy namierzyli drukarnię fałszywek. W jednym z legalnie działających zielonogórskich zakładów poligraficznych zabezpieczyli urządzenia, które najprawdopodobniej służyły do nielegalnej produkcji. Teraz zajęli się tropieniem dystrybutorów podrobionych pieniędzy.
Piotr C. z Zielonej Góry, Robert C. z Poznania oraz Piotr S. z Baranowa trafili na 3 miesiące do aresztu. Za fałszowanie pieniędzy grozi im do 25 lat więzienia. Osobom, którym zostanie udowodnione wprowadzanie „fałszywek” na rynek, grozi do 10 lat.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KGP