"To jest moja wolność. Nie ma krat"

"Utracona młodość Tomasza Komendy". Reportaż "Superwizjera"
"Utracona młodość Tomasza Komendy". Reportaż "Superwizjera"
Superwizjer
Superwizjer"Utracona młodość Tomasza Komendy". Reportaż "Superwizjera"

Nadrobimy to wszystko, teraz czas pracuje dla nas - powiedział rodzinie Tomasz Komenda zaraz po wyjściu z więzienia. Niemal połowę swojego życia odsiadywał wyrok za zbrodnię, której - zdaniem prokuratury - nie popełnił. Dziś czeka na ostateczne uniewinnienie i zadośćuczynienie od państwa. W pierwszych dniach na wolności mężczyźnie towarzyszył reporter "Superwizjera" Grzegorz Głuszak. Razem przemierzali ulice Wrocławia, którego Komenda nie widział od 18 lat. Jego pierwszym życzeniem po wyjściu na wolność było zobaczenie panoramy rodzinnego miasta.

Tomasz Komenda - dziś 41-letni mężczyzna - w wieku 23 lat trafił do zakładu karnego z wyrokiem 25 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał go za mordercę i gwałciciela.

W ubiegłym roku nowy zespół śledczych ustalił, że Tomasz Komenda jest niewinny. Po 18 latach pobytu za kratami opuścił zakład karny.

ZOBACZ POPRZEDNI REPORTAŻ SUPERWIZJERA O TOMASZU KOMENDZIE - PÓŁ ŻYCIA W WIĘZIENIU

"To jest moja wolność"

Reporter "Superwizjera" i "Uwagi!" TVN Grzegorz Głuszak towarzyszył Tomaszowi Komendzie podczas pierwszych dni na wolności. Mężczyzna przyznał, że na początek chce spojrzeć na panoramę miasta. Wraz z reporterem i swoim bratem popatrzyli na Wrocław z wysokości ponad 200 metrów.

- Piękny jest widok, wszystkim polecam, wszystkim - mówił Tomasz Komenda. - To są piękne chwile. To jest moja wolność. Nie ma krat. To jest piękne - dodawał ze łzami w oczach.

Pytany, czy robi na nim wrażenie ten widok, odparł, że "wrażenie to mało powiedziane".

"Szedłem jak na egzekucję. Byłem zamroczony"

Z zakładu karnego Komenda wyszedł 15 marca. O tym, że w jego sprawie doszło do przełomu, wiedział już od kilku miesięcy, jednak opuścić więzienie mógł tylko po decyzji sądu. Na tę chwilę czekał 18 lat.

Pytany przez reportera Grzegorza Głuszaka, kiedy do niego dotarło, że jest w trudnej sytuacji, odparł: - Kiedy zaczęli mnie katować policjanci. Wtedy poczułem, że jest naprawdę źle.

Jak dodał, nigdy nie zapomni tego momentu, gdy zamykały się za nim drzwi do zakładu karnego. - Wtedy nie dochodziło do mnie, gdzie ja idę. Szedłem jak na egzekucję po prostu. Byłem zamroczony. Trzy miesiące do mnie nie docierało, gdzie ja jestem w ogóle - relacjonował.

"Nie mogłem jej dotknąć, czego wtedy bardzo potrzebowałem"

Komenda wspominał także pierwsze widzenie z mamą. - To było widzenie przez pleksę [szybę z pleksiglasu - przyp. red.]. To był jeden wielki płacz. Niestety, nie mogłem się do niej przytulić. Oddzielała nas gruba pleksa. Mieliśmy tylko telefony przy uszach. Nie mogłem jej dotknąć, czego wtedy bardzo potrzebowałem - mówił Tomasz.

Jak przyznał, za kratami, zanim jeszcze został skazany, targnął się na swoje życie. - Chciałem się po prostu zabić - przyznał.

- To, co tam [w więzieniu - red.] się dzieje, nie jestem w stanie tego ubrać w słowa. Po prostu horror. Człowiek ze słabą psychiką, z takimi zarzutami, jakie miałem, nie da rady - stwierdził.

Tomasz Komenda jednak dał radę przeżyć w więzieniu 18 lat. - A dlaczego dałem? Bo właśnie miałem rodziców, braci. To jest najpiękniejsze. Nie zostawili mnie. To jest właśnie kochana rodzina - powiedział reporterowi "Superwizjera".

"Papież mnie wysłuchał"

Przyznał, że któregoś dnia, leżąc na łóżku, zaczął modlić się do papieża. - Jeżeli mam iść do góry już teraz, weź mnie teraz, a jeżeli mam wyjść na wolność, to po prostu pozwól mi wyjść na wolność - relacjonował słowa modlitwy.

Wkrótce odwiedził go w więzieniu Remigiusz, funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji. Dzięki jego uporowi i pracy dochodzeniowej Tomasz Komenda wyszedł zza krat.

- Po prostu to jest cud, że papież [Jan Paweł II - przyp. red.] mnie wysłuchał i powiedział, że wyjdę na wolność. Dlatego obiecałem sobie, że pojadę do Rzymu na cmentarz [grób - red.] papieża i podziękuję mu osobiście - zapewnił Komenda.

Kiedy wychodził z więzienia, czekało na niego mnóstwo dziennikarzy. Dopiero, kiedy odjechał, rodzina mogła spokojnie się przywitać. - Nadrobimy to wszystko, teraz czas pracuje dla nas - mówił swoim bliskim.

- Udźwigniemy to. Ja wam obiecałem, że dam radę. Ja się o was bałem, że wy nie dacie rady. Znałem swoje możliwości i swoje siły - dodawał.

Występował o przedterminowe warunkowe zwolnienia

Reporter "Superwizjera" przejrzał akta penitencjarne Tomasza Komendy. Wynika z nich, że skazany mężczyzna występował o cztery przedterminowe warunkowe zwolnienia.

- Pisałem, ale niestety bez skutku, bo sędzia, który siedział wtedy w składzie, powiedział, że ja, jako osoba skazana za takie przestępstwo, nie mam prawa żyć, nie mam prawa prosić o wolność - potwierdził Komenda. - I tak było za każdym razem, cztery razy to samo. I powiedziałem sobie, że nie będę więcej pisał. Bo to po prostu boli - mówił.

Jak dodał, nigdy w życiu nie pomyślał, żeby przyznać się, wyrazić skruchę, ale wyjść z więzienia. - Nie można się do czegoś przyznać, czego się nie zrobiło. Wtedy miałem takie myślenie - zaznaczył.

Spotkanie z Remigiuszem

Tomasz poprosił "Superwizjer", aby zorganizował dla niego spotkanie z Remigiuszem i policjantami, którym zawdzięcza wolność. To dzięki nim wrócono do sprawy zbrodni w Miłoszycach i ustalono prawdziwego - zdaniem prokuratury - mordercę młodej dziewczyny, za którego on spędził w zakładzie karnym 18 lat. Jak dodał, chyba do końca życia zostanie ich dłużnikiem.

Remigiusz, funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego, podkreślił z kolei, że każda z osób pracujących przy śledztwie naprawdę się wszystkim przejmowała i podchodziła do niego z wielkim zaangażowaniem. Dodał, że jeszcze dużo pracy przed nimi.

Komenda pytany przez reportera "Superwizjera" o najgorszy dzień w zakładzie karnym, powiedział, że nie jest w stanie jeszcze poruszać tego tematu. - Nie było to łatwe, naprawdę nie potrafię o tym jeszcze rozmawiać - tłumaczył.

Dopytywany, jak osoba, która wie, że jest niewinna, poradziła sobie w zakładzie karnym, podkreślał, że mówił wszystko dookoła, iż jest niewinny. Jak dodawał, nikt mu nie wierzył.

"Chłopak był dojeżdżany, takich ludzi się gnębi"

Grzegorz Głuszak, reporter "Superwizjera", spotkał się z jednym z groźniejszych przestępców lat 90., który odsiadywał wyrok za morderstwo w tym samym zakładzie karnym, co Tomasz Komenda. Od 10 lat jest wolnym człowiekiem. Sam o sobie mówi, że jest skruszonym gangsterem. Napisał nawet o tym książkę "Byłem gangsterem".

- Powiem tylko tyle - nikt z ludzi, którzy nie siedzieli w więzieniu, nie zrozumie, co ten człowiek przeszedł. Bo ja wiem, co on przechodził w więzieniu. Ja powiem szczerze, gdyby on trafił do mnie na celę, lekko by nie miał. Ale na pewno byłby poniżany, byłby bity - podkreślał.

Jak tłumaczył, "w zakładach karnych ludzie z zarzutami Komendy [gwałtu i morderstwa - przyp. red.], to jest najniższa grupa ludzi". - Proszę się też nie dziwić więźniom, czy nawet funkcjonariuszom, którzy niewątpliwie też nie ułatwiali mu życia w więzieniu, że po prostu chłopak był dojeżdżany. Bo takich ludzi się gnębi i to urzędowo się gnębi - wyjaśniał.

Dodał, że wcale by się nie dziwił, jakby funkcjonariusze otwierali celę innym więźniom i mówili: "skopcie chama i tak dalej". - Miał chłop ciężkie życie. Cud, że on przeżył - ocenił.

Pierwszy w życiu telefon

Reporter "Superwizjera" wręczył Komendzie prezent - telefon komórkowy. Do tej pory Tomasz mógł dzwonić tylko z aparatów telefonicznych wiszących na ścianach zakładów karnych. W więzieniach to wciąż jedyny sposób komunikowania się ze światem zewnętrznym.

Tomasz myślał, że od razu będzie mógł zadzwonić z otrzymanego telefonu, nie wiedział, że należy jeszcze kupić kartę i ją aktywować. Kolejnym krokiem były więc zakupy, w których musieli pomóc mu bracia. Pierwszy telefon wykonał do mamy. - Mamo dzwonię do ciebie z pierwszego telefonu w życiu - powiedział.

Tomasz przyznał, że powoli już stara sobie układać wszystko. - Ale są trudności, są leki, ale lecę do przodu - przekonywał.

W rozmowie z Grzegorzem Głuszakiem powiedział, że są czasami takie sytuacje, że idzie po ulicy, ludzie go rozpoznają i gratulują. - To jest piękne. Wzruszyła ich moja historia, prawdziwa historia. Najważniejsze jest to, że jestem po tej stronie - zaznaczał.

Były minister sprawiedliwości pełnomocnikiem Komendy

Kilka miesięcy temu reporter "Superwizjera" spotkał się z profesorem Zbigniewem Ćwiąkalskim, byłym ministrem sprawiedliwości, i opowiedział o sprawie Tomasza Komendy. Jego historia tak poruszyła byłego ministra, że zgodził się być jego pełnomocnikiem prawnym, za darmo. Kilka dni po tym, jak Tomasz opuścił więzienie, odwiedził razem z Głuszakiem profesora Ćwiąkalskiego.

- Bardzo trudno uwierzyć w to, że ktoś całkowicie niewinny może spędzić 18 lat w więzieniu, będąc skazanym na 25 lat pozbawienia wolności. Przyznam, że prawem karnym zajmuję się od 1972 roku, więc sporu czasu i nie zetknąłem się z tego typu sytuacją, żeby ktoś tyle lat całkowicie niewinnie siedział - mówił Zbigniew Ćwiąkalski.

"Trzeba doprowadzić do jego uniewinnienia"

Były minister sprawiedliwości pytany, co teraz można zrobić dla Tomasza Komendy, odparł, że "przede wszystkim trzeba doprowadzić do jego uniewinnienia". - Państwo zawiniło, państwo musi mu pomóc. On ma pełne, moralne, faktyczne prawa do tego, żeby od państwa żądać naprawienia szkody. A w tym momencie, żeby żądać od państwa doraźnej pomocy, bo taka pomoc mu się należy i ona bezwzględnie powinna być przyznana - stwierdził.

W czwartek, tuż przed emisją reportażu, premier Mateusz Morawiecki poinformował, że podjął decyzję o przyznaniu Tomaszowi Komendzie renty specjalnej do czasu, aż uzyska on odszkodowanie w sądzie. Według Polskiej Agencji Prasowej będą to 4 tysiące złotych, a decyzja zostanie podpisana w ciągu najbliższych dni.

- Gdyby była kara śmierci, nie jest wykluczone, że mógł zostać skazany na karę śmierci i ona mogła być zostać wykonana. Kto by poniósł i jaką odpowiedzialność? Rzecz nieodwracalna - wskazywał Ćwiąkalski. - Chciałbym, żeby z tej sprawy wiele osób - od specjalistów poprzez organy ścigania, poprzez sąd, aż po polityków i społeczeństwo - wyciągnęło wnioski, ale pozytywne wnioski, co można zrobić, żeby tego typu sytuacje już nigdy się nie zdarzyły - dodał były minister sprawiedliwości.

Tomasz Komenda pytany przez reportera "Superwizjera", co dalej, odpowiedział, że "czas pokaże". - Wytrzymałem, jestem bardzo z tego dumny, bo nie wszyscy by to wytrzymali - przyznał.

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Superwizejr TVN

Pozostałe wiadomości

W poniedziałek 11 grudnia o godzinie 15. w Sejmie dojdzie do głosowania nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego, a już pięć godzin później na premiera może zostać wybrany Donald Tusk - wynika z harmonogramu Sejmu opublikowanego we wtorek wieczorem.

Kiedy głosowanie nad rządem Morawieckiego, kiedy w sprawie rządu Tuska? Jest plan obrad Sejmu na 11 i 12 grudnia

Kiedy głosowanie nad rządem Morawieckiego, kiedy w sprawie rządu Tuska? Jest plan obrad Sejmu na 11 i 12 grudnia

Autor:
adso
Źródło:
tvn24.pl

Sprawa przedłużenia wakacji kredytowych budziła we wtorek duże emocje. W Kopalni Piast w Bieruniu doszło do wypadku. Lech Wałęsa trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 6 grudnia.

Kłótnia o wakacje kredytowe, wypadek w Kopalni Piast, Wałęsa w szpitalu

Kłótnia o wakacje kredytowe, wypadek w Kopalni Piast, Wałęsa w szpitalu

Autor:
asty/kab
Źródło:
PAP, TVN24

Prezydent Nigerii Bola Tinubu nakazał we wtorek przeprowadzenie dochodzenia w sprawie weekendowego omyłkowego ataku bombowego, w wyniku którego zginęło co najmniej 85 osób, w tym kobiety i dzieci ze wsi Tundun Biri.

Nigeria. Armia pomyłkowo zabiła 85 mieszkańców wioski w atakach bombowych

Nigeria. Armia pomyłkowo zabiła 85 mieszkańców wioski w atakach bombowych

Autor:
asty
Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał rozporządzenie, które zmienia regulamin Sądu Najwyższego. W listopadzie sędzia Włodzimierz Wróbel tłumaczył, że zmiana oznaczałaby, że "sami wadliwie powołani sędziowie mogliby wydać we własnej sprawie orzeczenie, które miałoby potwierdzić, że są sędziami Sądu Najwyższego". Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

Prezydent podpisał zmianę regulaminu Sądu Najwyższego. Rozporządzenie w Dzienniku Ustaw

Prezydent podpisał zmianę regulaminu Sądu Najwyższego. Rozporządzenie w Dzienniku Ustaw

Autor:
ek/adso
Źródło:
tvn24.pl

Dziś Sejm będzie kontynuował pierwsze posiedzenie X kadencji. Izba niższa między innymi odbierze ślubowanie od wybranej w zeszłym tygodniu członkini Państwowej Komisji do spraw Pedofilii Karoliny Bućko. Co jeszcze w harmonogramie?

Sejm wznawia dziś obrady. Co w harmonogramie

Sejm wznawia dziś obrady. Co w harmonogramie

Autor:
asty/kab
Źródło:
PAP

Gliwicka prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie ubiegłorocznej katastrofy w kopalni Pniówek, postawiła zarzuty czterem pracownikom kopalni. Mieli poświadczać nieprawdę w dokumentacji dotyczącej pomiarów stężeń metanu, jednak w ocenie prokuratury nie ma podstaw do przyjęcia, że ich zachowanie miało bezpośredni wpływ na zaistnienie katastrofy i jej skutki.

Czterech podejrzanych w śledztwie dotyczącym katastrofy w kopalni Pniówek

Czterech podejrzanych w śledztwie dotyczącym katastrofy w kopalni Pniówek

Autor:
asty/kab
Źródło:
PAP

Co najmniej 12 osób zginęło, a 20 zostało rannych w wypadku autobusu w Hondurasie - poinformowały we wtorek władze tego kraju. Prezydent Xiomara Castro poinformowała, że rząd ogłosił trzydniową żałobę narodową.

Honduras. 12 osób zginęło w wypadku autobusu, wielu rannych

Honduras. 12 osób zginęło w wypadku autobusu, wielu rannych

Autor:
asty/kab
Źródło:
PAP

Ustawa o turbinach wiatrowych i regulacje związane z zamrożeniem cen energii będą rozdzielone - powiedział w "Kropce nad i" Robert Biedroń. Zapowiedział także, że wniosek nad głosowaniem, aby postawić Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, niedługo trafi do Sejmu. Ocenił też decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, który powołał na stanowisko premiera Mateusza Morawieckiego. - Prezydent nadal jest mentalnie uzależniony od swojej formacji - powiedział gość Moniki Olejnik.

Robert Biedroń: ustawa o turbinach i zamrożenie cen energii zostanie rozdzielone, zapadła decyzja

Robert Biedroń: ustawa o turbinach i zamrożenie cen energii zostanie rozdzielone, zapadła decyzja

Autor:
ek/adso
Źródło:
TVN24

Opóźnienie pomocy wojskowej dla Ukrainy niesie ze sobą "duże ryzyko" tego, że Kijów przegra z Moskwą - mówił w Waszyngtonie Andrij Jermak, który próbuje przekonać amerykańskich kongresmenów do zaakceptowania pakietu gwarantującego szeroką pomoc w wojnie z Rosją Władimira Putina.

Doradca Zełenskiego mówi o "podniesieniu prawdopodobieństwa przegrania wojny" z Rosją. Apeluje

Doradca Zełenskiego mówi o "podniesieniu prawdopodobieństwa przegrania wojny" z Rosją. Apeluje

Autor:
adso
Źródło:
PAP, Reuters

Nakłanianie sędziów, by nie wykonywali wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, może stanowić podżeganie do czynu z artykułu 231 Kodeksu karnego - zwracał uwagę w "Faktach po Faktach" mecenas Mikołaj Pietrzak. Razem z mecenas Sylwią Gregorczyk-Abram mówił o zawiadomieniu do prokuratury w sprawie podżegania członków neo-KRS do niewykonywania wyroku Trybunału w Strasburgu. Gregorczyk-Abram mówiła o statusie powołanych przez byłą już większość sejmową piętnastu sędziów. - Wybór był nielegalny - powiedziała.

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie neo-KRS. "To się nie mieści w cywilizowanej grze demokratycznej"

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie neo-KRS. "To się nie mieści w cywilizowanej grze demokratycznej"

Autor:
akw/kab
Źródło:
TVN24

Grzegorz Bierecki zgromadził najwięcej oszczędności wśród wszystkich senatorów tej kadencji. Członek Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przekazał w oświadczeniu majątkowym, że ma w walucie polskiej prawie 8,4 miliona złotych oraz równowartość ponad 2 milionów złotych w euro i dolarach amerykańskich. Grzegorz Bierecki ma też obligacje skarbowe i Fiata 126p.

Ponad 10 milionów złotych oszczędności. Oto najbogatszy senator

Ponad 10 milionów złotych oszczędności. Oto najbogatszy senator

Autor:
mb/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes

Małgorzata Kidawa-Błońska, marszałkini Senatu, wraz z mężem ma około 467,6 tysiąca złotych oszczędności. Polityczka Koalicji Obywatelskiej jest też współwłaścicielką domu o powierzchni 438 metrów kwadratowych. W swoim portfelu ma też jedną akcję imienną klubu piłkarskiej Ekstraklasy. Na stronach Senatu opublikowano oświadczenie majątkowe Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Akcja klubu piłkarskiego i wielki dom. Majątek marszałkini Senatu

Akcja klubu piłkarskiego i wielki dom. Majątek marszałkini Senatu

Autor:
mb/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes

Sprawa przedłużenia wakacji kredytowych budzi duże emocje. Projektami w tej sprawie miała się zająć we wtorek sejmowa Komisja Finansów Publicznych, jednak posiedzenie zostało odwołane. Taka decyzja oburzyła posła Prawa i Sprawiedliwości Waldemara Budę. W związku z tym w Sejmie doszło do gorącej wymiany zdań między byłym ministrem rozwoju i technologii oraz Januszem Cichoniem z Koalicji Obywatelskiej.

Awantura o wakacje kredytowe. "To niepoważna sytuacja"

Awantura o wakacje kredytowe. "To niepoważna sytuacja"

Autor:
mb/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes

Komendant, który odpala granatnik w swoim gabinecie, wwożąc wcześniej nielegalnie broń z Ukrainy, powinien automatycznie podać się do dymisji, ponieważ na pewno nie jest autorytetem dla polskich policjantów - powiedziała w "Faktach po Faktach" Magdalena Sroka (PSL, Trzecia Droga). W ocenie Moniki Rosy (Nowoczesna, Koalicja Obywatelska) policja została upolityczniona. - Została taka prywatna armia Jarosława Kaczyńskiego, do pilnowania domów, do pacyfikacji protestów, do pilnowania pomników, do brania udziału w kampanii wyborczej - stwierdziła.

Sroka: komendant Szymczyk zostawia policję w opłakanym stanie

Sroka: komendant Szymczyk zostawia policję w opłakanym stanie

Autor:
momo/kab
Źródło:
TVN24

Chciałbym, żeby ten Sejm był miejscem, do którego rodzice po prostu mogą przychodzić z dziećmi - mówił na wtorkowej konferencji prasowej marszałek Szymon Hołownia. Jak przekazał, w parlamencie może zostać zorganizowana opieka dla dzieci posłów i posłanek oraz pracowników Kancelarii Sejmu. Hołownia sam niedawno zabrał do Sejmu swoją dwuletnią córkę. Jak zauważył, komentarze na ten temat były "bardzo różne", inne niż w przypadku posłanki Aleksandry Gajewskiej, której internauci nie szczędzili krytyki po tym, jak przyszła do Sejmu z synem. Hołownia podkreślił, że chciałby z tej sytuacji "wyciągnąć jak najbardziej praktyczne i ludzkie wnioski".

Dwie podobne sytuacje, reakcje całkowicie różne. Hołownia: nie chciałbym tego zostawić bez echa

Dwie podobne sytuacje, reakcje całkowicie różne. Hołownia: nie chciałbym tego zostawić bez echa

Autor:
pp/kg
Źródło:
TVN24

Lech Wałęsa trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem, o czym poinformował na Facebooku. Od kilku dni przebywał w Ustce (województwo pomorskie). To już drugi raz, kiedy były prezydent choruje na COVID-19. Jak powiedział jego sekretarz, Wałęsa "przechodzi to ciężko".

Lech Wałęsa w szpitalu. Były prezydent ma COVID-19

Lech Wałęsa w szpitalu. Były prezydent ma COVID-19

Autor:
ek/kab,
adso
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Posłowie Polski 2050-Trzeciej Drogi we wtorek wycofali projekt ustawy zakładający przedłużenie obowiązywania wakacji kredytowych. - Podjęliśmy decyzję, że tego typu rzeczy, o tej wadze, będzie już procedował przyszły rząd w ramach projektów rządowych i to jest słuszna decyzja dla pewnego porządku, który musimy zaprowadzić w tym trudnym, przejściowym momencie. Tak po prostu będzie lepiej dla tego projektu - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Podkreślał przy tym, że "nikt nie będzie niczego opóźniał, bo decyzja w sprawie wakacji kredytowych musi być".

Projekt w sprawie wakacji kredytowych wycofany. Marszałek Hołownia wyjaśnia

Projekt w sprawie wakacji kredytowych wycofany. Marszałek Hołownia wyjaśnia

Autor:
mb/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes

Pogoda na jutro, czyli na środę 6.12. Nocą ściśnie mróz, popada śnieg i śnieg z marznącym deszczem. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. W dzień termometry pokażą maksymalnie od -5 do 0 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - środa, 6.12. Noc z trzaskającym mrozem, w dzień sypnie śniegiem

Pogoda na jutro - środa, 6.12. Noc z trzaskającym mrozem, w dzień sypnie śniegiem

Autor:
anw
Źródło:
tvnmeteo.pl

W nadchodzących dniach wystąpią słabe opady śniegu, a także śniegu z marznącym deszczem powodującym gołoledź. Na drogach zrobi się ślisko. W piątek cyklon Timur nad północnym Atlantykiem zacznie rozbudowywać się w kierunku Europy Środkowej - poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Dodała, że przed nami początek stopniowej, wielkiej zmiany w pogodzie.

Pogoda na weekend: Nad Atlantykiem rozbuduje się cyklon Timur. Czeka nas wielka zmiana pogody

Pogoda na weekend: Nad Atlantykiem rozbuduje się cyklon Timur. Czeka nas wielka zmiana pogody

Autor:
anw
Źródło:
tvnmeteo.pl

Do policjantów wpłynęła informacja o 17-latce z gminy Andrychów (Małopolskie), która wyszła z domu "ubrana nieadekwatnie do warunków pogodowych i nie ma z nią kontaktu" - poinformowała rzeczniczka małopolskiej policji. Jak dodała podinspektor Katarzyna Cisło, nastolatka została szybko odnaleziona w pobliskich Kętach. Tydzień wcześniej w Andrychowie zaginęła 14-letnia Natalia, która zmarła potem w szpitalu. Wobec czterech policjantów toczy się postępowanie dyscyplinarne.

Matka zgłosiła zaginięcie 17-latki z gminy Andrychów. Policjanci znaleźli ją w kilka godzin

Matka zgłosiła zaginięcie 17-latki z gminy Andrychów. Policjanci znaleźli ją w kilka godzin

Autor:
ek/kab
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W liceum na warszawskim Targówku doszło we wtorek do bójki dwóch uczniów, w trakcie której użyte zostało ostre narzędzie - poinformował oficer dyżurny stołecznej policji. Jeden z nastolatków został ranny w policzek.

Bójka w warszawskim liceum, jeden z nastolatków raniony ostrym narzędziem

Bójka w warszawskim liceum, jeden z nastolatków raniony ostrym narzędziem

Autor:
momo/kab,
adso
Źródło:
tvn24.pl, "Super Express"

Policjanci we wtorek po południu uczcili zmarłych w poniedziałek kolegów, dwóch funkcjonariuszy z Wrocławia, śmiertelnie postrzelonych przez Maksymiliana F. Punktualnie o godzinie 17 w całym kraju zawyły syreny radiowozów.

Hołd dla zastrzelonych policjantów. W całej Polsce zawyły syreny

Hołd dla zastrzelonych policjantów. W całej Polsce zawyły syreny

Autor:
pk,
momo/PKoz
Źródło:
tvn24.pl, PAP

We wtorek odbył się pogrzeb 14-letniej Natalii, która w ubiegłym tygodniu zmarła w Andrychowie. Nastolatkę żegnały tłumy. Sprawa jej śmierci poruszyła całą Polskę. - Słowa nie wypowiedzą tego, jaka była. Dobra, skromna i cicha. Łączy nas niewymierny żal - powiedział prowadzący mszę żałobną ksiądz Stanisław Czernik.

Pożegnanie 14-letniej Natalii z Andrychowa

Pożegnanie 14-letniej Natalii z Andrychowa

Autor:
wini/PKoz
Źródło:
TVN24 Kraków

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował we wtorek o wycofaniu z rynku kilku partii produktów kosmetycznych. Powodem decyzji jest "niewłaściwa jakość mikrobiologiczna".

Kilka partii kosmetyku wycofanych z rynku. Ostrzeżenie GIS

Kilka partii kosmetyku wycofanych z rynku. Ostrzeżenie GIS

Autor:
/ToL
Źródło:
PAP

Władze Singapuru znoszą obowiązujący od 1989 roku zakaz posiadania kotów. Zakaz dotyczył co prawda jedynie mieszkań wybudowanych przez rząd, ale w przypadku Singapuru obejmował w ten sposób około 80 procent ludności. Miejscowe media przyznają, że zakaz i tak nie był respektowany.

Jedno z najbogatszych państw znosi zakaz posiadania kotów. Obowiązywał od 34 lat

Jedno z najbogatszych państw znosi zakaz posiadania kotów. Obowiązywał od 34 lat

Autor:
kgo//mm
Źródło:
tvn24.pl, The Straits Times, South China Morning Post

Kobiety pociągają mnie fizycznie. Ale jestem też onieśmielona nimi, ich pięknem i ich obecnością - opowiadała w ostatnim wywiadzie dla "Variety" Billie Eilish. Wypowiedź ta została powszechnie uznana za coming out artystki, co ona sama odebrała jednak z mieszanymi uczuciami. - Nie miałam takich intencji. Myślałam, że to oczywiste - stwierdziła kilka dni później 21-latka, krytykując magazyn za to, że nie "pytał o to, co naprawdę ważne".

Media piszą o coming oucie Billie Eilish. "Myślałam, że to oczywiste"

Media piszą o coming oucie Billie Eilish. "Myślałam, że to oczywiste"

Autor:
kgo//mm
Źródło:
"Variety", CNN

Który to sport róży: bieg bez przeszkód, pływanie asynchroniczne, skok przez płot czy mutant odmiany? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych odpowiadał pan Konrad Walkowiak z Jeleniej Góry.

Pytanie o sport róży za 10 tysięcy złotych w "Milionerach"

Pytanie o sport róży za 10 tysięcy złotych w "Milionerach"

Autor:
wm//mm
Źródło:
"Milionerzy" TVN

Świat ekscentrycznego cukiernika Willy'ego Wonki wróci do kin, "Pure Imagination" - piosenka napisana do "Charliego i fabryki czekolady" z 1971 r. - wybrzmi na nowo. Wszystko to za sprawą filmu Paula Kinga "Wonka", który opowiada historię cukiernika przed powstaniem baśniowej fabryki czekolady. Gwiazdorska obsada, zachwycająca warstwa wizualna, zapadająca w pamięć muzyka i momentami absurdalne poczucie humoru sprawiają, że "Wonkę" można jeść garściami, zanurzając się w najlepszej jakości kino rodzinne. Recenzja Tomasza-Marcina Wrony. 

"Wonka". Recenzja nowego filmu z Timothee Chalametem

"Wonka". Recenzja nowego filmu z Timothee Chalametem

Autor:
Tomasz-Marcin
Wrona
Źródło:
tvn24.pl

Członkowie neo-KRS, wybrani przez nową sejmową większość oraz senatorów, poinformowali o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w sprawie upolitycznionej przez PiS Rady. Jak wyjaśniła Kamila Gasiuk-Pihowicz, chodzi o podżeganie funkcjonariuszy publicznych do niewykonywania wyroku Trybunału w Strasburgu. Krzysztof Kwiatkowski poinformował ponadto, że na posiedzeniu odrzucono wniosek o przerwę w dniu posiedzeń Sejmu z głosowaniem wniosków o wotum zaufania dla Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska.

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie działań w KRS. "Podżegają funkcjonariuszy publicznych"

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie działań w KRS. "Podżegają funkcjonariuszy publicznych"

Autor:
akw/kab
Źródło:
TVN24

W Ministerstwie Klimatu i Środowiska w ostatnich tygodniach doszło do włamania do gablot z cennymi przedmiotami z kości słoniowej - poinformowało w poniedziałek Radio ZET. Resort przekazał w oświadczeniu, że sprawa została zgłoszona na policję 8 listopada. Sprawę komentowali w Sejmie politycy.

Tajemnicza kradzież w ministerstwie. "Dziwny ostatni akord"

Tajemnicza kradzież w ministerstwie. "Dziwny ostatni akord"

Autor:
pp/kg
Źródło:
PAP, Radio ZET, TVN24

To jest po prostu jedna wielka kompromitacja i chyba tak się powinna nazywać ta komisja - mówił Cezary Tomczyk (KO), komentując pomyłki w raporcie komisji "lex Tusk". - Ci panowie chyba liczyli, że będą do końca świata bezkarni, że do końca świata będzie rządziło Prawo i Sprawiedliwość i mogą działać w dowolny sposób - mówił o członkach komisji Dariusz Klimczak (PSL-Trzecia Droga). - Tych, którzy złamali przepisy prawa, trzeba pociągnąć do odpowiedzialności karnej - powiedział Tomasz Trela (Nowa Lewica). Leonard Krasulski (PiS) stwierdził, że "szkoda już rozmawiać na ten temat".

Błędy w raporcie komisji Cenckiewicza. "Jedna wielka kompromitacja. I chyba tak się powinna nazywać ta komisja"

Błędy w raporcie komisji Cenckiewicza. "Jedna wielka kompromitacja. I chyba tak się powinna nazywać ta komisja"

Aktualizacja:
Autor:
ks/kg
Źródło:
TVN24

Ewidentnie ta płyta została złamana w celu zacierania śladów, w nieprzypadkowym terminie - mówił Krzysztof Brejza, poseł Koalicji Obywatelskiej, który był inwigilowany Pegasusem. Dane z ataku na jego telefon znajdowały się na płycie, która została złamana.

"Ewidentnie złamana w celu zacierania śladów". Brejza: płyty same nie pękają

"Ewidentnie złamana w celu zacierania śladów". Brejza: płyty same nie pękają

Autor:
ads/kg
Źródło:
TVN24

Płyta DVD z danymi z pierwszego ataku Pegasusa na telefon Krzysztofa Brejzy (KO) została złamana, a jej odczyt nie był możliwy - wynika z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Potwierdzają to także zdjęcia tej płyty, do których dotarli nasi reporterzy. Małżeństwo Brejzów zwraca uwagę, że do jej zniszczenia doszło tuż po tym, gdy wystąpili do śledczych o zabezpieczenie wszystkich nośników z danymi, które z ich urządzeń "zassał" szpiegowski program.  

Operacja "Jaszczurka". Złamana płyta z Pegasusa 

Operacja "Jaszczurka". Złamana płyta z Pegasusa 

Autor:
Maciej
Duda,
Łukasz
Ruciński
Źródło:
"Superwizjer" TVN

Tauron ostrzega przed pojawiającymi się w sieci fałszywymi stronami internetowymi, wykorzystującymi logo Grupy. Spółka energetyczna poinformowała, że nie prowadzi w mediach społecznościowych żadnych kampanii promocyjnych dotyczących finansowania inwestycji Grupy.

Tauron ostrzega przed oszustami

Tauron ostrzega przed oszustami

Autor:
/ToL
Źródło:
PAP

Dziennikarze tvn24.pl, TVN i TVN24 są wśród nominowanych do tegorocznych nagród Grand Press. Nominacje otrzymali: Justyna Suchecka, Piotr Szostak, Wojciech Bojanowski, Filip Folczak, Olga Orzechowska, Maciej Duda, Łukasz Ruciński, Michał Fuja, Grzegorz Głuszak, Marcin Jakóbczyk, Piotr Świerczek, Robert Zieliński, Olga Mildyn, Ewa Galica, Marcin Gutowski, Edyta Krześniak, Piotr Jacoń, Adam Diehl, Piotr Karczewski, Michał Przedlacki, Łukasz Frątczak, Dariusz Kubik i Grzegorz Łakomski.

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Autor:
red.
Źródło:
tvn24.pl