Edukacja seksualna czy seksualizacja dzieci? Dyskusja w "Babilonie"

[object Object]
W programie "Babilon" o edukacji seksualnej w Polsce TVN24 BiS
wideo 2/7

To nie jest tak ważny problem, aby Parlament Europejski się tym zajmował - powiedziała w programie "Babilon" posłanka Anna Bryłka z Konfederacji, odnosząc się do stanowiska europarlamentu w sprawie projektu ustawy "Stop pedofilii" zakładającego penalizację edukacji seksualnej w Polsce. - Bądźmy po prostu normalni, patrzmy na tę kwestię jak dorośli ludzie - apelowała Bożena Żelazowska z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W czwartek europarlamentarzyści potępili rozpatrywany w komisjach sejmowych w Polsce projekt dotyczący edukacji seksualnej, zakładający jej penalizację. Za rezolucją wzywającą Polskę do wstrzymania się z nowelizacją Kodeksu karnego było 471 europosłów, 128 było przeciwnych, a 57 wstrzymało się od głosu. O głosowaniu w europarlamencie oraz edukacji seksualnej w Polsce rozmawiały uczestniczki programu "Babilon" w TVN24 BiS.

"Deficyt demokracji"

- Ja nie mówię, że to nie jest istotny problem, ale to nie jest tak ważny problem, aby Parlament Europejski się tym zajmował - powiedziała Anna Bryłka z Konfederacji.

Jej zdaniem wynik głosowania w europarlamencie to dowód na "deficyt demokracji i deficyt reprezentowania różnych poglądów w Parlamencie Europejskim".

- Jeśli taka skala, taka liczba europosłów potępia projekt ustawy, której nawet nie zna, to trudno mówić o jakiejś dobrej znajomości specyfiki polskiej. Ja reprezentuję środowisko, które jest przeciwko promocji ideologi LGBT, genderyzmu, edukacji seksualnej, tylko my dzisiaj nie mamy do czynienia z edukacją seksualną, tylko z seksualizacją dzieci - przekonywała. Dodała, że osobiście nie zgadza się, by takie standardy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) były wprowadzone w Polsce.

Tracz: w opozycji do rezolucji stanęły partie skrajne

- Pani powiedziała, że Parlament Europejski jest niedemokratyczny - zauważyła Małgorzata Tracz z Partii Zieloni. - Wprost przeciwnie, to są eurodeputowani i eurodeputowane, wybrani w wyborach powszechnych przez obywateli - skomentowała.

- Pamiętajmy, że za poparciem tej rezolucji [potępiającej projekt ustawy o edukacji seksualnej w Polsce - przyp. red.] głosowały tak zwane demokratyczne rodziny polityczne - zieloni, socjaliści, liberałowie, a także partia chadecka - a w opozycji stanęły partie, które niestety tworzą mniejsze ugrupowania, często bardzo skrajne - podkreśliła.

Dodała, że jest "niezwykle zadowolona", że Parlament Europejski odniósł się do tej sprawy.

"Bądźmy po prostu normalni"

Bożena Żelazowska z Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedziała, że europarlamentarzyści z jej ugrupowania wstrzymali się od głosu w sprawie rezolucji. - Sądzimy, że kwestie edukacji, w tym edukacji seksualnej mogą i powinny być rozstrzygane na poziomie naszego parlamentu w Polsce - oceniła.

- Bądźmy po prostu normalni, patrzmy na tę kwestię jak dorośli ludzie. Dzieci są pod naszą opieką, dzieci powinny się rozwijać, dzieci powinny mieć program, nie tylko seksualny, dostosowany odpowiednio do swojego wieku - przekonywała posłanka PSL.

"Rząd nie wrzuci takich projektów do niszczarki"

Magdalena Sroka z Porozumienia podkreśliła, że projekt ustawy "Stop pedofilii" zakładający penalizację edukacji seksualnej był projektem społecznym, pod którym podpisało się prawie 200 tysięcy obywateli.

- Rząd Zjednoczonej Prawicy trochę inaczej postępuje i będzie postępował z tego rodzaju projektami, ponieważ nie wrzuci takich projektów do niszczarki, tylko skieruje do prac w komisji - przekonywała.

Posłanka Porozumienia dodała, że "w tym kształcie, w jakim ten projekt jest teraz", zagłosowałaby "za". Podkreśliła również, że program lekcji przysposobienia do życia w rodzinie "wystarczająco kształci nasze dzieci, jeśli chodzi o sprawy seksualności.

Autor: momo//now / Źródło: TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24