Ustawa o resocjalizacji nieletnich. "Cofamy się o 140 lat"

Źródło:
tvn24.pl
Dyrektor szkoły jak sędzia i prokurator w jednym
Dyrektor szkoły jak sędzia i prokurator w jednymTVN24
wideo 2/4
Dyrektor szkoły jak sędzia i prokurator w jednymTVN24

- Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich jest z roku 1982 i niewątpliwie wymaga zmian, zmieniła się bowiem rzeczywistość przez te 40 lat. Niemniej w przegłosowanej dzisiaj nowelizacji cofamy się o 140 lat - ocenia prof. Małgorzata Michel z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sprawdzamy, czyje wątpliwości i dlaczego budzi przyjęta dziś ustawa o resocjalizacji nieletnich.

W czwartek Sejm przyjął ustawę o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości.

Skierowany do Sejmu projekt ustawy, wraz z uzasadnieniem i projektami rozporządzeń, miał ponad 900 stron i odnosił się do wielu różnych zagadnień ze świata m.in. edukacji i resocjalizacji. Uchwalona już ustawa zakłada na przykład, że nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak zabójstwo czy gwałt, będą obligatoryjnie trafiali do zakładów poprawczych. Pobyt w takim zakładzie będzie mógł trwać do momentu ukończenia przez wychowanka 24 lat (do tej pory 21 lat).

Czego boją się dyrektorzy szkół?

Część zapisów budzi niepokój w szkołach - np. Związek Nauczycielstwa Polskiego, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty i Stowarzyszenie Umarłych Statutów krytykują zapisy, które zakładają, że dyrektorzy placówek oświatowych będą mogli karać uczniów w zakresie podobnym, jak dziś robią to sądy rodzinne.

Dyrektorzy szkół reprezentowani przez OSKKO mówią wprost, że to władza, o którą nie prosili, i kolejne obciążenie utrudniające ich pracę.

Ale sprawa nie jest jednoznaczna, wiceminister Michał Woś, który jest odpowiedzialny za nową ustawę, zwraca uwagę, że ten sam zapis pozytywnie ocenia np. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. I przekazał naszej redakcji, że prawnicy HFPC uważają, że "sam mechanizm stosowania przez dyrektorów pouczenia, ostrzeżenia, przeproszenia pokrzywdzonego lub określonych prac - za zgodą rodziców - jest słuszny".

- Zwracam uwagę, że uprawnienie dyrektora może być zastosowane wyłącznie za zgodą rodziców nieletniego. Jeśli się nie zdecydują na przykład na posprzątanie pobazgranej przez urwisa szyby, sprawa jest kierowana na standardowy tok, czyli do sądu - przypomina Woś.

Jego zdaniem obowiązujące prawo jest "archaiczne i restrykcyjne". - My proponujemy pakiet narzędzi dla pedagogów, sędziów rodzinnych, które będą dostosowane do konkretnego nastolatka - zapewnia. I dodaje: - Nawet opozycja w Sejmie mówiła, że ustawa jest potrzebna i wprowadza wiele dobrych zmian.

W MS uważają, że "uczniowskie wybryki, choć nieraz groźne w skutkach, zazwyczaj nie wynikają ze zdemoralizowania, lecz są efektem problemów z dorastaniem czy nadmiaru młodzieńczej energii. W takich przypadkach zwykle nie trzeba wdrażać przeciwko uczniowi postępowania w sprawach nieletnich, które może skończyć się np. umieszczeniem w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Z lepszym skutkiem wychowawczym można rozwiązać problem na miejscu".

Co grozi dziesięciolatkom?

Rzecz w tym, że część zapisów nadal budzi wątpliwości. Opozycja podnosi na przykład - co opisała czwartkowa "Gazeta Wyborcza" - że projektowane przepisy określają minimalną granicę wieku odpowiedzialności za zachowanie naruszające porządek prawny lub stanowiące przejawy demoralizacji na poziomie 10 lat. Według opozycji dolną granicą powinno być 13-14 lat. 

Woś twierdzi, że to niezrozumienie istoty zmian. W rozmowie z tvn24.pl przekazał: - Do poprawczaka będą mogli trafić nieletni do 13. roku życia, dokładnie tak jak teraz, bo tu ustawa nie zmienia granicy wieku. Za to przed sąd i na przykład kuratora nie będą mogły trafić dzieci sześcio- czy ośmioletnie, jak to jest teraz. Bo my podnosimy dolną granicę wieku - wyjaśnia wiceminister.

Czego oczekuje Rzecznik Praw Obywatelskich?

Uwagi do projektu zgłaszało m.in. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. 3 czerwca 2022 roku jego przedstawicielki Katarzyna Kopystyńska (Zespół ds. Wykonywania Kar) oraz Magdalena Dziedzic (Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur) wzięły udział w organizowanej w Sejmie konferencji pt. "Wsparcie i resocjalizacja czy zamykanie i karanie nieletnich?".

To wtedy zwracały uwagę, że istotne jest, aby w pracach nad kształtem ustawy:

- rozróżnić środki wychowawcze na nieizolacyjne oraz izolacyjne (umieszczenie w ośrodku wychowawczym), 

- określić, że stosowanie środka o charakterze izolacyjnym może być orzeczone dopiero po wykazaniu, że prawidłowo wykonywane środki o charakterze nieizolacyjnym nie były skuteczne,

- podnieść granicę wiekową umożliwiającą orzeczenie środka wychowawczego o charakterze izolacyjnym względem pozostałych (nieizolacyjnych) środków.

Uczestnicy konferencji zgłosili również zastrzeżenia do planu stworzenia nowego typu placówki dla nieletnich – Okręgowego Ośrodka Wychowawczego, do którego mieliby trafiać nieletni stwarzający szczególne problemy wychowawcze lub przejawiający znaczny stopień demoralizacji. W praktyce jednak regulacje dotyczące tego typu placówki dopuszczają, aby w szczególnie uzasadnionych przypadkach kierować do nich nieletnich, którzy popełnili jedynie wykroczenia lub wykroczenia skarbowe. 

Ustawa sprzed 40 lat i cofanie się o lat 140

O emocje wokół ustawy zapytaliśmy prof. Małgorzatę Michel z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich jest z roku 1982 i niewątpliwie wymaga zmian, zmieniła się bowiem rzeczywistość przez te 40 lat. Niemniej w przegłosowanej dzisiaj nowelizacji cofamy się o 140 lat - ocenia ekspertka. I od razu dodaje: - Głównie chodzi mi o totalne zignorowanie osiągnięć z zakresu pedagogiki, w tym pedagogiki resocjalizacyjnej, edukacji, psychologii rozwojowej, praw dziecka i w konsekwencji osiągnięć cywilizacji, które spowodowały to, że dziecko jest traktowane jako osoba wymagająca szczególnej ochrony, wsparcia, pomocy, wychowania i bezpieczeństwa. Dopuszczające się czynów karalnych dziecko natomiast wymaga rzetelnej diagnozy, rehabilitacji, specjalnych metod wychowawczych i prawidłowej socjalizacji - podkreśla.

Jej największe wątpliwości budzi ustalenie wieku karalności na 10. roku życia "z tendencją do penalizacji, izolacji i karania bez możliwości wychowania, terapii oraz medykalizacja z naciskiem na oddziaływania psychiatryczne bez uwzględnienia kwestii wychowawczej i socjalizacyjnej czy też resocjalizacyjnej". - Zamiast osiągnięć naukowych mamy populistyczne hasła o izolacji, mamy stygmatyzowanie oraz promowanie przemocy w świetle prawa - ocenia ekspertka.

I dodaje: - To rzucona przez rząd piłeczka wyborcza do odbicia przez opinię publiczną, proste hasła trafiające miękko do osób nieposiadających wiedzy, bazujące na lęku społecznym dotyczącym tego, że oto jacyś nieletni nam zagrażają.

Prof. Michel podkreśla, że w cywilizowanych krajach odchodzi się od izolacji na rzecz uspołecznienia. - Tworzy się lokalne systemy resocjalizacji, zamykając zakłady. A przyjęty w ustawie punitywny model traktowania nieletnich zagrożonych niedostosowaniem społecznym i przestępczością nie opiera się na dowodach naukowych i wynikach badań naukowych tak polskich, jak i zagranicznych - komentuje.

Jej zdaniem język ustawy jest archaiczny, niezgodny ze współczesną nomenklaturą pedagogiki specjalnej i resocjalizacyjnej, mocno stygmatyzujący, godzący w prawa człowieka i prawa dziecka. - Ta ustawa nie stanowi odpowiedzi na żaden z realnych problemów, którymi dotknięte są dzieci i młodzież oraz ich najbliższe środowiska, głównie rodzinne. Zaprzepaszcza on dotychczasowy dorobek pedagogów resocjalizacyjnych, terapeutów uzależnień, pedagogów ulicy, wychowawców itp. Można przypuszczać, że paradoksalnie przyczyni się do nadużyć, przemocy i wzrostu przestępczości nieletnich - uważa pedagożka.

Ministerstwo ogłasza sukces

Uchwalenie ustawy przez Sejm wiceminister Woś skomentował entuzjastycznie: - Te przepisy zmieniają filozofię działania państwa w stosunku do nieletnich. Czasem lepiej, by w przypadku niewielkiego wykroczenia dyrektor szkoły zlecił nieletniemu prace porządkowe na rzecz szkoły, niż by ta osoba stawała od razu przed sądem.

Co jeszcze się zmieni, jeśli ustawę przyjmie Senat i podpisze prezydent?

Zmieni się górna granica wieku przebywania w zakładzie poprawczym. Obecnie pozostają w nim osoby najwyżej do 21. roku życia, bez względu na popełniony czyn karalny i wyniki resocjalizacji. Ustawa wprowadza możliwość wydłużenia pobytu w zakładzie na czas określony, maksymalnie - o trzy lata, jeśli dotychczasowa resocjalizacja nie przyniosła skutku. Przepis ten dotyczy sprawców najpoważniejszych przestępstw, a decyzję o przedłużeniu pobytu w zakładzie poprawczym będzie podejmował sąd rodzinny. 

Nowe, surowsze placówki (które budzą niepokój opozycji) będą przeznaczone dla tych, którzy popełnili czyn karalny i skończyli 13 lat oraz – w wyjątkowych wypadkach – dla osób, które nie popełniły czynu karalnego, ale są mocno zdemoralizowane (np. piją alkohol, zażywają narkotyki), a stosowane już wobec nich środki były nieskuteczne (np. młodzi ludzie wiele razy uciekali z młodzieżowych ośrodków wychowawczych). O umieszczeniu w takiej placówce zdecyduje sąd rodzinny.

MS zapewnia, że nowe przepisy wzmacniają gwarancje procesowe osób nieletnich. Młodzi ludzie będą mieć prawo do pomocy obrońcy od początku czynności z ich udziałem, np. umieszczenia w młodzieżowym ośrodku wychowawczym lub zakładzie leczniczym oraz w razie uzasadnionego podejrzenia dopuszczenia się przez nieletniego czynu zabronionego. Nieletni, których nie stać na adwokata z wyboru, skorzystają z pomocy obrońcy z urzędu. Będzie on wyznaczany przez sąd rodzinny po stwierdzeniu zaistnienia określonych przesłanek.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24