"Obóz kaźni dla zwierząt. Tutaj był ocelot bez dwóch łap"

[object Object]
Podczas interwencji zastano wstrząsający widokUWAGA! TVN
wideo 2/3

"Obóz kaźni" czy hodowla egzotycznych zwierząt? Jako jedyni uzyskaliśmy zgodę na wejście z kamerą na teren ośrodka zabezpieczonego przez policję. Funkcjonariusze, organizacje prozwierzęce oraz pracownicy poznańskiego zoo weszli na teren Animal Breeding Center Okapi we wsi Pysząca pod Poznaniem, po sygnałach o znęcaniu się nad zwierzętami. Na miejscu zastali wstrząsający widok. Materiał programu "Uwaga!" TVN.

- W wielu miejscach to wygląda, jak obóz kaźni dla zwierząt - tak o Animal Breeding Center Okapi we wsi Pysząca mówi Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu. Policjanci, organizacje prozwierzęce oraz pracownicy poznańskiego zoo i biegli weszli na teren tego ośrodka po sygnałach o znęcaniu się nad zwierzętami.

- Tutaj był ocelot bez dwóch łap. Kotka jest prawdopodobnie w ciąży. Ona nie ma szans na naturalny odchów młodych. Prawdopodobnie te łapy zostały odgryzione przez samca, a tymże samcem właściciel pokrył ją, żeby uzyskać potomstwo. To jest bestialstwo! – mówi Ewa Zgrabczyńska.

Śledczy zabezpieczyli dokumentację zwierząt, by sprawdzić czy nie dochodziło do przemytu. - W trakcie prowadzenia działań w tym ośrodku ujawniono i zabezpieczono około 280 okazów zwierząt. Około 80 gatunków, które są w większości ujęte w konwencji CITES, a więc wymagające odpowiednich dokumentów na ich posiadanie. Wiele gatunków niebezpiecznych: tygrysy, lamparty, oceloty, zwierzęta kopytne, jak również cała gama egzotycznych ptaków oraz małpy – wylicza jeden z oficerów śledczych Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Zwierzęta żyły w tragicznych warunkach
Zwierzęta żyły w tragicznych warunkachUWAGA! TVN

Dwóch pracowników na 300 zwierząt

Na stronach internetowych właściciel ośrodka chwali się, że ma 25 lat doświadczenia w hodowli zwierząt. Początkowo były to psy, potem ptaki egzotyczne, a od pięciu lat także dzikie zwierzęta. Oficjalnie trzymane w ramach zarejestrowanego cyrku.

ZOBACZ CAŁY MATERIAŁ "UWAGI!" TVN

- W tym miejscu nigdy nie odbył się żaden pokaz cyrkowy, nie było sprzedaży biletów, nie było pokazów wolnych dla osób postronnych – mówi oficer śledczy.

Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że właściciel zarabiał na handlowaniu zwierzętami oraz na rozmnażaniu ich. W większości klatek były pary lub pary z młodymi. Potwierdzają to także zdjęcia na oficjalnych stronach hodowli.

Zwierzęta były dobrze odżywione, by zachęcić do kupna. Gdy miał się pojawić klient, przed jego wizytą sprzątano i czyszczono klatki, by dobrze się prezentowały. Na co dzień jednak 300 zwierzętami zajmowało się tylko dwóch pracowników. Warunki życia zwierząt były fatalne.

- Tutaj trudno mówić o pasji czy hobby – przyznaje Ewa Zgrabczyńska. - Lampart perski to kwota około 500 tysięcy złotych - wylicza z kolei Anna Plaszczyk z Międzynarodowego Ruchu na Rzecz Zwierząt Viva!. - Na pewno były dwa młode, teraz już ich nie ma. Na pewno ocelot bez nóg, który został pokryty, mógł urodzić. Ocelota w Polsce można kupić w kwocie ok. 45 tys. złotych. Dla mnie, to wykorzystywanie zwierząt miało podłoże finansowe - powiedziała.

Właściciel: to chwilowy kryzys

Właściciel hodowli ukończył technikum weterynaryjne. Rozmawialiśmy z nim przez telefon.

- To jest dla mnie wielki koszmar. Po tej ulewie woda przelewała nam się górą. To chwilowy kryzys. Były problemy finansowe – twierdzi właściciel Animal Breeding Center Okapi. Jak się okazuje, centrum Okapi w Pyszącej cały czas było w budowie. Większość klatek z drapieżnymi zwierzętami, nie miała prawidłowych zabezpieczeń, śluz, odpowiednio wysokich krat, mimo że wokół hodowli jest wiele domów jednorodzinnych.

Ze względu na fatalne warunki, zwierzęta zostały zabrane do ogrodów zoologicznych w Poznaniu, Warszawie i Bydgoszczy oraz do rezerwatów przyrody w Holandii i Belgii. Śledczy sprawdzają czy wszystkie mają legalne pochodzenie i potrzebne dokumenty.

Jak wyglądały kontrole?

Zarejestrowana hodowla zwierząt i cyrk powinny być pod stałą kontrolą powiatowego lekarza weterynarii. Nawet, jeśli nie miał on możliwości zweryfikowania czy zwierzęta rzeczywiście występują w pokazach, to powinien sprawdzić w jakich warunkach żyją. Teraz Wojewódzki Inspektorat Weterynarii oraz policja sprawdzają jak te kontrole wyglądały.

- Ostatnia kontrola była przeprowadzona w grudniu ubiegłego roku. Były błędy dokumentacyjne. Nikt nie jest w stanie teraz na 100 procent stwierdzić, co pani inspektor w grudniu przeoczyła, czy nie przeoczyła. Może wszystko dobrze było. Jeśli uznamy, że były nieprawidłowości, to wyciągniemy konsekwencje – tłumaczy Tomasz Wielich z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Poznaniu.

Zarejestrowana hodowla i cyrk powinny być pod stałą kontrolą weterynarza
Zarejestrowana hodowla i cyrk powinny być pod stałą kontrolą weterynarzaUWAGA! TVN

Ocalić zwierzęta i resztki człowieczeństwa

Na zabranie z hodowli w Pyszącej czeka jeszcze część zwierząt. Dyrektorka poznańskiego ogrodu zoologicznego szuka dla nich miejsca w zagranicznych placówkach i rezerwatach. - Ocalenie tych zwierząt, to ocalenie reszty człowieczeństwa – przyznaje Ewa Zgrabczyńska.

Na razie prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie, biegli zbierają materiał dowodowy. Fikcyjny cyrk w Pyszącej to prawdopodobnie największy ośrodek tego typu odkryty przez policję. - Wiemy, że nie ma tam wielu zwierząt, które jeszcze do niedawna tam były. Kiedy jechaliśmy na miejsce, mieliśmy informację o siedmiu tygrysach. Doliczyłam się sześciu - powiedziała Anna Plaszczyk. -

- Zapytałam właściciela, gdzie jest siódmy. Powiedział, że tygrysica umarła dwa tygodnie wcześniej. Przestała jeść, przestała pić, bardzo szybko schudła. Wezwał lekarza weterynarii z Czech. Nie mógł od razu przyjechać, przyjechał kilka dni później. Ta tygrysica nie dożyła tego terminu. Podejrzewam, że właściciel bał się wezwać weterynarza z Polski, bo gdyby wszedł na teren tego obiektu, zauważyłby nieprawidłowości i powiadomił odpowiednie służby – dodała Plaszczyk.

Autor: "Uwaga!" TVN/arw/sk / Źródło: "Uwaga!" TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga!" TVN

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24